Lybra 1.8 16v - zawór sterowania wariatorem - cieknie olej
-
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 27
- Rejestracja: 16 lis 2009, 14:08
- Lokalizacja: Ostojow
- Kontakt:
Lybra 1.8 16v - zawór sterowania wariatorem - cieknie olej
Witam wszystkich, (dot. lybra z silnikiem 1.8 ) ostatnio pojawił mi się wyciek w okolicach zaworu sterującego wariatorem (ten między 1 i 2 wtryskiem) na początku były to małe ilości obecnie pojawia się tego coraz więcej. Mam pytanie do doświadczonych użytkowników, czy wyciek ma wpływ na pracę wariatora, ogólnej pracy silnika? Czy wyciek pojawia się gdy ten zawór po prostu pada i trzeba go wymienić. Czy można to uszczelnić np. silikonem i dalej jeździć? Nadmienię że nie mam problemów z odpalaniem z jazdą, czasami podczas jazdy na obrotach 2000-2500 potrafi czasami jakby poszarpać (jakby brakowało paliwa) ale zdejmuję delikatnie nogę z gazy dodaję spowrotem więcej i jest OK. Ostatnio zauważyłem, że po dłuższym postoju przy odpaleniu zaczyna klekotać wariator przez sekundę, dwie i cichnie.
Proszę więc, jeśli ktoś ma wiedzę na temat tego zaworu o podzielenie się informacjami. Bo już nie mam cierpliwości do dolewania oleju.
Proszę więc, jeśli ktoś ma wiedzę na temat tego zaworu o podzielenie się informacjami. Bo już nie mam cierpliwości do dolewania oleju.
Ostatnio zmieniony 02 lip 2011, 8:43 przez Dudi, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Proszę tytułować tematy zgodnie z zasadami/Poprawione
Powód: Proszę tytułować tematy zgodnie z zasadami/Poprawione
- Gros
- Klubowicz
- Posty: 2707
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:44
- Imię: BogdanA
- Lokalizacja: Osterode -Mazury Zachodnie
Re: Zawór sterowania wariatorem - cieknie olej
Kolego sympatyczny jedź na warsztat niech go uszczelniąpilot311 pisze:Witam wszystkich, (dot. lybra z silnikiem 1.ostatnio pojawił mi się wyciek w okolicach zaworu sterującego wariatorem (ten między 1 i 2 wtryskiem) na początku były to małe ilości obecnie pojawia się tego coraz więcej. Mam pytanie do doświadczonych użytkowników, czy wyciek ma wpływ na pracę wariatora, ogólnej pracy silnika? Czy wyciek pojawia się gdy ten zawór po prostu pada i trzeba go wymienić. Czy można to uszczelnić np. silikonem i dalej jeździć? Nadmienię że nie mam problemów z odpalaniem z jazdą, czasami podczas jazdy na obrotach 2000-2500 potrafi czasami jakby poszarpać (jakby brakowało paliwa) ale zdejmuję delikatnie nogę z gazy dodaję spowrotem więcej i jest OK. Ostatnio zauważyłem, że po dłuższym postoju przy odpaleniu zaczyna klekotać wariator przez sekundę, dwie i cichnie.
Proszę więc, jeśli ktoś ma wiedzę na temat tego zaworu o podzielenie się informacjami. Bo już nie mam cierpliwości do dolewania oleju.


Co do szarpania -wymień świece , może czasami filtr paliwa ma już wieki .
Cieknący olej jeśli można tak to nazwać pocenie się z pod zaworu -nie ma wpływu na pracę faz rozrządu






Re: Lybra 1.8 16v - zawór sterowania wariatorem - cieknie ol
Klekot będzie nie tyle związany z samym przebiegiem całego silnika, a z przebiegiem wariatora, który jak wiadomo w silnikach 1,8VVTi powinno się wymieniać razem z rozrządem.
Peugeot 508 II SW 1.6pT
Peugeot 308 II 1.6bHDI
Były:
Volvo S60 R-Design D5
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD
Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX
Peugeot 308 II 1.6bHDI
Były:
Volvo S60 R-Design D5
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD
Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX
-
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 27
- Rejestracja: 16 lis 2009, 14:08
- Lokalizacja: Ostojow
- Kontakt:
Re: Lybra 1.8 16v - zawór sterowania wariatorem - cieknie ol
FXX pisze:Klekot będzie nie tyle związany z samym przebiegiem całego silnika, a z przebiegiem wariatora, który jak wiadomo w silnikach 1,8VVTi powinno się wymieniać razem z rozrządem.
