paśny pisze:darbo pisze:tylko premia za posiadanie drugiego i trzeciego dziecka w wieku 18 minus.
Tak na marginesie, to gdzieś po 18-tce zaczyna się poważna nauka typu studia - rozumiem, że wspieranie dzieciaków, które chcą się kształcić jest z jakichś tam względów nieuzasadnione ???
Pamiętam jeszcze - pomimo upływu nastu lat ile rodziców kosztowały studia moje i brata (akurat razem zaczęliśmy i razem skończyliśmy).
Stąd też po stronie mojej (i jak mniemam Macieja) tak dosadne określenie pod adresem kryteriów "wzięcia udziału" w tym programie, które byłeś uprzejmy streścić jako "premia za posiadanie drugiego i trzeciego dziecka w wieku 18 minus".
Zgadzam się z Tobą. Po 18 roku życia zaczynają się dla części rodziców znaczące koszty związane z kształceniem się dzieci. Było by sensowne zachowanie wsparcia 500+ w tym okresie. Pytanie oczywiście zachodzi o koszty takiego przedłużenia programu. Podejrzewam, że są one bardzo wysokie.
paśny pisze:Wspomniane wyżej nie uwzględnianie uczącej się młodzieży, która ukończyła 18 rok życia;
j.w.
paśny pisze:2. Doprowadzenie do sytuacji, w których osoby o wysokich dochodach zasiłek pobierają a np. samotne matki zarabiające fortunę rzędu 1600 PLN już nie;
Jeszcze raz: to nie jest zasiłek sensu stricto. To jest świadczenie. Celowo w zdecydowanej większości to świadczenie ma być obojętne wobec dochodu rodziny. Wyjątkiem jest tu pierwsze dziecko, którego rodzice otrzymają świadczenie pod warunkiem spełnienia kryterium dochodowego - co mnie szczerze mówiąc odrobinę wk

wia. Świadczenie mają pobierać rodziny, które mają powyżej jednego dziecka do 18 rż a nie bogate, biedne, czy średniozamożne. To że ktoś samotnie wychowuje dziecko i w wyniku zdarzeń losowych czy własnej nieporadności nie ma pieniędzy to nie jest problem programu 500+ tylko ośrodka pomocy społecznej, organizacji pozarządowych, rodziny, znajomych i samej osoby zainteresowanej.
paśny pisze:Brak jakiejkolwiek pogłębionej analizy, która by wskazała na skutki społeczne w dłuższej perspektywie czasu - czy to w ogóle może wpłynąć na dzietność, jak to wpłynie na rynek pracy itd.
Jakaś tam analiza jest ale ja szczerze mówiąc jej nie czytałem. Może dlatego, że nie wierze w analizy wykraczające poza kilka miesięcy naprzód. Przypomina mi się rok 2008, jego początek i zderzenie wiary w nieustanny rozwój z kryzysem, który nastąpił potem. Mam wrażenie, że większość ówczesnych analityków się myliła w ocenie przyszłości.
były: Citroeny BX 1.4; 1.9D; 1.6 LPG; 1.6; 1.9 GTI4x4; Citroen BX1.8TD, Citroen Xantia 2.1TD EPIC
Citroen CX 2.5T GTI; Citroen XM 3.0LPG; Citroen XM 2.1TD, Mercedes 124 3D, Fiesta 1.3, Audi 80 1.6, Lancia Kappa 2.4JTD SW, Citroen Xantia 2.0HDI plus Lancia Kappa 2.4 oraz Lancia Lybra 1.8LPG i Citroen XM Break 2.1TD