Lybra - Olej

Awatar użytkownika
vinci
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 31
Rejestracja: 16 kwie 2007, 0:00
Lokalizacja: Radom

Lybra - znów pytanie o olej

Post autor: vinci » 07 mar 2008, 16:08

Brawo Kartonik :D całkowicie się z tobą zgadzam!

Awatar użytkownika
Simon
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 656
Rejestracja: 23 lip 2007, 0:00
Lokalizacja: Wrocław

Lybra - znów pytanie o olej

Post autor: Simon » 07 mar 2008, 16:11

Z całym szacunkiem, ale nie widzę w powyższym wątku żadnych znamion fanatyzmu (ale może jestem już zaślepiony ). Zauważyłem natomiast, że uknułeś sobie dziwną teorię, że każdy objaw zakupu markowych części, a nawet wymiana ich zgodnie z instrukcją to już "wyznawanie Lancii".
"kartonik" pisze:nie leje Valvolina do swojego ukochanego samochodziku co 15 tys. km
Jakbym kupił Golfa II to też bym zmieniał olej co 15kkm. Tak się robi w każdym aucie.
"kartonik" pisze:bo wiesc gminna, nigdy nie potwierdzona, niesie, ze notorycznie pekaja)
Autodata również nie zaleca trzymania się okresów wymiany okreśłonych przez producenta.

"kartonik" pisze:nie zaklada najlepszych opon czy nie zmienia 4 swiec zarowych na raz, gdy jedna jest uszkodzona


Z tym sią akurat zgodzę, że to absurd.
"kartonik" pisze:Utwierdzilem sie w tym przekonaniu po zakupie drugiego egzemplarza. Te same systematyczne usterki, te same wrodzone wady, te same niedomagania.


A nie połączyłbyś tej awaryności, ze swoim niezbytnim dbaniem o auto? Może za krótko je mam i się nie znam, ale jakoś większość użytkowników nie narzeka na usterkowość Lybr...

Poza tym czy powtórny zakup tego samego baaardzo awaryjnego auta nie jest jakimś znamieniem ślepej miłości do samochodu?
"kartonik" pisze:Kazdy nowo zakladany temat, a sledze forum dosc skrupulatnie, zaczyna sie niewinniem, a konczy przewaznie w tym samym tonie - Lancia swietna, reszta to kupa. JTD oki, HDI smiec. Lybra to D+, Citroen C5 to furmanka. Kierowca w Lancii uprzejmy, w BMW to cham... I tak dalej, bez konca...
Wyolbrzymiasz. Chociaż Lancia to rzeczywiście D+, ale akurat nie ja to wymyśliłem tylko przepisałem z innego źródła ( bo rozumiem, że do mnie pijesz ).
Ostatnio zmieniony 07 mar 2008, 16:16 przez Simon, łącznie zmieniany 1 raz.
Lancia Lybra 1.9 JTD LX Berlina
Paganini Black
Kilka fotek

Awatar użytkownika
Nat
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 20000
Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
Kontakt:

Lybra - znów pytanie o olej

Post autor: Nat » 07 mar 2008, 16:14

"kartonik" pisze:Wracajac jednak do tematu, nie moge sie oprzec wrazeniu, ze powoli nasze forum przeradza sie w cyfrowy oltarzyk. Taki "Kosciol wyznawcow jedynie slusznej marki samochodow", przeradzajacy sie powoli w fanatyzm, na szczescie niegrozny :lol: . Ten, kto nie leje Valvolina do swojego ukochanego samochodziku co 15 tys. km, nie zaklada tarcz hamulcowych brembo (tylko podrobki), nie zmienia paska rozrzadu co 60 tys. km (bo wiesc gminna, nigdy nie potwierdzona, niesie, ze notorycznie pekaja), nie kupuje zarowek postojowych za 20 zl, nie zaklada najlepszych opon czy nie zmienia 4 swiec zarowych na raz, gdy jedna jest uszkodzona, popelnia grzech smiertelny, jest zalosny, zasluguje na ostracyzm. Nie ma tu dla Ciebie miejsca :!: Nie kalaj naszego gniazda :!: Precz szatanie :!: Bana mu :!:

Ciekawa, choc moim zdaniem nieprawdziwa opinia. Czy mógłbys dla każdego z powyższych zarzutów (o brembo, o valvoline, o żarówkach, o banie, kalaniu, ostracyzmie, rozrządzie itp itd.) przypisać choc jeden post z naszego forum ilustrujący i potwierdzający Twoje opinie?
Znam ludzi, więc nie oczekuję, że jak nie znajdziesz takowych zakrzykniesz- mea culpa ;)

