Bułka z masłem

Jak ściągałem kolektor to zajęło mi to jakąś godzinę... maks dwie.
Zacząć musisz od początku dolotu. W Turbo będzie trochę inaczej ale opisze jak było u mnie
(2.0 16v bez V.I.S)
- Odkręcamy przepływomierz od "Airboxa" i od "Power" rury

- Wyciągamy przepływomierz
- Wyciągamy "Airboxa" i "Power" rurę

- Odkręcamy przepustnicę (krzyż na droge jak ją bedziesz przykręcał z powrotem) i odciągamy ją na bok. Nie odpinaj wszystkich przewodów bo przepustnica jest podgrzewana.
- Odkręcamy dwie śruby mocujące kolektor do głowicy (te na wierzchu)
- Odkręcamy osprzęt na kolektorze... cewki przewody podciśnienia i inne pierdoły.
- Popuszczamy opaski na gumowych rurach łączących kolektory. Jest ich 8 trzeba popuścić 4, po jednej na każdej rurce
- Ciągniemy kolektor w stronę grodzi (dlatego trzeba odkręcić cewki) upewniając się ze na pewno wszystko odpięliśmy.
- Wyciągamy kolektor.
- Zostaje nam druga cześć wyposażona w wtryskiwacze. Jak chcesz ją ściągać to kup od razu uszczelkę kosztuje 5.99 zł a na przyszłość zaoszczędzi roboty. Ze ściągnięciem tego kolektora nie powinno być już większego problemu. (Tak samo jak wydechowy)
Potrzebna Ci będzie najlepiej grzechotka na 1/4 cala (mała) z łącznikiem elastycznym (sprężynowym) i nasadką do odkręcania opasek. Idealne do tego. Jak nie masz... no to musisz próbować śrubokrętem i wtedy może pojawić się problem:/
Masz przy tej robocie dużo rzeczy na wierzchu. Między innymi wtryskiwacze i rozrusznik. Warto sprawdzić czy z nimi wszystko w porządku, bo po co rozbierać dwa razy
Kup sobie od razu materiał do uszczelek i wytnij uszczelkę pod przepustnice. Mi nie udało się jej dopaść mimo że intensywnie szukałem... niedostępna
Myślę że w Turbo poza paroma przewodami różnic być nie powinno.