początku denerwuje mnie zbyt mały moment obrotowy przy ruszaniu z miejsca.Nie lubię (czasami)
gazować i staram się ruszać na jak najniższych obrotach skutkiem czego często silnik gaśnie zwłaszcza w mieście.
Wiadomo...1,5tony robi swoje.Zaznaczam,że z silnikiem na 200% wszystko OK.
Stąd moje pytanie:Jak sprawa ma się do 2.4? Nigdy nie jeździłem kappą z tym silnikiem.
Jakie wrażenia z jazdy porównując te dwa motory (nie chodzi mi o spalanie)
Porównując teoretycznie 2.0 przy 1500obr/min ma 140Nm a 2.4 200Nm
Myślę,że to sporo...Jak sprawa ma się w praktyce?
