Lybra - problem ze sprzęgłem, brak jedynki/pozostałe na siłe
- banzer0
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 45
- Rejestracja: 01 maja 2010, 14:34
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Pruszków / Warszawa
Lybra - problem ze sprzęgłem, brak jedynki/pozostałe na siłe
Witam! Poradźcie dobrzy ludzie co to może być a najlepiej wskażcie kompetentnego i rozsądnego cenowo mechanika!
Pytanie dotyczy LYBRY 1.9 JTD
objawy chronologicznie:
1- najpierw przez dłuższy czas podczas jazdy szarpało cała budą (wszystko drżało) przy niższych obrotach na 1 i 2 (jak się rozkręcały obroty na 1 przy ruszaniu był objaw taki jak bym o sprzęgle zapominał 'krztuszenie')
2- potem podczas jazdy jak wciskałem sprzęgło (i był przy tym wrzucony bieg 1 lub 2 a ja stałem np. na swiatłach)to też trzęsło całym autem)
3- dzisiaj wracając z trasy (tak ok. 60 km przejechane) myślałem ze biegi mi się skończyły, ale tylko 1 nie mogłem wrzucić, pozostałe biegi wchodziły bardzo na silę - i jakoś dojechałem pod dom
pedał sprzęgła teraz (tzn. przy wystąpieniu objawu 3. )lżej się wciska (przynajmniej takie mma wrażenie) niż na początku opisanej historii (tzn. przy objawie nr1.)
Pytanie kieruję do fachowców co to może być?
Znacie może jakiegoś konkretnego mechanixa w okolicach ursusa (wolał bym auta nie katować juz na dłuższej trasie)
dzięki i pozdrawiam!
Pytanie dotyczy LYBRY 1.9 JTD
objawy chronologicznie:
1- najpierw przez dłuższy czas podczas jazdy szarpało cała budą (wszystko drżało) przy niższych obrotach na 1 i 2 (jak się rozkręcały obroty na 1 przy ruszaniu był objaw taki jak bym o sprzęgle zapominał 'krztuszenie')
2- potem podczas jazdy jak wciskałem sprzęgło (i był przy tym wrzucony bieg 1 lub 2 a ja stałem np. na swiatłach)to też trzęsło całym autem)
3- dzisiaj wracając z trasy (tak ok. 60 km przejechane) myślałem ze biegi mi się skończyły, ale tylko 1 nie mogłem wrzucić, pozostałe biegi wchodziły bardzo na silę - i jakoś dojechałem pod dom
pedał sprzęgła teraz (tzn. przy wystąpieniu objawu 3. )lżej się wciska (przynajmniej takie mma wrażenie) niż na początku opisanej historii (tzn. przy objawie nr1.)
Pytanie kieruję do fachowców co to może być?
Znacie może jakiegoś konkretnego mechanixa w okolicach ursusa (wolał bym auta nie katować juz na dłuższej trasie)
dzięki i pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony 25 mar 2012, 19:42 przez Dudi, łącznie zmieniany 4 razy.
Powód: Prosimy tytułować posty zgodnie z zasadami!!!
Powód: Prosimy tytułować posty zgodnie z zasadami!!!
no pain - no game
- Gros
- Klubowicz
- Posty: 2707
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:44
- Imię: BogdanA
- Lokalizacja: Osterode -Mazury Zachodnie
Re: problem ze sprzęgłem - brak jedynki pozostałe na siłe
tak to napisałes że i Bóg nie pojmie
napisz cos konkretnego -czy pedał sprzęgła jest twardy -czy miękki ?
napisz cos konkretnego -czy pedał sprzęgła jest twardy -czy miękki ?



Re: problem ze sprzęgłem - brak jedynki pozostałe na siłe
Bogdan pedał jest zapewne ok tylko padło koło dwumasa lub/i też sprzęgło.Gros pisze:tak to napisałes że i Bóg nie pojmie
napisz cos konkretnego -czy pedał sprzęgła jest twardy -czy miękki ?
- Gros
- Klubowicz
- Posty: 2707
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:44
- Imię: BogdanA
- Lokalizacja: Osterode -Mazury Zachodnie
Re: problem ze sprzęgłem - brak jedynki pozostałe na siłe
No dobrze tylko mógł napisać w czym bo na razie nie wiadomo o jaki motorze i aucie mowa



- banzer0
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 45
- Rejestracja: 01 maja 2010, 14:34
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Pruszków / Warszawa
Re: problem ze sprzęgłem - brak jedynki pozostałe na siłe
sorry .... już uzupełniłem chyba wszystko..Gros pisze:No dobrze tylko mógł napisać w czym bo na razie nie wiadomo o jaki motorze i aucie mowa
no pain - no game
- Gros
- Klubowicz
- Posty: 2707
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:44
- Imię: BogdanA
- Lokalizacja: Osterode -Mazury Zachodnie
Re: problem ze sprzęgłem - brak jedynki pozostałe na siłe
No to Paweł podał Ci raczej pewna przyczynę



Re: problem ze sprzęgłem - brak jedynki pozostałe na siłe
Zajrzałem wcześniej na profil i powiedzmy, że standardowa przyczyna problemówGros pisze:No to Paweł podał Ci raczej pewna przyczynę

