Lybra 1,9 JTD - kopci

[Lech]

Mam cholerny problem z którym jak na razie nikt nie może dać sobie rady. Zaczęło się od tego że w pewnym momencie z rury walnęło mi czarno siwym dymem tak że pól ulicy zasłoniło.Od tego czasu samochód kopci na wolnych i w czasie jazdy jak cholera. Podczas ruszania wali czarnym a potem ciemno siwym .samochodzik odwiedził trzy warsztaty i nikt nie może postawić konkretnej diagnozy. Komputer nie wykazuje żadnych błędów, EGR zaślepiony,przepływka nowa, oleju nie bierze, pracuje równiutko , nie stracił na mocy, gdyby nie ten cholerny dym to wszystko idealnie. Na chwilę obecną mechanicy rozłożyli ręce i skłaniają się do tego że to wtryski po zalaniu jakiegoś trefnego paliwa ale podstawowe badanie przepływowe wtrysków wskazuje że są OK. Szczegółowych badań wtrysków nie mam jak zrobić bo nawet serwis u nas tego nie robi. Nie chcę wymieniać wtrysków w ciemno bo to jest spory koszt a może jest to coś innego . Nikt nie jest w stanie zdiagnozować usterki. Może ktoś miał podobny problem i coś podpowie albo [poleci solidny warsztat w okolicach Białegostoku Warszawy Olsztyna czy gdzie indziej byleby powiedzieli mi co mam robić.

[markiz]

Mam cholerny problem z którym jak na razie nikt nie może dać sobie rady. Zaczęło się od tego że w pewnym momencie z rury walnęło mi czarno siwym dymem tak że pól ulicy zasłoniło.Od tego czasu samochód kopci na wolnych i w czasie jazdy jak cholera. Podczas ruszania wali czarnym a potem ciemno siwym .samochodzik odwiedził trzy warsztaty i nikt nie może postawić konkretnej diagnozy. Komputer nie wykazuje żadnych błędów, EGR zaślepiony,przepływka nowa, oleju nie bierze, pracuje równiutko , nie stracił na mocy, gdyby nie ten cholerny dym to wszystko idealnie. Na chwilę obecną mechanicy rozłożyli ręce i skłaniają się do tego że to wtryski po zalaniu jakiegoś trefnego paliwa ale podstawowe badanie przepływowe wtrysków wskazuje że są OK. Szczegółowych badań wtrysków nie mam jak zrobić bo nawet serwis u nas tego nie robi. Nie chcę wymieniać wtrysków w ciemno bo to jest spory koszt a może jest to coś innego . Nikt nie jest w stanie zdiagnozować usterki. Może ktoś miał podobny problem i coś podpowie albo [poleci solidny warsztat w okolicach Białegostoku Warszawy Olsztyna czy gdzie indziej byleby powiedzieli mi co mam robić.

Szukajka

[Lech]

Niestety podany przez ciebie link szukajki przeczytałem wcześniej i niestety jest to inny problem. Przepływkę mam wymienioną i u mnie kopci ciągle a nie wtedy jak depniesz. Przewody sprawdzone pozostałe podzespoły też . Samochód prześwietlali w trzech warsztatach i to naprawdę ludzie którzy mają pojęcie o tym co robią. Wszystkie pęknięcia i widoczne uszkodzenia przewodów lub podzespołów sprawdzono i naprawiono lub wymieniono / mam nadzieję/ a dalej jest to samo. Najważniejsze że kopcenie jest ciągłe a nie tylko przy wciśnięciu gazu . Jeszcze jedno na zimnym silniku przez ok minutę jest wszystko OK potem wali dymem.

[argenta67]

Ciekawy problem a ciekawy dlatego, że nie ma mądrego co chce postawić trafną diagnozę i naprawić. Miałem tu takiego pacjenta z AR 156 2,4JTD przyjechał i mówi "nikt nie daje rady, a ja jeżdżę jak stary Ikarus", "ratuj pan" i jakoś tak wyszło, że się dało coś zrobić. Nie wiem, nie widzę tego auta i diagnozy nie postawie, ale cudów nie ma tylko kwestia kasy i ludzkiej roboty. Myślę, że może wiedzą o co chodzi ale się boja/nie chcą brać za robotę bo z płatnością przy autach dziesięcioletnich zaczyna się robić krucho i każdy przelicza "a za tyle to się nie opłaca" bo kwota może być w tysiącach.

[sel]

Dobra diagnostyka komputerowa na pewno pomoże, tylko nie taki sprawdzający same błędy ale ktoś kto potrafi sprawdzić poszczególne parametry i odpowiednio je zinterpretować.Coś musi szwankować co niekonieczne objawia się zapisanym błędem w pamięci jednostki sterującej.

[piterstilo]

Piszesz, że sprawdzałeś podzespoły, czy intercooler także ?

[Lech]

Ciekawy problem a ciekawy dlatego, że nie ma mądrego co chce postawić trafną diagnozę i naprawić. Miałem tu takiego pacjenta z AR 156 2,4JTD przyjechał i mówi "nikt nie daje rady, a ja jeżdżę jak stary Ikarus", "ratuj pan" i jakoś tak wyszło, że się dało coś zrobić. Nie wiem, nie widzę tego auta i diagnozy nie postawie, ale cudów nie ma tylko kwestia kasy i ludzkiej roboty. Myślę, że może wiedzą o co chodzi ale się boja/nie chcą brać za robotę bo z płatnością przy autach dziesięcioletnich zaczyna się robić krucho i każdy przelicza "a za tyle to się nie opłaca" bo kwota może być w tysiącach.

