Pytanie koleżeńskie brzmi. Co z tym fantem zrobić? Nie wiem, czy to jest warte więcej niż równowartość w makulaturze - gazety nie są w wybitnie dobrym stanie (czasem poszarpane, pogniecione); raczej na pewno nie są to też kompletne roczniki (kupowałem do czytania, a nie kolekcjonersko - czasem zdarzało mi się przegapić), ale większość jest. Może przypadkiem jest tu ktoś, kto ma duszę archiwisty i nie dość, że podpowiedziałby co do tego, to jeszcze byłby takim problemem zainteresowany? Ja bowiem takiej duszy nie mam i chcę się tego pozbyć - zajmuje mi naprawdę sporo miejsca.
Z góry dziękuję za wszystkie konstruktywne uwagi.
