Post
autor: thomas85pl » 10 cze 2012, 11:35
już 4 miesiące stoi samochód u mechanika, trafiłem niestety na kiepskich mechaników, którzy biorą robotę i nie wyrabiają się z czasem. Więc już 4 miesiąc powoooli robią mi Lybrę. A więc - silnik już wymieniony na inny, zmienione panewki na nowe, szlif wału, rozrząd, przy okazji nowe wahacze i drążki, oleje, płyny, klima napełniona i odgrzybiona, samochód odpalił bez problemu, ale po nagrzaniu coś zaczęło cykać z góry silnika, początkowo myśleli, że popychacze zaworów, po podłączeniu różnych urządzeń - brak ciśnienia oleju, zapala się kontrolka, olej nie dostaje się do silnika - do wymiany pompa olejowa. Teraz stoi znowu i czeka aż będą mieli czas, wezmą na warsztat i będą robić (masakra!!!).