Wyprzedaż FCA listopad 2019 - jakość realizacji zamówień

[michal1045]

Cześć,

Chciałem zapytać jak Wasze doświadczenia z jakości obsługi przez pana Andrzeja Zawadzkiego z ASO Rzeszowa w ramach wyprzedaży załatwionej nam przez faraona?

Zamówiłem ponad 40 pozycji. Z czego największy element to tylny błotnik do Y, reszta to głównie elementy wnętrza. Łączna wartość to ponad 600 zł.

W grudniu otrzymałem telefon, w którym próbował mnie namówić mi rezygnację z zamówienia, bo nie wiadomo, kiedy to przyjdzie. A argument, który mnie najbardziej wkurzył to - dla nich to żadna wartość! Tylko więcej pracy!

Pod koniec grudnia zadzwonił ktoś inny z informacją, że wszystko przyszło i wyślą po świętach. Ja nie robiłem, żadnych problemów i podziękowałem za informacje.

Dzisiaj zadzwonił ponownie pan Andrzej z informacją, że nie wyślą mi o tego, bo elementy są za duże! Dla nich to żaden zarobek, i nie będą tego wysyłać! Sam mam po to przyjechać!
Jedynie 300 km w jedną stronę!

Czy u Was też były problemy z wysyłką i obsługą?

[Gros]

Biznes jest biznes , poproś kogoś może leci w Twoim kierunku i po kłopocie a 300 to relaks hihi pozdrawiam

[ktoś ŁDZ]

Biznes jest biznes... Bez przesady. To tak jak by rzecz: Jedzmy gówno, miliony much nie mogą się mylić. Bez urazy oczywiście, takie luźne porównanie.

Skoro główny argument jest taki, że dla nich to nie zarobek, to po co w ogóle taka inicjatywa (choć uważam że była świetna i oby kiedyś się powtórzyła). Jeśli jest możliwość zamówienia zderzaka lub maski, drzwi czy fotela to trzeba się liczyć, że ktoś to może zamówić, więc trzeba zapewnić możliwość wysyłki. Dla mnie to jest proste.

Michał mogę potwierdzić, że kultury brakuje panu Andrzejowi, nawet gdy człowiek jest miły i uprzejmy (może to jest problemem i trzeba z "ryjem wyjechać").

Prawie wszystko co zamówione doszło, a nawet zostało zapłacone za to co nie zostało wysłane bo niema = nie dojdzie. Kasa ma być niby zwrócona. Czekamy.

Spróbuj zamówić swojego kuriera (choć tutaj możesz napotkać niemiły opór okraszony "odpowiednim" zachowaniem pana Andrzeja - znam z autopsji). Może niech zamówią paletę i wszystko na niej wyślą.
Jak nie to pozostaje Ci wycieczka lub może akurat któryś klubowicz w ramach klubowych przesyłek będzie mógł pomóc.

P.S. szkoda że nie dałeś znacz wcześniej, byśmy zrobili zrzutkę na wahę (Ty, brat i ja) i byłaby męska wycieczka

Wysłane z mojego telefonA

[vanisch]

Mam zupełnie inne odczucia- zarówno kontakt telefoniczny jak i bezpośredni przebiegł jak należy, ale odbierałem graty osobiście bo raz, że było tego dużo, dwa że mam blisko.

[pietrek125]

A tak przy okazji to tak naprawdę to wyprzedaż w FCA trwała do 27.12, tylko Panu z Rzeszowa się odwidziało, "bo to żaden zarobek, a dużo roboty" i w Rzeszowie wyprzedaż skończyła się do końca listopada... żeby nie było, to próbowałem przez znajomości, zamówić na tej wyprzedaży w jednym Krakowskich dilerów AR-Jeep, i po tygodniu zwodzenia, otrzymałem sms "Pańskie zamówienie nie zostanie zrealizowane"... żeby było śmieszniej to ponoć nawet w samej Italii, nikt nie słyszał o tej wyprzedaży... Towar odebrałem osobiście bo było trochę nadgabarytów, takze służbowy Transit był wypchany pod sam dach, wiec nawet nie próbowałem zawracać gitary Panu z ASO Autores z wysyłką...

[NIKT.]

A mnie spotkało coś innego ze strony P. Andrzeja.
Rozmowa z Nim zakrawała o kpinę, a aby dostać jakąkolwiek informacje zwrotną musiałem ponaglać meile 2-3 razy, aby Jaśnie Pan odpisał.

Biznes jest biznes (...)

No ja szanuje biznes i Biznesmenów ale nie lubię kiedy na meila dostaję FV do potwierdzenia, która przyjmuje do wiadomości i potwierdzam zgodność z zamówieniem po czym otwieram paczkę; na fv kwota się zgadza, a zmienione zostały ilości w zamówionych rzeczach...

hmmmm dlaczego mam płacić za 4 rzeczy skoro dostałem 1dną ?

