


Pozdrawiam
... dziękiPogrom Trola pisze:Mogłeś zdolny kolego podać do wiadomości, że zapadki są opisane z jednej strony cyferkami a z drugiej literkami co pozwala na łatwiejsze rozróżnienie wysokości zapadki i strony gdzie ma być zamontowana.
... właśnie, że nie jest to takie skomplikowane. Sprężynki nie wyskakują za to rygielki po lekkim szarpnięciu kombinerkami wyskakują jak pchły na wielkanoc. To co jest wymagane to jedynie trochę cierpliwości przy pasowaniu rygielków do samego klucza ale to i tak pestka w porównaniu z czytaniem na przykład "Nad Niemnem" Orzeszkowej.bichon pisze:Hmm... ja też w tym tygodniu naprawiałem bębenek po próbie włamania - tak stwierdził specjalista, który za robotę samego bębenka wziął 50zł (usługę kompleksową, czyli z demontażem i założeniem, cenił na 100zł). Duży problem jest z otwarciem bębenka? Bo ja się bałem, że jak otworzę to każda część i każda sprężynka ze środka poleci w inną stronę świata.