Lybra 1.9JTD - problem z mocą

[zbychoo]

Witam wszystkich.

Od niedawna śmigam Lancią Lybrą kombi 1,9 JTD. Niewątpliwie śliczne i wygodne autko. Niemniej jednak coś mi w niej nie pasuje. Mam parę spraw/pytań do innych posiadaczy lybry z podobnym motorkiem.
Ja w swoim aucie obserwuję następującą rzecz:
- motor tak samo wkręca się w obroty bez różnicy na zakres obrotów (mniej więcej w całym zakresie obrotów tak samo przyspiesza i nie czuć kiedy turbo zaczyna pracować-nie czuć poprawy w osiągach przy określonych obrotach)
- po przekroczeniu około 3100 obr/min odczuwa się nagły spadek przyspieszenia - coś jakby nagle dławił się lub dusił
- ogólnie autko przyspiesza strasznie mizernie (jedynie jak się wdepnie w podłogę pedał gazu to jest nieco lepiej)
- Jeśli chodzi o v-max to zaledwie 160 i absolutny koniec.
- autko ogólnie bardzo powoli reaguje na pedał gazu

Tutaj kieruję pytanie do Was drodzy klubowicze gdyż wolę poznać Wasze opinie zanim wydam majątek na mechaników.

Ogólnie, jeśli chodzi o wszelkie błędy to żadne urządzenie nie rzuca błędami - teoretycznie urządzenia działają i mają się dobrze (wg komputera). Czytałem nieco na forum, iż często jest problem z przepływomierzem i/lub zapiekaniem się zaworu od turbo (problemy te były głównie z motorkiem 2,4 ale być może jest tu analogia).
Może ktoś poradziłby jak można sprawdzić co to może być lub co można podejrzewać? Jeśli chodzi o przepływomierz to jak/gdzie (w wawie) można by to sprawdzić. A co do samego turbo to podobnie - czy w jakiś sposób mogę sam określić czy coś jest nie tak? Na co zwrócić uwagę przy diagnozowaniu? Wolałbym się najpierw upewnić co może być przyczyną niż wymieniać kolejne części w ciemno. Dodam, że wszystkie filtry (powietrza, oleju, paliwa) oraz wszystkie oleje zostały zmienione.

Z góry serdecznie dziękuję

[dudekken]

Podaj jeszcze moc twojego silnika dla jasności, bo były silniki 1.9 ze zmienna geometria turbo i bez. Wtedy będzie można snuć przypuszczenia co jest grane.

[mmilon]

mam podobnie, jedyne racjonalne przyśpieszenie w mojej Lybrze 1,9 jtd 105 KM, ma miejsce pomiędzy 2,5 ,a 3 tyś obrotów. Powyżej 3,4-3,5 auto nagle przestaje ciągnąć, u mnie diagnoza to nieszczelna turbosprężarka, przepuszcza olej przy dużym ciśnieniu, widać go na rurze, muszę ją zregenerować i wtedy zobaczymy.

[Simon]

Hej, po pierwsze bardzo ważne jest żebyś podał, z którego roku/ jaką ma moc auto. Przy wersji 105 koni ze stałą geometrią łapatek turbiny to normalne że przyspiesza po 2000 obr. Tzn bardziej po 2000 niż po 2500. Nienormalne jest natomiast ze nie ciągnie powyżej 160. Mój 160 osiąga bez większego wysiłku i jeszcze ma zapas.

Rzeczywiście przyduszenie i powolna reakcja na gaz to czesto wina przepływomierza. Ale taki błąd pewnie wywaliłby komputer. Zresztą sama diagnoza errorów nie wsytarczy - przydałby się full przegląd parametrów - spaliny, stopnie sprężenia i tym podobne sprawy - anomalia, któregoś z parametrów moze Cię naprowadzić na przyczyne.

A wracając do przepływki - wystarczy ją odłączyć i zobaczyć czy będzie lepiej. W wypadku braku informacji z przepływki komputer przełącza się na ustawienia domyślne co zwykle skutkuje lepszą dynamiką niż jazda na uszkodzonej przepływce. A nie dymi Ci ?

Nie wykluczone też, że z turbiną coś nie tak. Może to być coś poważnego ale może być też jakaś dziurka w rurkach dolotowych i problem gotowy.

[zbychoo]

W ramach uściśleń to mam model chyba 105 konny (chyba bez zmiennej geometrii itp) (przy okazji jak możnaby dokładnie zweryfikować to? Gdzie można odnaleźć taką informację? Jakaś tabliczka znamionowa, jakieś numery?) . Rok produkcji 2000. Co do dymienia to nie dymi (a przynajmniej jeszcze nie dymi). Wycieków oleju nigdzie nie widać.