-
- Forumowicz/ka
- Posty: 64
- Rejestracja: 02 gru 2011, 14:44
- Imię: Sylwek
- Lokalizacja: Piskorowice
Re: Lybra 1.8 16v - zawór sterowania wariatorem - cieknie ol
Witam Wszystkich.
Przyznam się że jestem przewrażliwiony na takie sytuacje w mojej Lybrze i też mnie spotkał taki przypadek wycieku oleju. Olej skapywał po obu stronach silnika z dolnej części osłony rozrządu i w okolicach tych blaszek osłaniających sprzęgło. Zacząłem od góry i dużo nie trzeba było szukać wyraźny wyciek, który spływał po osłonie rozrządu w dół ale skąd brał się po drugiej stronie silnika patrząc z przodu po prawej? Tłumaczyłem sobie tym, że pewnie gdzieś tam pod kolektorem ssącym przesącza się na drugą stronę co widać jeszcze z góry za termostatem wyraźny zaciek oleju który wpada właśnie w górną cześć blaszanej osłony sprzęgła. Wyciek uszczelniłem no i mija drugi dzień a olej nadal kapie po dwie trzy krople na stronie po powrocie z podróży liczącej 35 km którą pokonałem trzy razy. Czyli silnik ciepły kapie ale nie od razu, kropla gromadzi się co najmniej godzinę . Przepraszam za być może przedwczesną panikę, że coś jednak jest więcej nie tak ale już taki jestem. Czy może to być spowodowane jeszcze ściekaniem oleju który się wydostał? Po trzeciej podróży nic się nie zmieniło nadal na kapało nic mniej nic więcej. Dziś samochód unieruchomiłem robię tylne zawieszenie i dupkę ma w górze dalsza eksploatacja nastąpi w poniedziałek, wtorek. Dodam samochód sprowadzany z Włoch od razu wymieniłem olej Selenia 5W-40 przejechałem obecnie 4 tys km przebieg 94 tys km. Serwisowany w ASO we Włoszek ostania wymiana była przy 74 tys. jednak brak adnotacji jaki olej był wlany w ASO w Polsce powiedzieli, że byłoby dziwne jakby był inny niżeli ten co wlałem. Na samym początku po kupnie przeprowadziłem oględziny wzrokowe i na dolnej osłonie były stare ślady wycieku oleju lecz małe (być może początek) i właśnie też w okolicach tego zaworu były ślady jednak wykazywały na bardzo powolny wyciek ponieważ było wszystko tylko brudne nie było widać świeżego oleju.
Przyznam się że jestem przewrażliwiony na takie sytuacje w mojej Lybrze i też mnie spotkał taki przypadek wycieku oleju. Olej skapywał po obu stronach silnika z dolnej części osłony rozrządu i w okolicach tych blaszek osłaniających sprzęgło. Zacząłem od góry i dużo nie trzeba było szukać wyraźny wyciek, który spływał po osłonie rozrządu w dół ale skąd brał się po drugiej stronie silnika patrząc z przodu po prawej? Tłumaczyłem sobie tym, że pewnie gdzieś tam pod kolektorem ssącym przesącza się na drugą stronę co widać jeszcze z góry za termostatem wyraźny zaciek oleju który wpada właśnie w górną cześć blaszanej osłony sprzęgła. Wyciek uszczelniłem no i mija drugi dzień a olej nadal kapie po dwie trzy krople na stronie po powrocie z podróży liczącej 35 km którą pokonałem trzy razy. Czyli silnik ciepły kapie ale nie od razu, kropla gromadzi się co najmniej godzinę . Przepraszam za być może przedwczesną panikę, że coś jednak jest więcej nie tak ale już taki jestem. Czy może to być spowodowane jeszcze ściekaniem oleju który się wydostał? Po trzeciej podróży nic się nie zmieniło nadal na kapało nic mniej nic więcej. Dziś samochód unieruchomiłem robię tylne zawieszenie i dupkę ma w górze dalsza eksploatacja nastąpi w poniedziałek, wtorek. Dodam samochód sprowadzany z Włoch od razu wymieniłem olej Selenia 5W-40 przejechałem obecnie 4 tys km przebieg 94 tys km. Serwisowany w ASO we Włoszek ostania wymiana była przy 74 tys. jednak brak adnotacji jaki olej był wlany w ASO w Polsce powiedzieli, że byłoby dziwne jakby był inny niżeli ten co wlałem. Na samym początku po kupnie przeprowadziłem oględziny wzrokowe i na dolnej osłonie były stare ślady wycieku oleju lecz małe (być może początek) i właśnie też w okolicach tego zaworu były ślady jednak wykazywały na bardzo powolny wyciek ponieważ było wszystko tylko brudne nie było widać świeżego oleju.
