Oleje syntetyczne i mineralne - migracja
- momo1234/momo11
- Forumowicz/ka
- Posty: 792
- Rejestracja: 22 mar 2009, 9:47
- Skype: adrian.molasy3
- Lokalizacja: tuczępy/busko zdrój
- Kontakt:
Oleje syntetyczne i mineralne - migracja
Siemka, niestety mam w aucie zaleny olej mineralny. Chciałbym go zmienić na półsyntetyk(przebieg ok150k) Bawić się w takie coś, czy lepiej zostawić mineralny.? Jakie mogą być konsekwencje zmiany.?
- Nat
- Klubowicz
- Posty: 20000
- Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
- Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
- Kontakt:
Re: Oleje syntetyczne i mineralne - migracja
To zależy od tego, jak długo auto jeździło na mineralu. I ile nagaru się uzbierało przez ten czas w silniku. Olej mineralny jest gęstszy od półsyntetyka. Rzadszy półsyntetyk może wypłukać dotychczasowy nagar i silnik się rozszczelni. W efekcie - będziesz zostawiał plamy oleju + wieczne dolewki.
Generalnie nie polecam takiej zmiany, jeśli nie masz pewności, że nalanie minerala było krótkotrwałym incydentem. Pożądany kierunek zmian to z oleju rzadszego na gęstszy. A więc, jeśli w ogóle zmieniać, to z syntetyk na pólsyntetyk, albo z półsyntetyka na mineral.
Jaką masz motywację dla takiej zmiany?
Generalnie nie polecam takiej zmiany, jeśli nie masz pewności, że nalanie minerala było krótkotrwałym incydentem. Pożądany kierunek zmian to z oleju rzadszego na gęstszy. A więc, jeśli w ogóle zmieniać, to z syntetyk na pólsyntetyk, albo z półsyntetyka na mineral.
Jaką masz motywację dla takiej zmiany?
Pozdrawiam
Nat
+ Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske?
Nat

Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske?

Re: Oleje syntetyczne i mineralne - migracja
Ja jestem ogólnie ciekaw jakie są konsekwencje / zasady itp. takich migracji.
- momo1234/momo11
- Forumowicz/ka
- Posty: 792
- Rejestracja: 22 mar 2009, 9:47
- Skype: adrian.molasy3
- Lokalizacja: tuczępy/busko zdrój
- Kontakt:
Re: Oleje syntetyczne i mineralne - migracja
@Nat.
Hmm, wydaje mi się, że jazda na mineralnym nie jest zbyt dobrym pomysłem...
Hmm, wydaje mi się, że jazda na mineralnym nie jest zbyt dobrym pomysłem...
- Krzys
- Forumowicz/ka
- Posty: 672
- Rejestracja: 12 kwie 2008, 0:00
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Piaseczno / Krasnobród
Re: Oleje syntetyczne i mineralne - migracja
Wszystko zależy od stanu silnika. Problemem mogą być wycieki i zwiększone zużycie oleju. Plusem zaś łatwiejszy rozruch i lepsze smarowanie podczas mrozów.
Ja u siebie w Dedrze 1.6i zrobiłem taką podmiankę przy 160tys. póki co nic niepokojącego nie zaobserwowałem. Przy -20 nie ma problemu z odpalaniem, wcześniej rozrusznik mocno się męczył przez te kilka pierwszych obrotów.
Ja u siebie w Dedrze 1.6i zrobiłem taką podmiankę przy 160tys. póki co nic niepokojącego nie zaobserwowałem. Przy -20 nie ma problemu z odpalaniem, wcześniej rozrusznik mocno się męczył przez te kilka pierwszych obrotów.
Lancia Lybra Intensa 1,9 JTD + virus Ramzesa
- Nat
- Klubowicz
- Posty: 20000
- Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
- Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
- Kontakt:
Re: Oleje syntetyczne i mineralne - migracja
Dlaczego?momo1234/momo11 pisze:@Nat.
Hmm, wydaje mi się, że jazda na mineralnym nie jest zbyt dobrym pomysłem...
Przyznam szczerze, że sam stosuję wszystkie trzy rodzaje oleju.
W czterdziestoletnim aucie o nieznanej olejowej przeszłości - oczywiście mineral.
W 25 letniej integralce - pelen syntetyk w wersji racing nie cieknie w ogóle, a bierze jedynie śladowe ilości.
Z kolei w Y i Lybrze leję pólsyntetyk.
Każdy olej jest dla ludzi (a raczej: dla silników

Nie wiem jakim autem jeździsz, ale wydaje mi się, że zyski z przejścia na półsyntetyk mogą być mniejsze od ryzyka z tym związanego.
Pozdrawiam
Nat
+ Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske?
Nat

Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske?

