
W sumie jedyny sposób na jego uszkodzenie ( a przynajmniej jeszcze innych nie odkryłem) to odwrotne podpięcie zasilania w przypadku korzystania ze złącza 3pin.
Operacja polega w sumie na wlutowaniu nowego układu odpowiadającego za zasilanie naszej płytki w sterowniku.
Jest to element który wybucha przy odwrotnej polaryzacji, zwykły LM393 (wzmacniacz operacyjny, wzmacniacz napięcia).

Średnio do kupienia za 2zł.
Lutownica oporowa, trochę odwagi, kalafonia i cyna. Więcej nie trzeba.
Życzę udanych napraw (oby jak najmniej) i pozdrawiam, Daniel