"kartonik" pisze:Przeciez Lybra to kupa zlomu. Utwierdzilem sie w tym przekonaniu po zakupie drugiego egzemplarza. Te same systematyczne usterki, te same wrodzone wady, te same niedomagania. Fakt, pieknie wyglada...i to tyle. No bo chyba takiego pecha, zeby kupic dwa felerne egzemplarze, to nie mam 8)
Z tego co pamiętam, to twoja pierwsza Lybra była zrobiona z rozbitka. I jak na rozbitka przystało m.in. szalała w niej źle zrobiona elektryka. Co do drugiej, to nie opisujesz jakichś szczególnych awarii, wiec zdradź co ci sie tak w niej namiętnie psuje. a może psuje ci się silnik z powodu uzywania mizernej jakości substytutów oleju samochodowego?
Jak dbasz tak masz, jak mawia mój znajomy znawca aut.
Pozdrawiam
Nat
Obrazek + Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? ;)

skyblu
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2755
Rejestracja: 19 paź 2007, 0:00
Lokalizacja: Pruszków -Kanie

Lybra - znów pytanie o olej

Post autor: skyblu » 07 mar 2008, 16:36

Powiedzmy kto z klubowiczów ma samochód kupiony przez niego samego :D tate mame ....?
i serwisuje w serwisie, co..... jak każe instrukcja i ile takich aut jest wadliwych ........ :D :D :D
a ile jest kupionych z podejżeniem że silnik, może dobry, może coś walnie, przebieg kręcony, auto walnięte?, ale nic nie widać ....etc etc etc
to co jest na forum to wynik takich zakupów, tych niewiadomych,
uważam co by nie mówić, że włoskie auta są z sercem projektowane
, co do mechaniki w serwisie bmw powiedziano mi że tylko japońce sie nie psują......
ale jak miał bym kupić następne to lancia lub wyżej, wyżej tzn, masserati , lambor...... ferrari, ........ ale to juz inna historia hm nie spotkałem uprzejmego kierowcę BMW MERC.... natomiast uprzejme było to czym jeżdiłem. :D :D :D
LANCIA KAPPA JTD sedan-była
Alfa Romeo 166 JTD jest
Krzysiek
Projekty Wnętrz

Awatar użytkownika
emczo
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 182
Rejestracja: 06 lip 2007, 0:00
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Lybra - znów pytanie o olej

Post autor: emczo » 07 mar 2008, 17:19

"skyblu" pisze:..... podejżeniem że silnik ...............
ciekawa pisownia - myślałem, że tylko ja mam uszkodzony ośrodkowy układ nerwowy w tylnej części drugiego zakrętu czołowego półkuli lewej :wink:
Lybra SW LX 2.4 JTD
fotoblog

Awatar użytkownika
pawcio1
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1169
Rejestracja: 29 wrz 2006, 0:00
Lokalizacja: Bełchatów
Kontakt:

Lybra - znów pytanie o olej

Post autor: pawcio1 » 07 mar 2008, 17:53

"kartonik" pisze:
"Nat" pisze:
----------------------
Kartonik, Ty faktycznie w realu jestes Polaczek?
Ten leń co to za poprzednich rządów wybudowal nam kilka kilometórw autostrad?

http://news.money.pl/i/h/232/f16104.jpg[/img]
Ten sam.

Wracajac jednak do tematu, nie moge sie oprzec wrazeniu, ze powoli nasze forum przeradza sie w cyfrowy oltarzyk. Taki "Kosciol wyznawcow jedynie slusznej marki samochodow", przeradzajacy sie powoli w fanatyzm, na szczescie niegrozny :lol: . Ten, kto nie leje Valvolina do swojego ukochanego samochodziku co 15 tys. km, nie zaklada tarcz hamulcowych brembo (tylko podrobki), nie zmienia paska rozrzadu co 60 tys. km (bo wiesc gminna, nigdy nie potwierdzona, niesie, ze notorycznie pekaja), nie kupuje zarowek postojowych za 20 zl, nie zaklada najlepszych opon czy nie zmienia 4 swiec zarowych na raz, gdy jedna jest uszkodzona, popelnia grzech smiertelny, jest zalosny, zasluguje na ostracyzm. Nie ma tu dla Ciebie miejsca :!: Nie kalaj naszego gniazda :!: Precz szatanie :!: Bana mu :!:

