Lancia Klub Polska

Szkoda, że nie kultywowałeś tej doskonałej tradycji będąc moderatorem

No comments... żenua...

Przez dłuższy czas nie zwracałem uwagi na zaczepki i wrzutki FXX.
Trzeba do tego powrócić.
Potrafi uwalić każdy temat, nawet o dupie Maryni.

Póki nikogo się tu nie obraża ani nie używa wulgarnego języka to nie widzę problemu w oftopie w temacie w dziale Hyde Park .

Pozdrawiam.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Już nie pamiętam o co poszło...czy o przód Thesis czy daszek Clio

Wysłane z mojego Swift 2 X przy użyciu Tapatalka

Nie ważne - do przodu

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

giekso pisze:Nie ważne - do przodu

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Ja mam beke bo mnie akurat nie obchodzi co kto o mnie mysli czy tez o mojej thesis

Wysłane z mojego Swift 2 X przy użyciu Tapatalka

FXX pisze: ↑14 kwie 2019, 12:33

proxima86 pisze:Usuwanie OT o daszkach AR159 i Clio z Hydre Park jest nie na miejscu Panie FXX

Wysłane z mojego Swift 2 X przy użyciu Tapatalka

Jak sam trafnie zauważyłeś to był OT (Off-Topic) nie związany z tematem, więc nie wiem w czym widzisz problem
Zatem proszę załóż temat o daszkach w 159 i Clio i tam dywagujcie

Flyman pisze:Może i dobrze się stało. Negatywne, pełne jadu teksty moderatora o Lanciach, na Forum miłośników marki Lancia, przyprawiają o mdłości.
Cała rozmowa nakierowana była, aby oddać wielki hołd alfie 159. Niestety, podobieństwo deski do clio, zakuło w serce i teksty poszły do śmieci. Jak na Alfohilkach.

O mdłości to przyprawiają Wasze peany nt. Thesis, w każdym możliwym miejscu tego forum

Wysłane z mojego Moto G (5S) Plus przy użyciu Tapatalka

Ale niestety rację ma fxx. Proxima lubi po..pierd...olić na forum. Zaczepiać, kłuć, wbijać spile. Rozumiem to doskonale też kiedys czasu zalegało wiec sie pisało tu i tam i pieprzyło również głupoty . Z perspektywy czasu patrzac- zupelnie niepotrzebnie. Skoro chłop założył temat o Thesis vs Thema to niech porownuje te dwa egzemparze do innych aut a nie miesza z błotem wszystkie...

belial666 pisze:

FXX pisze: ↑14 kwie 2019, 12:33

proxima86 pisze:Usuwanie OT o daszkach AR159 i Clio z Hydre Park jest nie na miejscu Panie FXX

Wysłane z mojego Swift 2 X przy użyciu Tapatalka

Jak sam trafnie zauważyłeś to był OT (Off-Topic) nie związany z tematem, więc nie wiem w czym widzisz problem
Zatem proszę załóż temat o daszkach w 159 i Clio i tam dywagujcie

Flyman pisze:Może i dobrze się stało. Negatywne, pełne jadu teksty moderatora o Lanciach, na Forum miłośników marki Lancia, przyprawiają o mdłości.
Cała rozmowa nakierowana była, aby oddać wielki hołd alfie 159. Niestety, podobieństwo deski do clio, zakuło w serce i teksty poszły do śmieci. Jak na Alfohilkach.

O mdłości to przyprawiają Wasze peany nt. Thesis, w każdym możliwym miejscu tego forum

Wysłane z mojego Moto G (5S) Plus przy użyciu Tapatalka

Ale niestety rację ma fxx. Proxima lubi po..pierd...olić na forum. Zaczepiać, kłuć, wbijać spile. Rozumiem to doskonale też kiedys czasu zalegało wiec sie pisało tu i tam i pieprzyło również głupoty . Z perspektywy czasu patrzac- zupelnie niepotrzebnie. Skoro chłop założył temat o Thesis vs Thema to niech porownuje te dwa egzemparze do innych aut a nie miesza z błotem wszystkie...

Doobra już nie będę

Wysłane z mojego Swift 2 X przy użyciu Tapatalka

Hehehe belial udziela rad jak zachowywać się na forum - w tym szaleństwie jest metoda!