Re: Lybra 1.8 16v - zawór sterowania wariatorem - cieknie ol
I co kolego z tym wyciekiem? Czy problem solved 

Była: Lybra 1.8 LPG, Lybra 2.4jtd CF3 - 2000r
Jest: Alfa Romeo 156SW 2.5 V6
Jest: Alfa Romeo 156SW 2.5 V6
-
- Forumowicz/ka
- Posty: 64
- Rejestracja: 02 gru 2011, 14:44
- Imię: Sylwek
- Lokalizacja: Piskorowice
Re: Lybra 1.8 16v - zawór sterowania wariatorem - cieknie ol
Witam ponownie.
Minęło już sporo czasu. Dodam trochę swoich doświadczeń. Pierwsza sprawa to przecieki i mój temat:
viewtopic.php?f=97&t=51179
Nie robiłem do tej pory lewej strony silnika ale wiem co to za przyczyna. Często się tak dzieje, że jeden z broków rozszczelnia się ażeby wymienić go trzeba wyciągać całą skrzynię i wtedy rozsądniej będzie wymienić obydwa.
Broki są dostępne na http://autosklep24.pl/pl/p/Brok-silnika ... KAPPA/9509
jest tam błąd bo to jest brok od komory wałka balansującego a tu jest napisane, że jest wodny, jak wiadomo wodne nie są plastikowe i wyglądają trochę inaczej.
Poluzowałem skrzynię i ją odchyliłem maksymalnie na ile mi pozwoliła komora silnika wstrzyknąłem silikon czarny w miejsce broka i skręciłem ją. Pozwoliło mi to na ominięcie dużo więcej pracy, którą bym wykonał przy całkowitym wyciągnięciu skrzyni. Obecnie od tego czasu jest tam tylko lekko mokro ale pod samochodem od tej pory nie spadła ani jedna kropla.
Olej fabrycznie zalany jak i później we włoszech zalewany był Selenia 10w-40.
Widać był to problem już gdy kupiłem samochód bo na osłonie silnika na spodzie była plama oleju ale na tyle mała że nie kapało pod samochód a po zalaniu oleju syntetycznego rozpuściło brudy i zaczęło bardziej lać.
Minęło już sporo czasu. Dodam trochę swoich doświadczeń. Pierwsza sprawa to przecieki i mój temat:
viewtopic.php?f=97&t=51179
Nie robiłem do tej pory lewej strony silnika ale wiem co to za przyczyna. Często się tak dzieje, że jeden z broków rozszczelnia się ażeby wymienić go trzeba wyciągać całą skrzynię i wtedy rozsądniej będzie wymienić obydwa.
Broki są dostępne na http://autosklep24.pl/pl/p/Brok-silnika ... KAPPA/9509
jest tam błąd bo to jest brok od komory wałka balansującego a tu jest napisane, że jest wodny, jak wiadomo wodne nie są plastikowe i wyglądają trochę inaczej.
Poluzowałem skrzynię i ją odchyliłem maksymalnie na ile mi pozwoliła komora silnika wstrzyknąłem silikon czarny w miejsce broka i skręciłem ją. Pozwoliło mi to na ominięcie dużo więcej pracy, którą bym wykonał przy całkowitym wyciągnięciu skrzyni. Obecnie od tego czasu jest tam tylko lekko mokro ale pod samochodem od tej pory nie spadła ani jedna kropla.
Olej fabrycznie zalany jak i później we włoszech zalewany był Selenia 10w-40.
Widać był to problem już gdy kupiłem samochód bo na osłonie silnika na spodzie była plama oleju ale na tyle mała że nie kapało pod samochód a po zalaniu oleju syntetycznego rozpuściło brudy i zaczęło bardziej lać.