Przeciez Lybra to kupa zlomu. Utwierdzilem sie w tym przekonaniu po zakupie drugiego egzemplarza. Te same systematyczne usterki, te same wrodzone wady, te same niedomagania. Fakt, pieknie wyglada...i to tyle. No bo chyba takiego pecha, zeby kupic dwa felerne egzemplarze, to nie mam 8)

Kazdy nowo zakladany temat, a sledze forum dosc skrupulatnie, zaczyna sie niewinniem, a konczy przewaznie w tym samym tonie - Lancia swietna, reszta to kupa. JTD oki, HDI smiec. Lybra to D+, Citroen C5 to furmanka. Kierowca w Lancii uprzejmy, w BMW to cham... I tak dalej, bez konca...
Bez urazy! Wspaniały nostalgiczny wywód :D
Była Lancia Delta Hpe 1.8 16v vvt
Była Kappa 2.0 16v T.
Jest Alfa Romeo 166 3.0 V6

kartonik
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 611
Rejestracja: 08 mar 2005, 0:00
Imię: Marek
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Lybra - znów pytanie o olej

Post autor: kartonik » 07 mar 2008, 21:23

"Nat" pisze:
Ciekawa, choc moim zdaniem nieprawdziwa opinia. Czy mógłbys dla każdego z powyższych zarzutów (o brembo, o valvoline, o żarówkach, o banie, kalaniu, ostracyzmie, rozrządzie itp itd.) przypisać choc jeden post z naszego forum ilustrujący i potwierdzający Twoje opinie?
Znam ludzi, więc nie oczekuję, że jak nie znajdziesz takowych zakrzykniesz- mea culpa ;)
Nat, uwagi o ostracyzmie, banie i kalaniu innowiercow to moj autorski pomysl. Zreszta, widac bedzie w kolejnych postach reakcje na buntownika. Przepraszam, ale do reszty nie bede szukal postow. Nie mam na to czasu. Zapomniales wspomniec o HDI? To przeciez Twoje przekonanie...
"Nat" pisze: Z tego co pamiętam, to twoja pierwsza Lybra była zrobiona z rozbitka. I jak na rozbitka przystało m.in. szalała w niej źle zrobiona elektryka.
Przepraszam Cie, ale pewnie tez sledzisz forum, czytujesz posty o Lybrze. Zapytam: co to ma do rzeczy, ze byla rozbita? Czy mam tez poszukac uzytkownikow Lybr, ktorym pala sie notorycznie zarowki, urywaja wodziki w podnosnikach, zatrzymuja wycieraczki, nie dzialaja podgrzewane fotele, psuja czujniki temperatury zewnetrznej (to juz jest jakies kuriozum), zapalaja kontrolki od poduszek, poziomu oleju w misce, poziomu plynu chlodzacego, ucieka systematycznie plyn do spryskiwania szyb itd. itp. Czy na to tez mam szukac postow? Czy to sa usterki wynikajace z faktu powypadkowosci? Chyba nie.
"Nat" pisze: Co do drugiej, to nie opisujesz jakichś szczególnych awarii, wiec zdradź co ci sie tak w niej namiętnie psuje.
Juz mi rece opadly ponizej kolan i nie mam sily ich podniesc do klawiatury :wink: Czy mam zanudzac i opisywac ciagle te same kwestie?
"Nat" pisze: a może psuje ci się silnik z powodu uzywania mizernej jakości substytutów oleju samochodowego?
Wyobraz sobie, ze silnik w poprzedniej lybrze i tej to chyba najmocniejsze ogniwo, choc bez wad. I w calej tej dyskusji chodzi o to, zeby postawic sie wydumanym tekstom typu "mizerny substytut oleju samochodowego". Po czym wnosisz, ze oleje orlenu sa mizerne, a ludzie ich uzywajacy sa zalosni? Zauwazylem, ze wystawiasz opinie o roznych rzeczach, choc z zadna nie miales kontaku. Tak bylo z HDI, tak jest z olejem.
"Nat" pisze: Jak dbasz tak masz, jak mawia mój znajomy znawca aut.
O, ja tez jestem tego samego zdania. I zdzwilibys sie jak wyglada moj samochod. I wierz mi - dbam o niego, bo jestem fanem... motoryzacji. I potrafie sobie wyobrazic kulturalnych uzytkownikow BMW i piratow w lanciach, nie walic w czambul kierowcow, ktorzy jezdza golfami, a przy tym wystrzegam sie jak ognia ferowania wyrokow w kwestiach, ktorych sam nie doswiadczylem.
Nat, nie wierz we wszystko, co mowia "znajomi znawcy aut", a co wazniejsze - nie rozpowszechniaj niesprawdzonych informacji.
Wybacz, to nie prywatna wycieczka do Twojej osoby. To proba walki - taka osobista krucjata - z niezdrowym stylem, ktory zaczyna sie pojawiac na forum. Tyle.

