Pierwszego auta szukałem na zasadzie stworzenia listy modeli, które są w moim zasięgu cenowym i wyposażeniowym. Z 11 modeli przejrzałem komisy w swoim rodzinnym mieście i stanęło na Lybrze

Kilka wspaniałych lat jazdy

Drugi był Focus przypadkiem odkupiony od znajomych.
Stricte auto tymczasowe, które po drugiej poważnej awarii (pierwsza to kable zasilania zaśniedziałe popękały, druga to turbina) wyleciało z domu. Szukając na szybko ponownie wybrałem kilka aut z komisów w okolicy zaufanego warsztatu. Pierwsze (Alfa 159) najprawdopodobniej była kradziona, drugie, Peugeot 407 SW okazało się bardzo dobre

Kupiłem, nieco ponad 3 lata i 100 tysięcy nakręciłem nim
Co do selekcji to wybieram auta przede wszystkim na podstawie swoich oczekiwań w zakresie budżetu. Generalnie marki VW nie uznaję, więc nie obejmuję jej w swoich poszukiwaniach. Kiedy trafię na coś ciekawego to sprawdzam bolączki tego konkretnego silnika i tej wersji wyposażenia. Jak nie jest źle to sprawdzenie po VIN czy nie mamy czegoś niepokojącego, a potem auto trafia do warsztatu na ocenę stanu technicznego.
Proces długi, ale w końcu to samochód.