

Ładne cacko (było) ze świetnie dopracowanym wnętrzem...

Pozdrawiam
R.
Ano rzeczywiście fajne było, fajniejsze tym bardziej, że własnego autorstwa, a powstało w czasach gdy DOHC nie było jeszcze u nas popularne, a dziś już prawie zapomniane... Kilkanaście lat temu ten "wilk w owczej skórze" potrafił zaskoczyć na drodze w zasadzie większość ówczesnych aut. Do setki rozpędzał się poniżej 10s, wyciągał ponad 170km/h, natomiast największą zaletą była elastyczność. Przy wyprzedzaniu nie trzeba było nawet redukować na 4. Możecie sobie wyobrazić miny kierowców, którzy za mną (za dużym fiatem, wówczas zawalidrogą) próbowali podjąć próbę wyprzedzenia tira, albo dwóch na raz...rob_13376 pisze:A tym cudeńkiem to się nie chwaliłeś Łukaszu (że miałeś)...![]()
![]()
Ładne cacko (było) ze świetnie dopracowanym wnętrzem...
ja DOHC szukam od roku ale się poddałemlukasdeopalenica pisze:czyli szczepan. Szału nie ma, bo 1.6 z poloneza rakiety raczej nie zrobi.
Co innego 2.0 w 125p
auto posiadało kopletny układ napędowy od fiata 131 panoramasuper, 115KM, 158 Nm, 1000kg.
I pomyśleć że oddałem za grosze...dobrze, że chociaż zdjęcia mi zostały
Poskładaj dutki na BetęEgon pisze:ja DOHC szukam od roku ale się poddałem