kappa2.4-elpi-gaz "leonardo" ma ktos ten szmelc?

Post autor: **przemas81** » 15 lis 2007, 20:53

czy posiaga ktos w swojej kapie instalacje gazowa elpi-gazu ? to jest zwykla instalka i za diabla nie chce chodzic jak jest ustawiona na normalne spalanie to nie osiaga 4 tys obrotow niewazne czy zimna czy nie jak ja przestawimy to idzie jak burza ale pali ponad 25 litrow gazu
zbankrutuje przez to wymienialem juz swiece reduktor filtry praktycznie chyba wszystko a co nie chodzi to nie chodzi
p.s.woz kuilem juz z ta instalka

Post autor: **wujekp** » 15 lis 2007, 21:53

"przemas81" pisze: zbankrutuje przez to wymienialem juz swiece reduktor filtry praktycznie chyba wszystko a co nie chodzi to nie chodzi

a może to przepływomierz albo lambda? Szczególnie że gdzieś chyba pisałeś że Ci "wywala" błąd.

Post autor: **bolek** » 15 lis 2007, 22:20

"przemas81" pisze:jak jest ustawiona na normalne spalanie to nie osiaga 4 tys obrotow niewazne czy zimna czy nie jak ja przestawimy to idzie jak burza ale pali ponad 25 litrow gazu

szmelc? Nie powiedziałbym.
Nie wiem gdzie znalazłeś ustawienie na normalne spalanie, bo miałem ten sprzęt przez 5 lat w Temprze i najmniejszego problemu przez 100tys. km. Znam to urządzenie dobrze i wiem, że bez klucza sprzętowego niewiele da się zepsuć , bo nie ma ingerencji w czasy pracy silnika krokowego. Ten sterownik jest produktem włoskim z AEB, starego i dobrego producenta osprzętu elektronicznego do gazu. Jeżeli mikser jest dobrze dobrany to powinno samo się zaprogramować na 40-80 kroków i nie sprawiać problemów.

Post autor: **przemas81** » 16 lis 2007, 19:10

wymienilem reduktor na nowy bo niby tamten byl juz zajechany na nim jest jakas tam srubka ktora powoduje wiekszy lub mniejszy przeplyw gazu im bardziej podkrecona tym mniej pali ale sie zamula im bardziej odkrece to idzie jak burza a pali jak smok a poza tematem to kupilem woz z ta instalka osobiscie walnalbymsekwencje
gazownik odemnie z miasta mial podlaczone auto pod kompa i niby wzystko jest w porzadku tylko sonda nie chce podac wiecej gazu czy jakos tak
wymienic ja???zapewne nie maly wydatek

Post autor: **bolek** » 16 lis 2007, 19:59

"przemas81" pisze:tylko sonda nie chce podac wiecej gazu czy jakos tak wymienic ja???

Radziłbym raczej poszukać lepszego fachowca od gazu, któremu będzie się bardziej chciało lub który będzie lepszym od tego który ci reguluje auto. Jeżeli uważa że padnięta jest elektronika to niech zrobi ci na próbę regulację ręczną ze śrubą zamiast silnika krokowego. Co prawda nie jest to zbyt dobre rozwiązanie, jednakże otwarcie śruby w przeciwieństwie do otwarcia silnika krokowego nie zmienia się, więc jeżeli z taki rozwiązaniem będzie dobrze, to by znaczyło usterkę w elektronice, uszkodzoną sondę, problem z kabelkami.

Post autor: **przemas81** » 16 lis 2007, 20:48

a moze najlepszym rozwiazaniem bedzie wsadzenietylka w auto i pojechanie do zakladu monterskiego ktory montuje te instalacje?
najblizsza mam w starodardzie gdanskim wiec niedaleko
moze sie okaze ze to jakas drobnostka gorzej jak zaproponuja wymiane calej instalki heheh
i badz tu madry

Lewutek · Post autor: **Lewutek** » 17 lis 2007, 6:31

CZE...

Sprezentuj sobie BLOS-a (takiego bez elektroniki)... parownik o dużej wydajności rozkręcony na max-a ... dwie śruby do regulacji na analizatorze spalin...do tego wkaźnik sondy lambda + być może mała "przeróbka" slita i będzie chodzić ... i palić ~11-12 litrów LPG ... i normalne własności trakcyjne (żadne mulenie tylko "kopyto") ... to taka moja sugestia...chyba że się chcesz pchać w sekwencję ... ale to już inny poziom kosztów

Pozdrawiam

Post autor: **przemas81** » 17 lis 2007, 17:35

w instalacjach gazowych nie jestem specjalista wiec nie bardzo wiem o czym tu piszesz jakbys mogl troszke jasniej to bylbym wdzieczny przedewszystkim co to jest BLOS a parownik mam nowke uciaga 170 km

Lewutek · Post autor: **Lewutek** » 18 lis 2007, 6:27

CZE...

