Specjalne podziękowania dla naszego gospodarza za wyrozumiałość, cierpliwość i nienadzwyczajne, bo takie jak zawsze, przyjęcie. Tam się jedzie jak do własnego domu.
Towarzystwo nie do zdarcia, a kilka lat już się znamy: panie coraz piękniejsze, panowie w coraz lepszej kondycji. Chyba służą nam te spotkania