A teraz chlostajcie do woli :twisted:

Awatar użytkownika
emczo
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 182
Rejestracja: 06 lip 2007, 0:00
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Lybra - znów pytanie o olej

Post autor: emczo » 07 mar 2008, 21:42

Mieliście lać olej lejecie żółć a podobno posiadacze Lancii to kurturarne i najfajniejsze chopaki z tej planety.
Wolna planeta - wolna wola. Nikt tu nikogo siłą nie zmusza do podpisania byczą krwią cyrografu, że olej firmy jedynie słusznej będzie używał. no chyba że czegoś nie wiem? ;)
Panowie mechaniki chill out. odłóżcie patyki na ziemie. Rozluźnijcie mięsień bo wam aorty popękają. To tylko olej. Każdy leje co chce. Zostawcie kartonika.
Lybra SW LX 2.4 JTD
fotoblog

kartonik
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 611
Rejestracja: 08 mar 2005, 0:00
Imię: Marek
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Lybra - znów pytanie o olej

Post autor: kartonik » 07 mar 2008, 21:51

"emczo" pisze:...podobno posiadacze Lancii to kurturarne i najfajniejsze chopaki z tej planety.
No przeciez kurtura jest 8)

Awatar użytkownika
misiekk
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 228
Rejestracja: 25 lis 2007, 0:00
Lokalizacja: Środa Wlkp.

Lybra - znów pytanie o olej

Post autor: misiekk » 07 mar 2008, 21:57

Najważniejszxe jest to, aby wymieniać terminowo : yesyes :
Lancia Kappa 2.4 JTD - była :bialaflaga:
Lancia Lybra 1.8 SW - była

skyblu
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2755
Rejestracja: 19 paź 2007, 0:00
Lokalizacja: Pruszków -Kanie

Lybra - znów pytanie o olej

Post autor: skyblu » 07 mar 2008, 21:58

"emczo" pisze:
"skyblu" pisze:..... podejżeniem że silnik ...............
ciekawa pisownia - myślałem, że tylko ja mam uszkodzony ośrodkowy układ nerwowy w tylnej części drugiego zakrętu czołowego półkuli lewej :wink:
nie podglądaj, nie szukaj, tylko, większa swoboda myślowa niech zawita
w zakola kłopotliwego organu :D :D :D
LANCIA KAPPA JTD sedan-była
Alfa Romeo 166 JTD jest
Krzysiek
Projekty Wnętrz

Awatar użytkownika
Nat
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 20000
Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
Kontakt:

Lybra - znów pytanie o olej

Post autor: Nat » 08 mar 2008, 10:53

"kartonik" pisze:Nat, uwagi o ostracyzmie, banie i kalaniu innowiercow to moj autorski pomysl.
Czyli co, sam sobie to wymyśliłeś? Tu widzę, że się zgadzamy :)
"kartonik" pisze:Zreszta, widac bedzie w kolejnych postach reakcje na buntownika. Przepraszam, ale do reszty nie bede szukal postow. Nie mam na to czasu.
Jak widać reakcje na "buntownika" są raczej senne. Zapewne wiesz czemu. O ważnych (a szczególnie o drażliwych) kwestiach trzeba rozmawiać. Tyle, że każdy buntownik powinien potrafić uargumentować swoje twierdzenia. A tu tymczasem spotkaliśmy się ze stekiem oskarżeń, a na pytanie o choć ślad konkretów, otrzymujemy przeprosiny, że ich nie będzie. Jakże można traktować poważnie takie zachowanie? Tracąc wiarygodność utrudniasz zadanie przyszłym "buntownikom", którzy być może będą chcieć poruszyć ważne tematy...