Nie jest to kwestia kasy tylko zdiagnozowania i zrobienia. Oczywiście nie chodzi o to żeby w ciemno wymieniać wszystko i kiedyś się trafi bo nie o to chodzi. naprawa już pochłonęła parę tysięcy ale nie o to chodzi samochód zostaje w rodzinie i nie mam zamiaru go sprzedawać. Nie jestem mechanikiem i nie znam się na szczegółach ale samochód był u znajomego mechanika i jak mówi sprawdzał już wszystko łącznie ze zdejmowaniem głowicy , przeczyszczono turbinę intercooler,sprawdzono wtryski, przy okazji zmieniono cały rozrząd ,wymieniono przepływomierz, wyczyszczony został cały syf jaki zbierał się przez parę lat. Chłop zawiózł autko do dwóch różnych mechaników specjalizujących się w dieslach i nic .Jako że to kolega powiedział mi że zwyczajnie nie wie i na kasę w ciemno naciągać mnie nie będzie. Jego diagnoza wstępna to wtryski ale jak pisałem nie mamy gdzie tego sprawdzić czy na pewno i kółko się zamknęło.

[argenta67]

Ciekawy problem a ciekawy dlatego, że nie ma mądrego co chce postawić trafną diagnozę i naprawić. Miałem tu takiego pacjenta z AR 156 2,4JTD przyjechał i mówi "nikt nie daje rady, a ja jeżdżę jak stary Ikarus", "ratuj pan" i jakoś tak wyszło, że się dało coś zrobić. Nie wiem, nie widzę tego auta i diagnozy nie postawie, ale cudów nie ma tylko kwestia kasy i ludzkiej roboty. Myślę, że może wiedzą o co chodzi ale się boja/nie chcą brać za robotę bo z płatnością przy autach dziesięcioletnich zaczyna się robić krucho i każdy przelicza "a za tyle to się nie opłaca" bo kwota może być w tysiącach.

Nie jest to kwestia kasy tylko zdiagnozowania i zrobienia. Oczywiście nie chodzi o to żeby w ciemno wymieniać wszystko i kiedyś się trafi bo nie o to chodzi. naprawa już pochłonęła parę tysięcy ale nie o to chodzi samochód zostaje w rodzinie i nie mam zamiaru go sprzedawać. Nie jestem mechanikiem i nie znam się na szczegółach ale samochód był u znajomego mechanika i jak mówi sprawdzał już wszystko łącznie ze zdejmowaniem głowicy , przeczyszczono turbinę intercooler,sprawdzono wtryski, przy okazji zmieniono cały rozrząd ,wymieniono przepływomierz, wyczyszczony został cały syf jaki zbierał się przez parę lat. Chłop zawiózł autko do dwóch różnych mechaników specjalizujących się w dieslach i nic .Jako że to kolega powiedział mi że zwyczajnie nie wie i na kasę w ciemno naciągać mnie nie będzie. Jego diagnoza wstępna to wtryski ale jak pisałem nie mamy gdzie tego sprawdzić czy na pewno i kółko się zamknęło.

Ja mam gdzie sprawdzić, ale myślę że to nie wtryski.

[jenks]

witam,miałem podobnie,po wlaniu środka diesel spulung(ok 60zł)i przejechaniu 30 km przestała kopcic.mechanik który mi to wlał powiedział,że każdego kopciucha zaczyna naprawiac od tego środka.

[Lech]

Ja mam gdzie sprawdzić, ale myślę że to nie wtryski.

Czy masz jakiś pomysł czy ew. chciałbyś się podjąć diagnozy. Jeżeli tak to zadzwoń 502433430. Proszę o kontakt również innych którzy mogliby pomóc. Pozdrawiam Leszek

[argenta67]

Ja mam gdzie sprawdzić, ale myślę że to nie wtryski.

Czy masz jakiś pomysł czy ew. chciałbyś się podjąć diagnozy. Jeżeli tak to zadzwoń 502433430. Proszę o kontakt również innych którzy mogliby pomóc. Pozdrawiam Leszek

Ja nie jestem do namawiania klientów do naprawy, a tym bardziej z tak dużej odległości. Mam i tak co robić w W-wie też nie brakuje "włoszczyzny".

[Dudi]

Wymień przewody od zaworu sterującego turbiną. Nieważne jak teraz wyglądają.

[argenta67]

Wymień przewody od zaworu sterującego turbiną. Nieważne jak teraz wyglądają.

Jeśli te przewody będą hu to nie będzie chciał silnik rozwijać mocy.

[brygadzista1]

Czarny dym to za duzy stosunek paliwa do powietrza. Moze jakas nieszczelnosc na dolocie albo przy IC chociaz do tego powinni dojsc mechanicy. Moze tez turbo sie konczyc i poprzez nieszczelnosci bierze olej...

[Dudi]

U mnie nic nie było widać na tych przewodach. Dopiero po zdjęciu mikro pęknięcia. Jaki czarny dym się ciągnął za autem i jaki spadek mocy to nie chce mi się tłumaczyć. Też fachowcy stawiali: turbina, wtryski, a cały koszt się zamknął w 50 pln-ach. I już od tego czasu zrobiłem jakieś 50 kkm i żadnych zmian.

Wszystkie V-6óstki benzynowe (oczywiście bez turbo) spod świateł rozmieniam na miękko