Jak w temacie - planuję wymienić olej w escorcie - silnik jak w temacie.
Problem jest taki, że nie wiem co jest teraz zalane.
Co proponujecie, polecacie? Minerał, syntetyk, półsyntetyk??
przebieg jakieś 175 tys. km
Z góry dziękuję za pomoc

Nat pisze:Stary Escort za raptem kilka tysi i takie dylematy?
Ja bym lał 10W40, ale jak zalejesz minerałem to tez pojedziesz.
Nie wiem, w jakim ten konkretny egzemplarz jest stanie, ale te auta w większości dożywają już swoich dni. Silnik wolnossący, niewysilony (90 KM), więc pojedzie jeszcze jakiś czas na tym i na tym.
Miałem takiego Escorta z takim silnikiem.Licznik przekręca się po 100 000 na 0sawik pisze:Jeśli przebieg jest autentyczny to zdecydowanie 10W40.
Pozdrawiam