Najpierw ogranicznik niemiłosiernie głośno strzelał, by
po jakimś czasie przestać działać wcale.
Wymiana więc nieuchronna? Tego się nie naprawia?
Tak myślałem; ogranicznik już kupiony.
Rozumiem, że konieczny jest demontaż boczku tapic.
Macie jakieś wskazówki, ostrzeżenia, cokolwiek?