"kartonik" pisze:
"Nat" pisze:Z tego co pamiętam, to twoja pierwsza Lybra była zrobiona z rozbitka. I jak na rozbitka przystało m.in. szalała w niej źle zrobiona elektryka.
Przepraszam Cie, ale pewnie tez sledzisz forum, czytujesz posty o Lybrze. Zapytam: co to ma do rzeczy, ze byla rozbita?
Jest to dość zasadnicza okoliczność, która wymaga tyleż oczywistego, co przydługiego wywodu- no ale pytasz- masz.
Auta w XXI wieku są naszpikowane elektroniką. Nieomal wszystkie marki mają z tym większe lub mniejsze problemy. Ostatnio jechałem niemeickim autem klasy wyższej, które dość głośno i nieustannie usiłowało mnie przekonać że osoba na tylnej kanapie (której nie było) powinna zapiąć pasy.
Elektronika ta, a także elektryka, szczególnie po wypadku powinna być naprawdę solidnie naprawiona, by nie sprawiała kłopotów. Jest to trudne i kosztowne.
Kto i po co kupuje rozbitka? Ten, kogo nie stać na zakup auta bezwypadkowego, ten, kto chce zaoszczędzić. I naprawia tanim kosztem. Nie zaoszczędzi wiele na blachach, nie zaoszczędzi na chłodnicy, lakierze czy (oby!) na poduszkach. Zaoszczędzić może na drogim dobrym elektryku i elektroniku. Albo elektryk/elektronik może dac ciała- tego i tak od razu często nie widać.
Zaryzykuję tezę, że twoja tłuczona Lybra nr I też była naprawiana tanim kosztem. Szczególnie w kontekście faktu, że bezwypadkowe Lybry nie kosztują jakichś niebotycznych pieniędzy.

"kartonik" pisze:Czy mam tez poszukac uzytkownikow Lybr, ktorym pala sie notorycznie zarowki, urywaja wodziki w podnosnikach, zatrzymuja wycieraczki, nie dzialaja podgrzewane fotele, psuja czujniki temperatury zewnetrznej (to juz jest jakies kuriozum), zapalaja kontrolki od poduszek, poziomu oleju w misce, poziomu plynu chlodzacego, ucieka systematycznie plyn do spryskiwania szyb itd. itp. Czy na to tez mam szukac postow? Czy to sa usterki wynikajace z faktu powypadkowosci? Chyba nie.
Nie, miałeś szukać posty na tematy z Twoich oskarżeń...
Nikt nie twierdzi że każda Lancia Lybra jest całkowicie bezawaryjna- nie ma takich aut żadnej marki. Cieszę się jednak, że szukając częstych usterek w naszych nie nowych, zwykle około 7-8 letnich pojazdach, byłeś w stanie doszukać się jedynie takich rzeczy, jak przepalająca się żarówka, czujnik temperatury czy wodzik. Zaręczam Cię, że właściciele innych marek mogliby tego zestawu żali pozazdrościć właścicielom Lybr.
Przy okazji (jak już koniecznie chciałeś uderzyć mocniej, mogłeś napisac o konieczności wymiany wariatora z rozrządem w jednej z wersji silnikowych (1,8VVT )

"kartonik" pisze:I w calej tej dyskusji chodzi o to, zeby postawic sie wydumanym tekstom typu "mizerny substytut oleju samochodowego". Po czym wnosisz, ze oleje orlenu sa mizerne, a ludzie ich uzywajacy sa zalosni?
Oczywiście nie przeczytałeś mojego textu ze zrozumieniem. Usiłujesz więc włożyć w moje usta swoje przekonania. Przeczytaj powolutku jeszcze raz, a napewno spostrzeżesz, że pisałem jedynie o żałosnych oszczędnościach na jakości oleju (szczególnie w kontekście wydatków na paliwo), który odbija się prędzej czy później później na portfelu.

"kartonik" pisze:Zauwazylem, ze wystawiasz opinie o roznych rzeczach, choc z zadna nie miales kontaku. Tak bylo z HDI, tak jest z olejem.
Znów kompletnie zmieniłeś sens wypowiedzi pod chwilową potrzebę. Przeczytaj jeszcze raz tamten wątek. Napewno zrozumiesz przyczyny mojej opinii o silnikach HDI, gdyż wyraźnie tam o tym napisałem.
"kartonik" pisze:
"Nat" pisze:Jak dbasz tak masz, jak mawia mój znajomy znawca aut.
O, ja tez jestem tego samego zdania. I zdzwilibys sie jak wyglada moj samochod. I wierz mi - dbam o niego, bo jestem fanem... motoryzacji.
To zacznij dbać o rzeczy ważne. W mojej opinii taką sprawą jest odpowiednie smarowanie.