- banzer0
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 45
- Rejestracja: 01 maja 2010, 14:34
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Pruszków / Warszawa
Re: problem ze sprzęgłem - brak jedynki pozostałe na siłe
portfel płacze krwawymi łzami ale co zrobić...
no pain - no game
- Misieeek
- Forumowicz/ka
- Posty: 184
- Rejestracja: 31 paź 2011, 21:23
- Skype: marcin.wiacek3
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Lybra - problem ze sprzęgłem, brak jedynki/pozostałe na
U mnie też ten problem ale już dziś przyszło sprzęgło i dwumas jutro autko na chodzie
Była Lybra Emblema '03 pseudonim "Lusia"
Jest mój Mitsubishi Pajero Long Dakar '05 pseudonim "Padżerak"
Jest Nissan Leaf Tekna '19 Psełdo "Liściu"
Będzie Kappa Coupe 3.0 bądź Thesis 3.2. Zależy co pierwsze w zadowalającym stanie się znajdzie.
Jest mój Mitsubishi Pajero Long Dakar '05 pseudonim "Padżerak"
Jest Nissan Leaf Tekna '19 Psełdo "Liściu"
Będzie Kappa Coupe 3.0 bądź Thesis 3.2. Zależy co pierwsze w zadowalającym stanie się znajdzie.
- banzer0
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 45
- Rejestracja: 01 maja 2010, 14:34
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Pruszków / Warszawa
Re: Lybra - problem ze sprzęgłem, brak jedynki/pozostałe na
Pytanie dodatkowe jeszcze mam -(może głupie
) czy wymiana koła dwumasowego jest niezbędna przy okazji wymiany sprzęgła w moim przypadku ??
pytam o dwumas bo mechanik zdiagnozował - zepsuty docisk

pytam o dwumas bo mechanik zdiagnozował - zepsuty docisk
no pain - no game
Re: Lybra - problem ze sprzęgłem, brak jedynki/pozostałe na
A jak on to zdiagnozował, na węch, na dotyk czy myszki wpuszczał do środka bo bez zdjęcia skrzyni to szklana kula i fusy.banzer0 pisze:Pytanie dodatkowe jeszcze mam -(może głupie) czy wymiana koła dwumasowego jest niezbędna przy okazji wymiany sprzęgła w moim przypadku ??
pytam o dwumas bo mechanik zdiagnozował - zepsuty docisk
- banzer0
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 45
- Rejestracja: 01 maja 2010, 14:34
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Pruszków / Warszawa
Re: Lybra - problem ze sprzęgłem, brak jedynki/pozostałe na
dla mnie i tak i tak jest to czarna magiaargenta67 pisze: A jak on to zdiagnozował, na węch, na dotyk czy myszki wpuszczał do środka bo bez zdjęcia skrzyni to szklana kula i fusy.

diagnozował na podstawie tego jak wchodziły/niewchodziły biegi na odpalonym i zgaszonym silniku
(i żeby była jasność powiedział że 'najprawdopodobniej')
no pain - no game
Re: Lybra - problem ze sprzęgłem, brak jedynki/pozostałe na
Słuchaj sprzęgło to taki kpl docisk, łożysko i tarcza i jak jest zwykłe koło zamachowe to taki kpl się wymienia ale w obecnych silnikach JTD jest zastosowane zamiast zwykłego koła koło dwumasa i jest to słaby punkt tego kpl i bardzo często jest to konieczne do wymiany więc stawianie jakiejś diagnozy przed rozebraniem jest pustą grą.banzer0 pisze:dla mnie i tak i tak jest to czarna magiaargenta67 pisze: A jak on to zdiagnozował, na węch, na dotyk czy myszki wpuszczał do środka bo bez zdjęcia skrzyni to szklana kula i fusy.
diagnozował na podstawie tego jak wchodziły/niewchodziły biegi na odpalonym i zgaszonym silniku
(i żeby była jasność powiedział że 'najprawdopodobniej')
Re: Lybra - problem ze sprzęgłem, brak jedynki/pozostałe na
a ja dodam od siebie że jak padł Ci docisk to jak myślisz dlaczego? bo dwumasa klęka. I powiem Ci tyle wsadź sobie, jak ja zrobiłem, nowe piękne sprzęgło i za pół roku będziesz miał to samo. Jak już masz to zrobić to raz, a porządnie. Komplety takie widziałem na necie od 1600 zł plus robocizna i tu gdybym mieszkał w Warszawie atakował bym Argente.
pozdrawiam
pozdrawiam
Re: Lybra - problem ze sprzęgłem, brak jedynki/pozostałe na
Mi sprzęgło wytrzymało po wymianie ok 100 000km i wymieniłem potem już komplet razem z dwumasą, więc może u kolegi nie będzie tak źle.Codee pisze:a ja dodam od siebie że jak padł Ci docisk to jak myślisz dlaczego? bo dwumasa klęka. I powiem Ci tyle wsadź sobie, jak ja zrobiłem, nowe piękne sprzęgło i za pół roku będziesz miał to samo. Jak już masz to zrobić to raz, a porządnie. Komplety takie widziałem na necie od 1600 zł plus robocizna i tu gdybym mieszkał w Warszawie atakował bym Argente.
pozdrawiam
Dla niektórych 100 tys. km to 5-6 lat jeżdżenia i warto dla tych 100 tys. samo sprzęgło wymienić, dla innych to będzie tylko na 2 lata i znowu robota, co kto woli

Pozdrawiam