Zakupiłem sobie komplet podgrzewanych foteli i jestem w trakcie adaptowania ich do swojej Themy. Zacząłem od sprawdzenia czy w ogóle są sprawne, okazało się że jeden fotel nie grzeje. W pierwszej opcji myślałem że to maty, okazało się jednak że winny jest "wyłącznik termiczny"? termostat? takie małe ustrojstwo upchane pod matą. Drugi fotel grzał tylko przez chwilę (podłączony pod prostownik) i po chwili przestał. Okazało się że również zasilanie odciął ten wyłącznik. Sprawdzałem przepływ prądu przez niego... raz jest raz nie ma, wygląda na to że szwankuje, a podłączony do fotela i do maty działa bardzo krótko, albo nie działa w ogóle. Rozebrałem to nierozbieralne cudo i jest to zwykły bimetal. Ominąłem go podpinając maty bezpośrednio, Fotel grzał solidnie dobre 15 minut, po czym go wyłączyłem, ponieważ zastanawiam się czy nie wpłynie to drastycznie na żywotność maty grzewczej. Mogę to zostawić w ten sposób? Ewentualnie, orientuje się ktoś gdzie można kupić taki termostat do maty grzewczej? Nie chciałbym żeby mi auto "spłonęło"

Pozdrawiam!