Re: Oleje syntetyczne i mineralne - migracja
A dlaczego na syntetyku ma się więcej pocić niż na mineralnym?
- Nat
- Klubowicz
- Posty: 20000
- Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
- Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
- Kontakt:
Re: Oleje syntetyczne i mineralne - migracja
Jeśli auto ma silnik sfatygowany, to im rzadszy olej, tym łatwiej przenika przez powstałe nieszczelności.
Fizyka
Jeszcze jedna sprawa - jeśli kochacie swoje Lancie - nie kupujcie markowych olejów z niewiadomych, tańszych, źródeł. Oleje podrabia się na niesamowitą skalę i lepiej wlać sprawdzony olej gorszej marki niż nieznaną ciecz w pięknej butli renomowanej firmy. Albo lepiej zapłacić drożej za ten olej renomowany, ale z pewnego źródła.
Fizyka

Jeszcze jedna sprawa - jeśli kochacie swoje Lancie - nie kupujcie markowych olejów z niewiadomych, tańszych, źródeł. Oleje podrabia się na niesamowitą skalę i lepiej wlać sprawdzony olej gorszej marki niż nieznaną ciecz w pięknej butli renomowanej firmy. Albo lepiej zapłacić drożej za ten olej renomowany, ale z pewnego źródła.
Pozdrawiam
Nat
+ Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske?
Nat

Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske?

-
- Klubowicz
- Posty: 1185
- Rejestracja: 13 lip 2010, 22:29
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Gorzyce (woj.śląskie)
Re: Oleje syntetyczne i mineralne - migracja
Sam tego doświadczyłem w UNO 1.0
Silnik zalewany był 10W40...
Za czasów posiadania Unoka baardzo patrzyłem na ceny wszystkiego. Było w promocji 15W40 więc kupiłem, wymieniłem... Jak mi nie chciała "Baśka" odpalać w zimę to przy następnej wymianie powróciłem do 10W40... I wtedy "Baśka" zaczęła znaczyć teren...
Tylko co to znaczy pewne źródło... sklepik firmowy przy rafinerii??
Silnik zalewany był 10W40...
Za czasów posiadania Unoka baardzo patrzyłem na ceny wszystkiego. Było w promocji 15W40 więc kupiłem, wymieniłem... Jak mi nie chciała "Baśka" odpalać w zimę to przy następnej wymianie powróciłem do 10W40... I wtedy "Baśka" zaczęła znaczyć teren...
Tylko co to znaczy pewne źródło... sklepik firmowy przy rafinerii??
było Uno 1.0, Bravo 1.2 16V, była Lybra LX SW 1.8 LPG, była Croma 1,9 150KM jest Lancia Ypsilon Platino 0.9 i Ford Galaxy
-
- Klubowicz
- Posty: 2136
- Rejestracja: 16 lut 2010, 22:59
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry \ Regensburg DE
Re: Oleje syntetyczne i mineralne - migracja
Teoretycznie może. Powody są dwa syntetyk jest rzadszy od mineralnego. Do tego mineralny po dłuższym użytkowaniu zostawia w silniku brzydki gęsty oleisty osad, który syntetyk wypłukuje. Ale ja tam się tych teorii nie trzymam. Jak coś kupuje a jeździło na mineralnym to go spuszczam zalewam półsyntetykiem robie jakieś 500 km. Spuszczam i zalewam ponownie półsyntetykiem bądz syntetykiem.Alan pisze:A dlaczego na syntetyku ma się więcej pocić niż na mineralnym?
W Y przy przebiegu około 170 000 zalałem półsyntetykiem, zrobiłem 15 000 i ubyło może 100 ml.
Pozdrawiam
Thema SW 2.0 VIS, Thema 16VT MK III LX (dawca), Kappa 2.0 SW wel gruz
,Bravo 2.0 20V - jeszcze bez - VT, Y 1.2 8V
Peugeot 206 cc 