BLOS jest prostym "urządzeniem" technicznym pełniącym rolę miksera (wytworzenia mieszanki palnej )...z tym że żadna elektronika nie reguluje ilości podawania LPG...poszukaj i poczytaj sobie...w końcu z twojej wypowiedzi wynika że instalacja LPG przełącza się z Pb na LPG

Przykładowy BLOS (absolutnie nie musi to być ten egzemplarz i ten sprzedawca)... LINK

Wskaźnik sondy lambda ... LINK

... a do szukania i poczytania u nas na forum wpisz sobie np kappa - blos

Post autor: **przemas81** » 18 lis 2007, 9:21

ayto przerzuca na LPG bezproblemowo po osiagnieciu 2 tys obrotow co dziwniejsze auto wkreca sie na wysokie obroty (po czerwone pole)na biegu jalowym bez problemu a pod obciazeniem nie chce4 isc idzie do pewnego momentu i koniec odpuszcze mu i idzie jeszcze dalej i tak w kolkonie uwazasz ze to dziwne?pozatym wywala mi bled "sterowanie silnikiem uszkodzone" pali sie caly czas. a po uruchomieniu silnika na benzynie nie chce wejsc na obroty na poczatku i szarpie silnikiem jakby mu paliwa za malo podawalo jak chwile pocgodzi jest ok.moze to wina sondy?dodaje ze woz palil olej i strasznie kopcilobecnie wymienilem pierscienie itd.
a do teo stwierdzilem dziwne zjawisko - wokolicach przepustnicy i dolotu powietrza dziwnie syczy jakby lewe powietrze bral mialem to rozebrane uszczelnilem pomimo ze zednych dziur ani szczelin nie stwierdzilem, a i tak syczy sam juz nie wiem za co sie wziac
chyba trafilem na lipny egzemplarz albo tak dobity
jak tak dalej pojdzie to moje koszty beda rownowarte drugiemu silnikowi + nowej instalacji
i co ty na to???
wrzucic tego blosa czy cos innego
jak wiecie to pomozcie w koncu macie dluzej te wozy niz ja
sory za tak dlugi post pozdro

Lewutek · Post autor: **Lewutek** » 18 lis 2007, 11:07

CZE...

Doprowadź auto do porządku na benzynie ... sądzę że bez egzaminera się nie obejdzie (np. serwis FIAT-a) ... tak abyś nie miał wyświetlanego CHECK-a (zresztą nieodpowiednie podłączenie się z LPG do instalacji elektrycznej może powodować świecenie CHECK-a...za to odpowiedzialny jest montażysta instalacji LPG ... popularnie nazywany "gazownik") .... z tym CHECK-iem to może być tak że jego świecenie spowodowane może być błędami w oprzyrządowaniu silnika (sonda Lambda, przepływomierz itp) lub to na co wcześniej zwróciłem uwagę tzn. źle wpięta instalacja LPG

Dolot powinien być szczelny bez żadnych odgłosów syczenia ... jak masz wpiętą odmę (odpowietrzenie skrzyni korbowej) w dolot

Po doprowadzeniu do "ładu i składu" auta na benzynie możesz zacząć myśleć o uruchomieniu i zestrojeniu już posiadanej instalacji LPG. Jeżeli zakładali Ci tą instalację niedaleko to warto złożyć reklamację.

Jeżeli nie masz prawidłowo "wpiętej" instalacji i/lub nie masz emulatora sondy lambda to komputer Pb będzie łapał błędy i możesz mieć kłopoty z uruchomieniem silnika oraz jego nierówną pracą ... to wszystko jest wzajemnie powiązane i nie takie proste do rozwiązania na odległość ...

To że auto nie wkręca się powyżej 4k obr/min wynikać może ze źle wyregulowanej instalacji LPG lub zbyt mało wydajnego parownika (pomimo że jest nowy). Na postoju można silnik wkręcić na czerwone pole ... na zimno tego nie rób bo żaden silnik nie lubi być "katowany" bez odpowiednio wydajnego smarowania i w związku z tym uważaj na panewki

Odłącz akumulator na ok. 3 godz celem wykasowania błędów komputera Pb i zaobserwuj jak auto zachowuje się po takim zabiegu na benzynie (zapalanie, wolne obroty, po rozgrzaniu silnika jak jeździ itp)

O BLOS-ie pomyślisz jak na Pb będzie działał silnik bez problemów i jeśli obecną instalację LPG doprowadzisz (jak się da

) do stanu używalności (w końcu to II-generacja)... i na końcu stwierdzisz że Kappa jest "zmulona" przez zwykły mikser.

