Mieliście taką przypadłość wspomagania, że ( na postoju, np pod światłami)
kierownica leciutko drży i słychać brzęczenie, chrobotanie z okolic kolumny kierowniczej?
Minimalne poruszenie kierownicą ucisza lub aktywuje brzęczenie...

Ale najważniejsza obserwacja: chrobotanie nie występuje podczas jazdy, dopiero przy i po wyhamowaniu (znów światła...)
Telefoniczna konsultacja z naprawiaczem przekładni kierowniczych (ul. Kołacińska, W-wa) zakończyła się podsumowaniem: - 1 400, - pln...... (regeneracja przekładni + wymont / zamont.) Może macie innych speców, w Waw? (czytaj: tańszych)