Pozdrawiam serdecznie.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Ostatnio nie mam czasu na forum i nie zaglądałem też do tego tematu. A okazało się, że do jednego z kolegów wysłałem prywatną wiadomość, którą w zasadzie mógłbym w całości wkleić tutaj.
Jestem już zmęczony tym autem. Największym problemem jest brak dostępu do mechanika, który będzie widział co to za stwór i nie będzie chciał przy tym wyciągnąć ze mnie masy pieniędzy. Każda, nawet najmniejsza pierdoła urasta do rangi kosmicznego problemu, oczywiście w ich oczach i na ich fakturach.
Uwielbiam nią jeździć, cieszę się gdy wychodzę przez dom czy na parking i widzę ten samochód, bo przecież zawsze gdzieś wystaje
Wydaje mi się, że dokonałem złego wyboru podczas zakupu, kupiłem dosyć drogie, ładne, ale jednak zużyte auto. Kolejne, bardzo kosztowne naprawy, w tym nieudolne lakierowanie kilku elementów doprowadziły mnie do klasycznego syndromu sztokholmskiego w motoryzacji, na auto i jego eksploatację wydałem tyle, że będę szczęśliwy, jeśli sprzedam ją za 20% tej kwoty. I tu przychodzi frustracja, bo od początku nie oszczędzałem, nie kombinowałem, trzeba było płacić po kilka tysięcy na raz - płaciłem. A pomimo to jeżdżę autem, które najchętniej robiłbym na ciężarówce, która wymusiła pierwszeństwo.
Nie wiem, czy to kwestia tego egzemplarza, bo nie chce mi się wierzyć, że w ciągu trzech lat w aucie trzeba robić wszystko, od dwukrotnej wymiany kompletu hamulców, przez wiecznie niesprawne czujniki parkowania, przez uszkodzone przeguby, pompę hamulcową, rozszczelnioną instalację klimatyzacji, zgrzytającą skrzynię biegów, cieknącą i wielokrotnie naprawianą pompę wspomagania wraz z przewodami ciśnieniowymi, całe zawieszenie z tyłu, zmieniarkę, która i tak w końcu padła, alternator, błędy poduszek, zacinający się EPB, poduchy silnika, nowe sprężyny z tyłu, dwa nowe akumulatory (główne, Bosch zdechł tuż po gwarancji) plus pomocniczy, szyberdach, który zaraz odleci, po bzdury typu niedziałające podgrzewanie lusterek, na nagle wyłażącej rdzy skończywszy.
Poza wyglądem, najmocniejszym elementem jest silnik, po wymianie pasków, świec, czujnika (który rzekomo był sprawny), pali praktycznie od razu przy dużych mrozach, wciąż bez trudu jedzie 220 i zużywa przy tym naprawdę niewielkie ilości oleju napędowego. Ale turbo coś za głośno gwiżdże, więc to też może być tylko kwestia czasu.

DamianWarmia pisze: ↑14 kwie 2019, 23:10płacić po kilka tysięcy na raz - płaciłem. A pomimo to jeżdżę autem, które najchętniej robiłbym na ciężarówce, która wymusiła pierwszeństwo.
Nie wiem, czy to kwestia tego egzemplarza, bo nie chce mi się wierzyć, że w ciągu trzech lat w aucie trzeba robić wszystko, od dwukrotnej wymiany kompletu hamulców, przez wiecznie niesprawne czujniki parkowania, przez uszkodzone przeguby, pompę hamulcową, rozszczelnioną instalację klimatyzacji, zgrzytającą skrzynię biegów, cieknącą i wielokrotnie naprawianą pompę wspomagania wraz z przewodami ciśnieniowymi, całe zawieszenie z tyłu,

To pewnego rodzaju klątwa Tutanchamona. Nie obwiniaj się.

Hah i pomyśleć, że Damian ma Tetrisa w teoretycznie "najbezpieczniejszej" wersji motoryzacyjne syndrom sztokholmskie dobry tekst

Jak się kupi pełnoletnie A6, czy BMW 5 to będzie inaczej tam siedzą przecież podzespoły tych samych marek, co w Thesis...

Wsiadłem ostatnio do mercedesa W211.
Kupić chciałem, żeby był trzeci w domu

Rocznik 2003, cena po lekkiej negocjacji 15 500, przebieg napisane 250 000. Na zagarach choinka, jak w dobrej Teresce. Wrażenia z jazdy dużo gorsze, niż w mojej. Tak tam wszystko w środku trzeszczało, że zawiechy nie było słychac.
Pewnie, doprowadzenie go do ładu byłoby nieco tańsze, niż Thesis w podobnym stanie, ale jednak, to nie ta buda i według mnie, nie warto było. Ciekawe, jak się będą sprawowały 16 letnie Themy? Chryslery nastoletnie, jeśli nie zajechane specjalnie, są nawet przyjemne.