TO WSZYSTKO SĄ KOSZTY ... najgorsze bo nieplanowane ... a w Kappie nie należą do najmniejszych ... tym bardziej że z opisu wynika że rozebrałeś silnik (wymieniałeś pierścienie bo brała olej) ... czy po takiej rozbiórce masz prawidłowo ustawiony rozrząd

To tak po krótce ... pisz ...szukaj na forum ... czytaj ... ale koszty doprowadzenia auta do rozsądnego stanu będą cię denerwować (MOŻE NIE JEST/NIE BĘDZIE TAK ŹLE ... to tak na otuchę

)

Post autor: **przemas81** » 18 lis 2007, 11:56

najpierw wrzuce nowa sonde i sprawdze czy przeplywomierz nie jest uszkodzony zaraz potem skocze do fiata na szczescie jest u mnie w miescie choc nie cieszy sie dobra opinia

jutro podjade do tego co robil mi silnik pogadc z nim czy zrobil wszystko jak sie nalezy i wtedy zobaczyy

napewno dam znac jak tam postepy
moze kiedys komus przyda sie to na forum
pozdrawiam

Lewutek · Post autor: **Lewutek** » 18 lis 2007, 12:21

CZE...

Jaki zakres rzeczowy w silniku robiłeś (zakres remontu) i z jakiego powodu (tylko branie oleju)

Odnośnie sondy lambda to gdybyś miał (ale jeszcze nie masz...) ten wskaźnik sondy lambda który Ci wskazałem...to byś wiedział czy obecna sonda działa prawidłowo (jest to 12 diodowy wskaźnik)... w serwisie też mogą ci sprawdzić sondę na takim samym tylko większym przyrządzie (o ile go mają, ale prawdopodobnie mają)

Post autor: **przemas81** » 18 lis 2007, 17:24

cze ...

w silniku wymienialem pierscienie z powodu brania oleju pa;ila sporo jakis litr na 1500 km a tyle to potrafie nieraz w miesiac zrobic pozatym uszczelka pod glowica regeneracja glowicy zawory -nie wszystkie tylko te szklamki co stukaly swiece-panewki i wal byly w porzadku do tego inne rzczey typy filtr oleju pasek od klimyitp.
wiem tez ze rozrzad byl wymieniany przez poprzedniego wlascicielai na tym tyle.
grzebalem dzis przy niej troche wlasnie wrocilem z garazu i stwierdzilem ze od filtra powietrza do samej przepustnicy jest szczelna jednakze moim zdaniem dostaje lewe powietrze na laczeniu przepustnica kolektor
jutro sie tym zajme
p.s.po odlaczeniu klem -4 godziny-nie ma zadnej rozxnicy w pracy silnika
Sprostowanie sonde wymienie tak czy tak w koncu dlugo kopcil mogla sie zasyfic i bog jeden wie ile juz ma przelotu a koszt nie jest katastrofalny
pozdro

Boorek · Post autor: **Boorek** » 18 lis 2007, 18:07

"przemas81" pisze:ayto przerzuca na LPG bezproblemowo po osiagnieciu 2 tys obrotow co dziwniejsze auto wkreca sie na wysokie obroty (po czerwone pole)na biegu jalowym bez problemu a pod obciazeniem nie chce4 isc idzie do pewnego momentu i koniec odpuszcze mu i idzie jeszcze dalej i tak w kolkonie uwazasz ze to dziwne?pozatym wywala mi bled "sterowanie silnikiem uszkodzone" pali sie caly czas. a po uruchomieniu silnika na benzynie nie chce wejsc na obroty na poczatku i szarpie silnikiem jakby mu paliwa za malo podawalo jak chwile pocgodzi jest ok.moze to wina sondy?dodaje ze woz palil olej i strasznie kopcilobecnie wymienilem pierscienie itd.
a do teo stwierdzilem dziwne zjawisko - wokolicach przepustnicy i dolotu powietrza dziwnie syczy jakby lewe powietrze bral mialem to rozebrane uszczelnilem pomimo ze zednych dziur ani szczelin nie stwierdzilem, a i tak syczy sam juz nie wiem za co sie wziac
chyba trafilem na lipny egzemplarz albo tak dobity
jak tak dalej pojdzie to moje koszty beda rownowarte drugiemu silnikowi + nowej instalacji
i co ty na to???
wrzucic tego blosa czy cos innego
jak wiecie to pomozcie w koncu macie dluzej te wozy niz ja
sory za tak dlugi post pozdro

Witam! jesli najpierw szarpie itd. a później jest ok to zaczął bym od przepływomierza, ja miałem tak samo, może spróbuj go odłączyć i sprawdx czy jest jakieś pogorszenie pracy silnika, jeśli nie ma to wina przepływomierza, a z wkręcaniem na obroty to jak mu odpuścisz to później nie dodajesz gazu i idzie dalej? jeśli tak to może dostaje za dużo? No i na sam początek uszczelnij dolot, bo inaczej będzie można wymienić pół auta i i tak nie pomoże. Pozdrawiam i życzę cierpliwości

Lancia Klub Polska