




Do czego one mogą służyć i czy może samochód źle zapalać z ich przyczyny?
Sprawa wygląda tak: ostatnio zauważyłem, że samochód zapala tak jakby nie grzały świece. Kręci na sucho i dopiero po dobrej chwili chwyta. Stało się to, można powiedzieć, z dnia na dzień. Wymieniłem świece, problem pozostał, a okazało się, że stare świece normalnie grzały, prąd dochodzi więc grzanie jest.
Natomiast rzuciła mi się w uszy inna przypadłość, której wcześniej nie było - ten elektrozawór z pierwszej fotki, po zgaszeniu silnika, wydaje z siebie dźwięk takiego bzyczenia jakby schodziło z niego jakieś ciśnienie czy coś, a jak przekręcę kluczyk to po zgaśnięciu świec to bzyczenie jest mocniejsze.
Poszedłem po wężykach i jeden z nich dochodzi do tego urządzenia z fotki 4 i tutaj niespodzianka - jest ono mokre od oleju i widać, że jest to świeży olej, kapiący na turbinę.
Od razu nadmienię, iż nie jest to wina filtrów bo były ostatnio wymieniane... chyba, że się kończy pompa... albo motor
