Kappa - biegi ciężko wchodzą

[Borek]

Mi również chodzi o olej w skrzyni. Kiedyś miałem podobnie w Hondzie, któryś poprzednik zalał jej silnikowego 10w40 i chodziła ciężko nawet na ciepło, po wymianie na świeży hondowski MTF - marzenie... Ostatnio ciężkawo chodziły mi biegi w zimnym Iveco (skrzynia na jednym oleju przerobiła 120kkm i ponad dwa lata), po niedawnej wymianie lewarek chodzi jak nówka.

W układzie wysprzęglania masz faktycznie płyn hamulcowy (ze zbiorniczka od hamulców), ale on nawet jak będzie stary i "nawodniony" to na sprzęgle tego nie poczujesz, kiepski stan tego płynu objawi się znacznie szybciej w osłabionych hamulcach. Nie ma to żadnego związku z olejem w skrzyni.

[marceli]

Olej mówicie...no nie zmieniałem ,jak patrzyłem ,nie tak dawno to był ładny jasny.
Gdzie w naszych skrzynkach jest wlew/zlew i jaki zastosować olej?

[Tiger-baza]

Nawiazujac do mojego problemu to najpierw chcialbym dokręcić śrubę na klucz nr 10 najlepiej nasadowy od oslony zoltego koloru w ktorej siedzi drązek z jablkiem, ta obudowa jest luzna i wymaga dokrecenia ale chyba od spodu bo z gory sie obracaja jak kola w aucie.
Druga sprawa to ze biegi roznie wchodza niekiedy ciezko, najgorzej 1 i 3 to znaczy z 1 na 3 ok ale z 2 na 3 slabo i piatka tez slabo.

[marceli]

Nawiązując do mojego przypadku...

Olej wymieniłem, Tutela ZC 75 Synth, wyleciał ładny jasny i chyba taki sam, sądząc po gęstości. Ale kupiłem to wymieniłem.

Wysprzęglik przelany do świeżego płynu. Leciał czarny ,tylko dziwnie się przelewało bo zaczęło się lać, później jakby się zapowietrzyło, pedał znikł, potem znów był i nagle znikł i tak chyba 3 razy w końcu przy trzecim "pojawieniu" się sprzęgła zostawiłem to.Płyn już leciał czysty.
Oczywiście w zbiorniczku płyn na max pilnowałem.


Tylko pedał mi się zrobił dziwny bo mam ogromny luz na pedale,bierze w samym spodzie. No i łapie też na samym dole.
A jak lekko chodzi.

[volf]

Tylko pedał mi się zrobił dziwny bo mam ogromny luz na pedale,bierze w samym spodzie. No i łapie też na samym dole.
A jak lekko chodzi.

Czyli masz zapowietrzony układ, w sumie to jest dość upierdliwe dobre odpowietrzenie tego. Ja polecam metodę z wężykiem (1 koniec na odpowietrzniku a drugi koniec wetknąć do zbiorniczka na pompie hamulcowej i potem praca z pedałem)

[marceli]

Dobra, no ale wysprzęgla bo auto jeździ i wbijam biegi normalnie.

Czuć luz, tzn. powiem tak teraz wyczuwam moment od kiedy pedał bierze(łożysko oporowe dochodzi).Potem dźwigienka idzie i jest normalnie.

Dlatego zaprzestałem już machania pedałem,bąbelków też nie widziałem.

Swoją drogą wyżej zasilania układu sprzęgła w płyn w zbiorniczku to się już nie dało zrobić.

[Borek]

Oj, jak sobie przypomnę odpowietrzanie sprzęgła... Pierwsza godzina z kolegą, on machał pedałem a ja obserwowałem wężyk. Potem jak już leciał płyn z bąbelkami to kolegę odprawiłem i zacząłem zabawę sam - i tak mi zeszła druga godzina albo i dwie . Ale po robocie praca układu była jak trzeba.

[marceli]

Poczytałem trochę w necie i wychodzi ,że całkiem inaczej się odpowietrza.Nie pompuje się sprzęgłem.

Trzeba tłoczyć płyn w układ przez odpowietrznik w wysprzęgliku DO ZBIORNICZKA dotąd aż nie będzie powietrza.

Heh, to sobie roboty narobiłem, trza się w dobrą strzykawkę zaopatrzyć

[volf]

Tą strzykawką to się można zachlastać, ja robię tak ja pisałem i jest ok. Może zaraz po zabiegu jest jeszcze odrobina powietrza ale po kilku dniach używania auta jest już idealnie.

[Borek]

Strzykawką?! Nawet sobie nie próbuję wyobrazić... Ja robiłem tak jak Volf. Oczywiście pompujesz na zakręconym odpowietrzniku, a jak pedał stwardnieje tak że już nie napompujesz to spuszczasz ciśnienie odpowietrznikiem, zakręcasz i dalej pompujesz. W końcu dojdziesz do stanu gdzie pompowanie ręką będzie możliwe na coraz krótszym odcinku, pedał zacznie odbijać coraz wyżej - w końcu będziesz musiał pompować nogą, ale to naprawdę długo trwa. Biegania trochę jest dlatego warto mieć osobę albo do pompowania, albo do kręcenia odpowietrznikiem i oceny zawartości wężyka.
W końcu dojdziesz do momentu, gdy pedał będzie na całym skoku stawiał taki sam opór, a w wężyku nie będziesz obserwował w ogóle powietrza - i to jest cel.

[marceli]

Informuję ,że "się unormowało" pedał ma normalny luz a ja nic nie robiłem tylko jeździłem.

Co do wbijania biegów po dłuższym postoju nie wiem bo na razie nie było takiego postoju. Po kilku(nastu)godzinnym jest ok.