Rob nie ma się co zastanawiać bo czas leci
No i na reszcie trochę drgnęło

Dzisiaj po prawie dwóch miesiącach zadzwonił koleś i powiedział że można odebrać graty

Długo czekać nie musiał, ale i skroił mnie tak jak by to była moja wina że bawił się z tym tyle czasu.No nic,zapłacone,odebrane i nawet zacząłem dzisiaj troszkę działać.Na początek poprawiłem w ramie wszystkie gwinty i otwory bo nie które były przymalowane i poczyniłem lekkie składanie.
Oczywiście nie myślcie że w przyszłym tygodniu będę już jeździł,ponieważ dalej mam sporo braków.Do regeneracji mam przednie lagi,plastiki do malowania czy na przykład zaszprychować tylne koło (widoczne na zdjęciach koło jest tylko tymczasowo). Robię to pierwszy raz w życiu,więc łatwo nie będzie,i jest też taka możliwość że nie dam rady i znów będę to musiał gdzieś wysłać.
Ale wreszcie jest jakiś widoczny front robót
DSCF2174.jpg
DSCF2178.jpg
DSCF2181.jpg
DSCF2184.jpg
DSCF2186.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.