Przy okazji - może nieco odbiegając od tematu - jak się ma średnie spalanie pokazywane na wyświetlaczu do faktycznego spalania? Jeszcze nie miałem okazji dokładnie tego sprawdzić gdyż od niedawna jeżdżę ale na pierwszy rzut oka nieco martwi średnie spalanie rzędu 10l/100km (wg wskazań komputera). Fakt - trochę się stoi w mieście ale też cykl miejski nie jest tu jedyny. Jak na razie po przejechaniu ponad 400 km (200 trasa i 200 miasto) średnie spalanie podawane jest na poziomie 10l

[Simon]

Też takie mam ( koło 9,5 l ) ale 90% przypada na zakorkowany Wrocław ( a przy okazji wpisz z jakiego jesteś miasta w profilu ). Na razie zrobiłem raptem 1000km, ale z moich wstępnych obliczeń wynika, że komp zawyża przynajmniej i 1l, może nawet o 1,5l.

Najłatwiej sprawdzić silnik w ePERze. Wpisz swój VIN i pokaże Ci model silnika. Jeśli bedzie CF2 to znaczy, że wersja bez zmienniej geometrii, jeśli CF3 - ze zmienną. Akurat rok 2000 jest na tyle wredny, że występowały obie wersje ( zmiana była chyba we wrzesniu ).

[Arcana]

Witaj, co do mocy silnika od 1999 do grudnia 2000 105 ps, od stycznia 2001 do maja 2001 110 ps. Od maja 2001 115 ps ( ja mam maj 2001 w/g epeera po nr nadwozia. 115 ps)
te objawy u mnie wskazywały na na zablokowany EGR.

[kartonik]

od stycznia 2001 do maja 2001 110 ps

nieprawda, 110-konna wersja pojawila sie jakos w polowie 2000 r., sam taka mialem

[kartonik]

Też takie mam ( koło 9,5 l ) ale 90% przypada na zakorkowany Wrocław

100% na zakorkowana Warszawe, trasa do pracy i z powrotem - 12 km w jedna strone. Spalanie: 1.9 - 7,5 l, 2.4 - 8 l.

duzo wam kopca te lybry

[zbychoo]

duzo wam kopca te lybry

No coś dużo i na pewno nieadekwatnie do osiągów... jak widać trzeba będzie jeszcze coś pogrzebać pod maską.
Czyli w pierwszej kolejności powinienem sprawdzić przepływomierz (odłaczyć go i zobaczyć jak śmiga bez niego).
W drugiej kolejności sprawdzić TURBO - w jaki sposób? Domyślam się że to już trzeba do mechanika śmigać (gdzie w wawie? ktoś coś poleci? orientacyjne koszty) ale co dokładnie sprawdzić? Stopień sprężania, szczelność?

P.S. Sprawdziłem typ silnika - CF2, wersja silnika AR 32302

[Simon]

No dużo, dużo. Ale w trasie pali mi normalnie ( koło 6 l ) wiec może po porstu jest aż taka dysproporcja między trybem miejskim i pozamiejskim.

Mam też na pewno padnięty termostat - liczę że jak wymienie to trochę spadnie. W weekend postaram się wymienić filtr powietrza ( sądząc po stanie śrub to nie był wymieniany chyba ze 2 lata ) i moze paliwa jak mi starczy czasu. Może to też zmniejszy spalanie o jakieś ułamki.

PS. Turbine sprawdzisz tylko w warsztacie. Na oko to możesz sprawdzić tylko jakieś zapocenia, wycieki oleju ale one zwykle nie świadczą o niczym groźnym ( szczególnie w starszych autach ).

[zbychoo]

Czy może wiecie gdzie w Warszawie znajdę dobry warsztat który sprawdziłby mi turbosprężarkę w sposób profesjonalny? Może mieliście okazję gdzieś być i byście kogoś polecili (lub powiedzieli kogo omijać na kilometr )

Miałbym też nietypową prośbę do kogoś kto śmiga autkiem z podobnym silnikiem. Czy pokazałby ktoś jak śmiga jego (w pełni sprawna) Lancia w celu porównania? W tym temacie wszelkie odpowiedzi na priva rzecz jasna... (nadmienię, że chodzi o Warszawę)

[Arcana]

Polecam T&T ALFA ROMEO SERVICE Tomasz Twardowski ul. Młodnicka 21 (Rembertów przy Marsa).
Fachowcy tylko nie należą do najtańszych ale bardzo polecam.

[zbychoo]

odebrałem już swoje cacko z warsztatu. A zostawiłem je na 2 dni do przeglądu w warsztacie alfa romeo T&T Service na Młodnickiej 21 w warszawie. Chłopaki przewalili cały osprzęt silnika, wszystko począwszy od przepływomierza, czujnika spalin, sprężarki, wtryskiwaczy było sprawne i w jak najlepszym porządku więc chłopaki tylko poczyścili to co sprawdzali i na koniec jeszcze sprawdzili potencjometr pod pedałem gazu. Ponoć coś nie działał tak jak powinien i "nie otwierał do końca przepustnicy". Więc jeszcze to ustawili, zgarnęli prawie 500 zł , no ale przynajmniej nieco lepiej autko chodzi Zobaczymy jeszcze spalanie...

No i teraz już można w pełni delektować się jazdą

[Arcana]

Cieszę się, że pomogli jeszcze trochę to postaram się wywalczyć o zniżkę dla klubowiczów w tym serwisie . Myślę, że warto mieć zaufany serwis ASO. Jeśli wynegocjuje zniżkę to dam znać na forum klubu. Pozdrawiam