"kartonik" pisze:Nat, nie wierz we wszystko, co mowia "znajomi znawcy aut", a co wazniejsze - nie rozpowszechniaj niesprawdzonych informacji.
Sorry, mam zwyczaj (co prawda krytycznie, ale jednak ) słuchać opinii osób, które w danej dziedzinie mają dużo większe doświadczenie niż ja. Czasy ludzi renesansowych niestety odeszły do przeszłości.
"Kartonik" pisze:To proba walki - taka osobista krucjata - z niezdrowym stylem, ktory zaczyna sie pojawiac na forum. Tyle.
Rób sobie krucjaty, jakie chcesz- wolna wola. Tylko spróbuj zadbać o to, by te krucjaty miały odpowiednie podłoże merytoryczne, argumentuj swoje zarzuty etc. Wtedy będzie można potraktować Cię poważnie.

Na razie możesz poćwiczyć na kuriozalnym temacie o tym, że kierowcy Lanci są sympa, a BMW chamy. Przedszkole dla prześmiewcy ;)

"kartonik" pisze:A teraz chlostajcie do woli :twisted:
Ueee, żeby ktokolwiek chciał "chlostać", musisz się troszku bardziej postarać.
O dziwo, nawet klakierzy (o których każdemu "buntownikowi" łatwo), jakoś przyspali. Zastanów się, dlaczego...
Ostatnio zmieniony 08 mar 2008, 11:19 przez Nat, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Nat
Obrazek + Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? ;)

Awatar użytkownika
emczo
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 182
Rejestracja: 06 lip 2007, 0:00
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Lybra - znów pytanie o olej

Post autor: emczo » 08 mar 2008, 11:17

nieco zbaczając z części mięsnej tematu i wracając do lepkiej zapytam z pewną dozą nieśmiałości o opinie na temat oleum firmy AGIP. używa któś?
Lybra SW LX 2.4 JTD
fotoblog

Awatar użytkownika
Simon
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 656
Rejestracja: 23 lip 2007, 0:00
Lokalizacja: Wrocław

Lybra - znów pytanie o olej

Post autor: Simon » 08 mar 2008, 13:21

"Nat" pisze:Jak widać reakcje na "buntownika" są raczej senne.
Wyjąłeś mi to z ust...
Tak na koniec tego tematu ( bo już dowiedziełm sie czego chciałem ) pragnę tylko zaapelować do kolegi kartonika, żeby nie robił z siebie takiego męczennika. Nikt Cię tu nie chce chłostać. Lejesz olej jaki chcesz, wymieniasz rozrząd kiedy chcesz. Twoja sprawa... nie potępiamy tylko radzimy.

Na każdym forum motoryzacyjnym, w którym uczestniczyłem znajdowali się tacy co chcieli wymieniać świece i kable WN profilaktycznie co rok i tacy co jeździli samochodem dopóki sie nie rozkraczył nie dbając o nic. Każda skrajność jest niedobra, ale my rozmawiamy o rzeczach, które trzeba wymienić ( np olej, czy wspomniane prze Ciebie tarcze hamulcowe ) i stoimy na stanowisku, że jak już trzeba, to lepiej na coś markowego.

Na ten przykład... jesteś speleologiem, czy tak? jak kupujesz jakieś liny, ekspresy czy karabinki, to kupujesz najtańsze, bo spełniają swoje funkcje, czy markowe bo zapewniają Ci bezpieczeństwo, trwałość i technologie, których inne nie mają?

Jeśli kupując najtańszy olej czy inne cześci eksploatacyjne uważasz że sie buntujesz, to może się okazać buntujesz się tylko przeciwko sobie i swojemu portfelowi.

PS. Nie zastanawiało Cię nigdy dlaczego olej Orlen kosztuje 1/3 z tego co wszystkie pozostałe oleje?

Jak dla mnie end of topic. Bez odbioru.
Lancia Lybra 1.9 JTD LX Berlina
Paganini Black
Kilka fotek

Awatar użytkownika
pawcio1
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1169
Rejestracja: 29 wrz 2006, 0:00
Lokalizacja: Bełchatów
Kontakt:

Lybra - znów pytanie o olej

Post autor: pawcio1 » 08 mar 2008, 15:28

Panowie drodzy jest tu sporo dyskusji,ale na temat
A teraz moje zdanie o oleju Orlen,który jest naprawdę niezłym olejem spełniającym wysokie wymagania i inne specyfikacje,osobiście nie stosuje, ale słyszałem wiele pochlebnych opinii ...
Była Lancia Delta Hpe 1.8 16v vvt
Była Kappa 2.0 16v T.
Jest Alfa Romeo 166 3.0 V6

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik, przeniesienie napędu i układ chłodzenia”