Także polecam sprawdzenie ilości na fv i zamówieniu oraz kwoty bo ilość mówi 1 a kwota pozostaje za większą ilość

Boso, ale w ostrogach.

[Johnny]

Do mnie nawet nie wiem kto zadzwonił w każdym razie było tylko pytanie czy realizujemy bo najwcześniej po nowym roku dojdzie to końcowej transakcji, odpowiedziałem że tak, poczekam, przyjęli do wiadomości i przed świętami paczkę dostałem, na fakturze mam to co dostałem nic więcej, ode mnie pozytyw

[volf]

Przestańcie narzekać. Ludzie idą na rękę, organizuja wyprzedaż po naprawdę okazyjnych cenach, czasami bardzo deficytowych części i za to szacunek się należy a nie coś takiego...
Trzeba było iść sobie do najbliższego dilera i złożyć zamówienie...

[FXX]

A tak przy okazji to tak naprawdę to wyprzedaż w FCA trwała do 27.12, tylko Panu z Rzeszowa się odwidziało, "bo to żaden zarobek, a dużo roboty" i w Rzeszowie wyprzedaż skończyła się do końca listopada... żeby nie było, to próbowałem przez znajomości, zamówić na tej wyprzedaży w jednym Krakowskich dilerów AR-Jeep, i po tygodniu zwodzenia, otrzymałem sms "Pańskie zamówienie nie zostanie zrealizowane"... żeby było śmieszniej to ponoć nawet w samej Italii, nikt nie słyszał o tej wyprzedaży... Towar odebrałem osobiście bo było trochę nadgabarytów, takze służbowy Transit był wypchany pod sam dach, wiec nawet nie próbowałem zawracać gitary Panu z ASO Autores z wysyłką...

Trwała do końca grudnia, nawet kolega Baseniarz wrzucał też Excela z tabelą, tylko, że... bez cen, a po zapytaniu, ceny okazywały się wyższe niż w Rzeszowie...
Nie bardzo rozumiem taką sytuację...

Co do realizacji - bez uwag. Fakt pozycji nie było dużo, ale po kilku dniach paczka była już w drodze. Brat dostał trochę później, ale też bez uwag co do realizacji i czasu oczekiwania.

Wysłane z mojego moto g(7) plus przy użyciu Tapatalka

[zb0oj]

Ja jestem zadowolony, paru rzeczy brakowało ale faktura się zgadzała. Odebrałem jeszcze przed świętami.

[vanisch]

A tak przy okazji to tak naprawdę to wyprzedaż w FCA trwała do 27.12, tylko Panu z Rzeszowa się odwidziało, "bo to żaden zarobek, a dużo roboty" i w Rzeszowie wyprzedaż skończyła się do końca listopada... żeby nie było, to próbowałem przez znajomości, zamówić na tej wyprzedaży w jednym Krakowskich dilerów AR-Jeep, i po tygodniu zwodzenia, otrzymałem sms "Pańskie zamówienie nie zostanie zrealizowane"... żeby było śmieszniej to ponoć nawet w samej Italii, nikt nie słyszał o tej wyprzedaży... Towar odebrałem osobiście bo było trochę nadgabarytów, takze służbowy Transit był wypchany pod sam dach, wiec nawet nie próbowałem zawracać gitary Panu z ASO Autores z wysyłką...

Trwała do końca grudnia, nawet kolega Baseniarz wrzucał też Excela z tabelą, tylko, że... bez cen, a po zapytaniu, ceny okazywały się wyższe niż w Rzeszowie...
Nie bardzo rozumiem taką sytuację...

Ceny okazywały się sporo wyższe, coś co zamawiałem w Auto Res za 75zł tu kosztowało 500...

[1608cc]

A tak przy okazji to tak naprawdę to wyprzedaż w FCA trwała do 27.12, tylko Panu z Rzeszowa się odwidziało, "bo to żaden zarobek, a dużo roboty" i w Rzeszowie wyprzedaż skończyła się do końca listopada... żeby nie było, to próbowałem przez znajomości, zamówić na tej wyprzedaży w jednym Krakowskich dilerów AR-Jeep, i po tygodniu zwodzenia, otrzymałem sms "Pańskie zamówienie nie zostanie zrealizowane"... żeby było śmieszniej to ponoć nawet w samej Italii, nikt nie słyszał o tej wyprzedaży... Towar odebrałem osobiście bo było trochę nadgabarytów, takze służbowy Transit był wypchany pod sam dach, wiec nawet nie próbowałem zawracać gitary Panu z ASO Autores z wysyłką...

Trwała do końca grudnia, nawet kolega Baseniarz wrzucał też Excela z tabelą, tylko, że... bez cen, a po zapytaniu, ceny okazywały się wyższe niż w Rzeszowie...
Nie bardzo rozumiem taką sytuację...

