Otóż jestem posiadaczem Lanci Thesis 2,4 jtd multijet 175km
to tak co było znajomy zrobił mi na złość i nalał mi kwasu akumulatorowego do baku (sporo)
wymieniłem cały układ paliwowy :/ o kosztach nawet nie chcę mówić
chodził w trybie awaryjnym pojechałem do Fiata zaprogramowali mi wtryski już jest dobrze
ale na kompie pokazywało mi ze nie działa wentylator na drugim stopniu okazało się ze jest zaśniedziały kabel plusowy
wyczyściłem usunąłem błąd. Teraz by się wydawało ze jest wszystko w porządku
ale jednak nie i nie wiem o co chodzi to (to jest auto z Niemiec)
po wyłączeniu zapłonu po jakichś paru sekundach zapalają się kontrolki tak jak by sam zapłon się włączał
pokazuje ze robi diagnozę i pokazuje "defekt variorsteer" , i "defekt EPB" na kompie nie pokazuje mi żadnych innych błędów a ten zapłon dalej się zapala POMOCY..