- marceli
- Klubowicz
- Posty: 2091
- Rejestracja: 14 cze 2010, 22:12
- Skype: marcin.kasinski82
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Opatów/świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Oleje syntetyczne i mineralne - migracja
Takie,że silnik będzie chodził na takim jaki zaleca producent 10W40.momo1234/momo11 pisze:Siemka, niestety mam w aucie zaleny olej mineralny. Chciałbym go zmienić na półsyntetyk(przebieg ok150k) Bawić się w takie coś, czy lepiej zostawić mineralny.? Jakie mogą być konsekwencje zmiany.?
Wlej i nie stresuj się,jak mają być wycieki na zewnątrz to i na mineralnym je zauważysz.
Re: Oleje syntetyczne i mineralne - migracja
Ludzie, znowu powielacie wieści dziwnej treści nieaktualne od 20 lat. Wypłukanie nagarów. Jakich nagarów? Nagary to robiły się na LUXie albo Selektolu. Obecne oleje mineralne, także 15W-40 mają nie mniej dodatków myjących jak inne.
Olej rzadszy-gęstszy: olej 15W-40 ma w temperaturze roboczej podobną "rzadkość" jak 10W-40, 5W-40, 0W-40. Na zimno lepkość jest inna. Tylko na zimno.
Zasada jest jedna - należy lać do silnika olej taki (w kwestii lepkości i minimalnych norm jakościowych) jaki przewidział producent silnika i do końca życia silnika. Niezależnie od przebiegu i tego, co było w silniku wcześniej.
Robię tak w każdym moim aucie i jakoś nigdy silnik nie wybuchł.
Olej rzadszy-gęstszy: olej 15W-40 ma w temperaturze roboczej podobną "rzadkość" jak 10W-40, 5W-40, 0W-40. Na zimno lepkość jest inna. Tylko na zimno.
Zasada jest jedna - należy lać do silnika olej taki (w kwestii lepkości i minimalnych norm jakościowych) jaki przewidział producent silnika i do końca życia silnika. Niezależnie od przebiegu i tego, co było w silniku wcześniej.
Robię tak w każdym moim aucie i jakoś nigdy silnik nie wybuchł.
Pozdrowienia z ziemi Połczyńskiej
Lybra SW '99 1.9 jtd,
Lybra SW '99 1.9 jtd,
- topcio
- Prezes Lancia Klub Polska
- Posty: 12138
- Rejestracja: 20 sie 2007, 0:00
- Lokalizacja: Lublin woj. Lubelskie
Re: Oleje syntetyczne i mineralne - migracja
Jeśli rozmawiamy to Twojej 20VT to nawet się nie zastanawiaj tylko wywalaj ten minerał i lej 10w40 lub lub 50.
- faraon
- Moderator Globalny
- Posty: 7362
- Rejestracja: 09 gru 2009, 21:50
- Skype: nie używam
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Stalowa Wola
Re: Oleje syntetyczne i mineralne - migracja
Howghtopcio1 pisze:Jeśli rozmawiamy to Twojej 20VT to nawet się nie zastanawiaj tylko wywalaj ten minerał i lej 10w40 lub lub 50.
I obserwuj gościa

Samochodem kieruje głowa. Ręce i nogi to tylko robole ...
Niewidomy może jeździć samochodem ..... - jako pasażer ....
ZAPRASZAM DO SKLEPIKU KLUBOWEGO - TAKICH GADŻETÓW NIE KUPISZ NIGDZIE
<<<- klik
Kappa Coupe 3.0 24v automat nr 191 - 1997 - KLIK
FIAT Croma II; 2.4 M-Jet automat - 2008 - KLIK
była =>Kappa SW 2.0 20v + LPG - 1997 - KLIK
była =>Delta HPE 1,6 + LPG Vialle - 1999 - KLIK
Były: Syrena 105 (1974, 1979); PF 125p (1980, 1987); Polonez (1989); MB W123 (1983); Palio weekend (1998); IVECO TD (1998)
Niewidomy może jeździć samochodem ..... - jako pasażer ....
ZAPRASZAM DO SKLEPIKU KLUBOWEGO - TAKICH GADŻETÓW NIE KUPISZ NIGDZIE



Kappa Coupe 3.0 24v automat nr 191 - 1997 - KLIK
FIAT Croma II; 2.4 M-Jet automat - 2008 - KLIK
była =>Kappa SW 2.0 20v + LPG - 1997 - KLIK
była =>Delta HPE 1,6 + LPG Vialle - 1999 - KLIK
Były: Syrena 105 (1974, 1979); PF 125p (1980, 1987); Polonez (1989); MB W123 (1983); Palio weekend (1998); IVECO TD (1998)
Re: Oleje syntetyczne i mineralne - migracja
Do mnie temat mniejszych lub większych przecieków w silniku ze względu na olej kompletnie nie przemawia. Albo silnik jest szczelny albo nie.