Ma on swoją "legendę" z bardzo prostego powodu - hipisi (tak samo jak Ogórek) - oba jednego ch... warte.
Poza tym że naprawialne wkrętakiem i młotkiem pod blokiem to nie mają żadnych plusów (no może poza na akumulatorze i tym że się na łeb nie lało).
Gdyby hipisi sobie wzięli za obiekt uwielbienia "no nie wiem" Forda Fairlane'a to teraz on by miał taki status jak Garbus.
Pietrek idealnie oddał ten temat w tym zdaniu:
pietrek125 pisze: ↑27 sie 2023, 16:34 ... za popularność tej konstrukcji odpowiadała przede wszystkim cena oraz fakt że Garbus był oferowany w obydwu Amerykach które mają o wiele większy rynek zbytu niż EU.