Kappa 3.0 V6 - nierówna praca i dziwne dźwięki spod silnika

[gaxik]

po wymianie swiec, dalej nierowno pracuje silnik, na dodatek jak mi wymienili sworzen czuc wibracje w pedale gazu ( tzn jak przyspieszam czuc pod noga drgania), poprawa wydechu niby byla - jednak jak dodaje gazu slychac dziwny dzwiek jakby z katalizatorow albo spod silnika moze ktos ma pomysl co to jest kurde , albo poleci jakiegos bardzo dobrego mechanika z okolic wawy bo juz opadam z sil.
dodam ze czasami czuc przy odpaleniu paliwko

przesylam filmik z odglosem tego dzwieku

[youtube][/youtube]

[gaxik]

myslicie ze to koniec silnika?

[Borek]

U mnie przed końcem silnika nie było jakichś zdecydowanych zmian w brzmieniu, poza tym że jak już zaczęły lecieć panewki to dało się to słyszeć - jeśli kiedykolwiek usłyszysz to klekotanie to już nie zapomnisz. Czego nie życzę, chyba że na zezłomowanym silnik "dla nauki" . Ale zanim poleciały panewki to na krótko przed kontrolka ciśnienia oleju dawała znać o sobie.
Silnik skończony natomiast brzmi tak jakbyś wrzucił kilo gwoździ do cylindrów, mocy raczej nie ma wcale i gaśnie przy byle obciążeniu o ile w ogóle odpali. Także nie bój.

Jeśli podejrzewasz przedmuch na wydechu, to podjedź do warsztatu i niech ci obejrzą albo sam to możesz zrobić, oczywiste dziury na pewno zauważysz. Co do dźwięku samego silnika - trudno mi ocenić. Na moje ucho brzmi trochę zadziornie, ale stanowczo nie jak złom, jednak nigdy nie słyszałem nawet nowego silnika który by pracował cichutko i równiutko. To są skomplikowane maszyny i zawsze w nich coś grzechocze, terkocze i tak dalej. Ważne żeby wiedzieć które dźwięki są normalne a które nie, tu by trzeba kogoś kto wie jak brzmi ta V6 w stanie idealnym. I musiałby tego posłuchać na żywo, na filmie to nie diagnostyka...

[bogdan]

Witam.
Sprawdź wtryski, podobne objawy miałem thema 3.0, przede wszystkim znaczący zanik mocy, po wymianie uszkodzonych auto śmiga do dziś.
Pozdrawiam.

[gaxik]

A jak jest można sprawdzić. Powiem szczerze że czasami czuje benzynę w środku auta jak odpalam. I na wolnych trzęsie lekko kierownica

[kond243]

Dwa duże naczynia potrzebne. Odkrecasz listwy z wtryskami wkładasz i potrzebny ktoś kto zastartuje auto, a ty patrzysz czy dobrze rozpylają paliwo. Czyli ma być mgiełka a nie mogą lać ciurkiem, jeśli leją lub podają za mało paliwa to do wymiany.

[Bartek-Lodz]

Dwa duże naczynia potrzebne. Odkrecasz listwy z wtryskami wkładasz i potrzebny ktoś kto zastartuje auto, a ty patrzysz czy dobrze rozpylają paliwo. Czyli ma być mgiełka a nie mogą lać ciurkiem, jeśli leją lub podają za mało paliwa to do wymiany.

I bardzo ważne aby ten sprawdzający był nałogowym palaczem trzymającym zawsze peta w ustach.
Po takim sprawdzeniu zastanowi się czy dalej palić czy też przestać.



Moim zdaniem coś nie teges jest z silnikiem - podjedź do kogoś kto nie wróży z fusów i powie Ci co i jak.

[gaxik]

Jestem już u 3 mechanika każdy nic nie wie. A trafić na dobrego ciezko. Każdy jak widzi kappe to już ręce rozklada

[Borek]

Jeśli bywasz w stolicy to do Argenty podjedź, on na widok Lancii rozłoży ręce najwyżej w geście zaproszenia.

[Maniak]

Ja też mogę polecić kolegę nawet dwóch...... Argenta, Białołęka ......... Wilkin, Pruszków zerknij gdzie Ci po drodze. Bez obaw nie trafisz do szarlatanów. A przy okazji jak jesteś normalnym gościem, a nie jakimś cwaniaczkiem to chłopaki pomogą
pozdrawiam brać klubowiczów

Ps. Wiem że jesteś

[gaxik]

Dzieki dzieki wlasnie wrocilem od Argenty na szybko wiadomo ze cylinder 6 nie Hula, jak znajdzie chwilke to zerknie na niego mam nadzieje ze wroci do zywych kapus

[Lukasz_TG]

Dwa duże naczynia potrzebne. Odkrecasz listwy z wtryskami wkładasz i potrzebny ktoś kto zastartuje auto, a ty patrzysz czy dobrze rozpylają paliwo. Czyli ma być mgiełka a nie mogą lać ciurkiem, jeśli leją lub podają za mało paliwa to do wymiany.

I bardzo ważne aby ten sprawdzający był nałogowym palaczem trzymającym zawsze peta w ustach.
Po takim sprawdzeniu zastanowi się czy dalej palić czy też przestać.



Moim zdaniem coś nie teges jest z silnikiem - podjedź do kogoś kto nie wróży z fusów i powie Ci co i jak.

Heh tu sie nie ma co śmiać, to jedyna dobra metoda. Ja robie jeszcze troche inaczej. Każdy wtryskiwacz ma swoje naczynie, poten odciągam strzykawką i widze ile mam. Przerabiałem to pare dni temu ma Themie, coś kulała na wolnych obrotach, a że miałem 8 wtryskiwaczy, to dobrałem 4 lejące tyle samo i teraz chodzi na wolnych idealnie.

Aha benzyna od peta się nie zapali sprawdzone

[Bartek-Lodz]

Dwa duże naczynia potrzebne. Odkrecasz listwy z wtryskami wkładasz i potrzebny ktoś kto zastartuje auto, a ty patrzysz czy dobrze rozpylają paliwo. Czyli ma być mgiełka a nie mogą lać ciurkiem, jeśli leją lub podają za mało paliwa to do wymiany.

I bardzo ważne aby ten sprawdzający był nałogowym palaczem trzymającym zawsze peta w ustach.
Po takim sprawdzeniu zastanowi się czy dalej palić czy też przestać.



Moim zdaniem coś nie teges jest z silnikiem - podjedź do kogoś kto nie wróży z fusów i powie Ci co i jak.

Heh tu sie nie ma co śmiać, to jedyna dobra metoda. Ja robie jeszcze troche inaczej. Każdy wtryskiwacz ma swoje naczynie, poten odciągam strzykawką i widze ile mam. Przerabiałem to pare dni temu ma Themie, coś kulała na wolnych obrotach, a że miałem 8 wtryskiwaczy, to dobrałem 4 lejące tyle samo i teraz chodzi na wolnych idealnie.

Benzyna się nie pali - palą się opary - a jak wtrysk zrobi mgiełkę to jest idealnie do efektów specjalnych.

Aha benzyna od peta się nie zapali sprawdzone