Ceny okazywały się sporo wyższe, coś co zamawiałem w Auto Res za 75zł tu kosztowało 500...

Rzeszów doliczał dla siebie 15%, JATA ok. 300%, a np. ASO w Tarnowie 10% - salony same ustalały sobie marżę. Cała akcja była dobrowolna i nie każde ASO brało w niej udział (większość o niej nic nie wiedziała). Na początku grudnia Fiat zaktualizował listę części i te nowo dodane były już w dużo wyższych cenach (jakieś 10 - 20% wartości nominalnej) - więc sami też się przeliczyli

[NIKT.]

Przestańcie narzekać. Ludzie idą na rękę, organizuja wyprzedaż po naprawdę okazyjnych cenach, czasami bardzo deficytowych części i za to szacunek się należy a nie coś takiego...
Trzeba było iść sobie do najbliższego dilera i złożyć zamówienie...

To nie narzekanie tylko opinia o przebiegu transakcji.

Jestem zadowolony z zakupów bo udało się kupić dobre fanty i za to podziękowałem P. Andrzejowi w rozmowie i wyraziłem nadzieję oraz chęć skorzystania z powtórki akcji.

Było mówione na wstępie, że może części nie być więc to nie jest problem.

ALE

Jak o coś pytam - w odpowiedzi dostaje informacje zwrotną tresci "nie mam czasu się w to tyle bawić" to moim zdaniem dość nieładne zachowanie.

Jak zgłaszam, że mam coś na fv, a nie ma tego w paczce dostaje odp "może czegoś brakować bo poszło do kogoś innego" i temat zakończony? Mam teraz pytać każdego na forum czy dostał części za które zapłaciłem ?

Jeśli mam na fv cenę za 4 części bo zamówiłem 4 części, a dostałem 1dną część to dlaczego mam płacić za 3 pozostałe?

Najzwyklej w świecie nie znoszę sytuacji, w której ktoś traktuje mnie jakby miał mnie w dupie i chce mnie w gratisie zrobić na kase.

A szacunek należy się wyłącznie komuś, kto szanuje również mnie.

Boso, ale w ostrogach.

[michal1045]

Przestańcie narzekać. Ludzie idą na rękę, organizuja wyprzedaż po naprawdę okazyjnych cenach, czasami bardzo deficytowych części i za to szacunek się należy a nie coś takiego...
Trzeba było iść sobie do najbliższego dilera i złożyć zamówienie...

Szacunek to należy się Faraonowi, za załatwienie akcji! I przy najbliższej okazji na pewno mu za to podziękuję!

A dla panów z Auto-Res to ich praca, nie robią nam żadnej łaski!

Dodam jeszcze, że za drugim razem (przed świętami) dzwonił do mnie pan Wiśniewski z informacją, że części doszły i jest chyba wszystko. Ale paczkę wyślą dopiero po świętach. Pan zachowywał się kulturalnie, ja mu podziękowałem za informację i poinformowałem, że nie ma problemu.
Być może, Ci co nie mieli problemów trafili właśnie na niego?


Co do JATy to widać, że potrafią tam liczyć pieniądze i wyspecjalizowali się w handlu nietypowymi częściami (podobne tematy jak u nas można znaleźć na innych forach).

[ktoś ŁDZ]

Przestańcie narzekać. Ludzie idą na rękę, organizuja wyprzedaż po naprawdę okazyjnych cenach, czasami bardzo deficytowych części i za to szacunek się należy a nie coś takiego...
Trzeba było iść sobie do najbliższego dilera i złożyć zamówienie...

Nie wiem, może mnie źle wychowali lub sam się źle ukształtowałem ostatecznie. Szacunek się należy każdemu, bezapelacyjna prawda. Ale jeśli ta druga strona co jakiś czas (bo może ma focha, gorszy dzień, menopauzę itp. - nie wiem, nie wnikam) traktuje mnie jak gówno i debila, to chyba mam prawo być poirytowany? Po prostu są pewne zachowania, które nie przystoją i granice, których się nie przekracza.

Również mimo wszystko na sam koniec podziękowałem panu Andrzejowi. Szacunek mu okazywałem/okazałem do końca (jak pisałem wcześniej, należy się każdemu), ze względu na fakt że zamawiałem części powołując się na LKP. Przecież jesteśmy kulturalni. A że szacunku do niego nie odczuwam to inna sprawa.

Szacunek to należy się Faraonowi, za załatwienie akcji! I przy najbliższej okazji na pewno mu za to podziękuję!

Amen.
Dziękowałem już Faraonowi przez telefon gdy podpowiedział mi jak szybko, sprawnie i którego działającego EPERa ogarnąć. I oczywiście przy najbliższym spotkaniu podziękuję mu raz jeszcze, osobiście. Po mojemu.




P.S. Proszę nie mylić naszego Faraona z panem Andrzejem. Zwykła zbieżność imion.

Wysłane z mojego telefonA