Koniec produkcji FIATA Uno i wspomnienia o Maluchu

[Nat]

Przez lata sprzedano ponad 3 600 000 egzemplarzy .

[adamM20]

Przez lata sprzedano ponad 3 600 000 egzemplarzy .

... szkoda. Ja zakochałem się (od pierwszego spojrzenia) w "jedynce". Niestety w pierwszych latach produkcji tego modelu w Polsce był on dostępny jedynie na "matach" tych przy łóżku.
Pozdrawiam

[Nat]

Komu przeszkadzał zapas w bagażniku?
Kiedyś to było dośc popularne rozwiązanie i to nie tylko w autach dużych.
A Uno był jednym z ostatnich aut gdzie właśnie w silniku można było umieścić koło.

[Dudi]

Mocno przypomina to konieczność zakończenia produkcji "naszego" Fiata 126...tyle, że w PL wymusiły to przepisy o katalizatorach i zagłówkach na tylnym siedzeniu, a w przypadku brazylijskiego Uno - poduszki powietrzne i ABS...

[Nat]

Jaki był problem z zagłówkami w maluchu?
ZTCW były montowane przynajmniej od połowy lat 90. Katalizator zresztą też...

[Dudi]

Faktycznie, trochę mi się zapomniało już. Teraz sobie przypomniałem, że te kolejne modyfikacje dostosowujące go do najnowszych przepisów, na tyle podnosiły koszty jego wytwarzania, że przestało się opłacać go produkować, a wobec rosnącej konkurencji głównie szrotu sprowadzanego z za Zachodniej granicy, sprzedaż drastycznie spadała.

[Nat]

Nie przesadzajmy, że była to wina kosztu zagłówków.
Po prostu auto siedzące technologicznie w latach 50 (bo mocno bazujące na Fiacie 500) pół wieku później było już odrobinę przestarzałe.

[Dudi]

Nie przesadzajmy, że była to wina kosztu zagłówków.
Po prostu auto siedzące technologicznie w latach 50 (bo mocno bazujące na Fiacie 500) pół wieku później było już odrobinę przestarzałe.

Owszem było, ale pamiętam jak dziś, te artykuły i dywagacje z "Motoru" i "Auto-Sukcesu", konieczność jakiej modyfikacji spowoduje koniec produkcji Malucha. Wprowadzili zagłówki i przedłużyli żywot Malucha o kilkanaście miesięcy, potem były dywagacje czy będzie katalizator. Wprowadzili, co znowu pozwoliło przedłużyć żywot o kilka miesięcy. I nie ma się co oszukiwać, że przy cenie Malucha pod koniec produkcji, jak dobrze pamiętam ok. 12.500 PLN (a wcześniej bez zagłówków i katalizatora było to koło 10.500 PLN), wprowadzenie każdej modyfikacji podnoszącej jego cenę o 200-300 PLN, stawiało znak zapytania nad sensem dalszej produkcji.

P.S. A nie wystarczyło dołożyć tylko zagłówki, ale trzeba było zmienić całe oparcie + dołożyć pasy z tyłu + ponowne homologacje i robiło się gdzieś koło 1000PLN dopłaty na sztuce, a to już było 10% ceny Maluszka.

[Gros]

Uno westchnienie marzeń Polaków na wszystko przychodzi kres.
Maluch TOWN w ostatniej cenie 13.500 sprzedawał sie koszmarnie .
Po zakończeniu produkcji mojej żony wuj kupił takie bydle i śmigał do 2012
Maluszek ze stanem licznika coś koło 14 tys km zamieszkał w Toruniu . Namawiałem na Ypsylona ale Yaris wziął góre .

[Snail]

O rany to ja nie wiedziałem że on był jeszcze produkowany w Brazylii. Toż to mój pierwszy samochód był. Cudo z 96r z silnikiem 1.4. Szkoda że bez turbo ale i tak pięknie latał. I jaki pakowny był. Załadowaliśmy się w niego w 3 dorosłe osoby + roczne dziecko + bagaż na 10 dni na wakacje i dało radę 500 km w jedną stronę przejechać. Cudne wspomnienia...

[Nat]

Wprowadzili zagłówki i przedłużyli żywot Malucha o kilkanaście miesięcy, potem były dywagacje czy będzie katalizator. Wprowadzili, co znowu pozwoliło przedłużyć żywot o kilka miesięcy.

Zamontowanie zagłówków i katalizatora nie przedłużyło produkcji malczana "o kilka miesięcy", bo po tym wielkopomnym akcie tłukli ten zabytek jeszcze jakieś 5-6 lat.

[Dudi]

Wprowadzili zagłówki i przedłużyli żywot Malucha o kilkanaście miesięcy, potem były dywagacje czy będzie katalizator. Wprowadzili, co znowu pozwoliło przedłużyć żywot o kilka miesięcy.

Zamontowanie zagłówków i katalizatora nie przedłużyło produkcji malczana "o kilka miesięcy", bo po tym wielkopomnym akcie tłukli ten zabytek jeszcze jakieś 5-6 lat.

Żeby być precyzyjnym, to po wprowadzeniu kata tłukli jeszcze 45 miesięcy, a po wprowadzeniu zagłówków 20 miesięcy.

[Nat]

Żeby być precyzyjnym, to po wprowadzeniu kata tłukli jeszcze 45 miesięcy, a po wprowadzeniu zagłówków 20 miesięcy.

A w tygodniach, ile to będzie?
Pisząc powyższe, zapewne polegasz na wikipedii, albo innych tego typu danych, tymczasem podają one jedynie terminy, po których to wyposażenie stawało się standardem.
Zagłówki tylne, dla przykładu, tłukli dużo wcześniej (w okolicach wprowadzenia EL), tyle, ze za dopłatą.
Wystarczy zajrzeć na allegro, nierzadko bywają tam auta starsze, wyposażone w ten cud technologii...

na przykład tu
albo tu

[Dudi]

Żeby być precyzyjnym, to po wprowadzeniu kata tłukli jeszcze 45 miesięcy, a po wprowadzeniu zagłówków 20 miesięcy.

A w tygodniach, ile to będzie?
Pisząc powyższe, zapewne polegasz na wikipedii, albo innych tego typu danych, tymczasem podają one jedynie terminy, po których to wyposażenie stawało się standardem.
Zagłówki tylne, dla przykładu, tłukli dużo wcześniej (w okolicach wprowadzenia EL), tyle, ze za dopłatą.
Wystarczy zajrzeć na allegro, nierzadko bywają tam auta starsze, wyposażone w ten cud technologii...

na przykład tu
albo tu

Dobra wrzucę skany z Motoru i AS, bo widzę że się będziemy czepiać tygodni

[broker]

Pierwsze w historii Chin Ludowych auto z importu, rok 1979




The Fiat 126p was the first passenger car to be imported into China in 1979.