Kappa - od czasu do czasu gaśnie

Gifol
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 52
Rejestracja: 22 paź 2007, 0:00
Lokalizacja: Szczecin

Kappa - od czasu do czasu gaśnie

Post autor: Gifol » 20 kwie 2008, 20:14

Witam szanownych Panów!

mam Kappe 2,4 z LPG i ostatnio pojawił mi sie taki problem:
Jak dojeżdżam do np. skrzyżowania na luzie, a wcześniej jechałem normalnie na biegu to mi samochód gaśnie. Nieraz też na postoju (np. oczekiwanie na zamianę świateł) zaczynają obroty falować z 700 do 1500-2000 i w dół ? nieraz się wyrównają na 600, ale nieraz zgaśnie.

Dzieje się tak zarówno na benzynie jak i na gazie. I co najdziwniejsze raz jeździ normalnie, by na drugi dzień dać popis i gasnąć przy każdych światłach.

Jak myślicie co to może być?

Z góry dzięki za pomoc!

Awatar użytkownika
kretekpodnietek
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 478
Rejestracja: 11 paź 2007, 0:00
Lokalizacja: przeworsk

Kappa - od czasu do czasu gaśnie

Post autor: kretekpodnietek » 20 kwie 2008, 20:59

może silnik krokowy już sie zaciera? albo jakiś luźny przewód od sterowania, który czasem łączy, a czasem nie.

ale niech spece od kappy sie wypowiedzą :D
Lancia nuova delta 1.8 8v LPG 1994r

Pozdrawiam Łukasz

Gifol
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 52
Rejestracja: 22 paź 2007, 0:00
Lokalizacja: Szczecin

Kappa - od czasu do czasu gaśnie

Post autor: Gifol » 07 maja 2008, 21:56

Panowie pomóżcie bo już mi rece opadają!

Tak jak pisałem powyżej mam z tym, że jak daje na luz (wysprzegalam) czesto gasnie mi samochód. Czasem silnik od razu zgasnie, czasem oborty spadna do 400 podskocza do 2000 i zgasnie.

Do tego ostatnio zaczał w czasie jazdy poszarpywac, dusić się.

Podłaczyli go u mechanika do komputera, lecz nie wykrył żadnych błędów.
W piatek jadę na regulację instalacji gazowej, ale nie wiem czy to pomoże bo objawy, które opisałem dzieją sie i na GAZIE I NA BENZYNIE!

Ktoś ma jakiś pomysł?

Boorek

Kappa - od czasu do czasu gaśnie

Post autor: Boorek » 07 maja 2008, 22:35

"Gifol" pisze:Panowie pomóżcie bo już mi rece opadają!

Tak jak pisałem powyżej mam z tym, że jak daje na luz (wysprzegalam) czesto gasnie mi samochód. Czasem silnik od razu zgasnie, czasem oborty spadna do 400 podskocza do 2000 i zgasnie.

Do tego ostatnio zaczał w czasie jazdy poszarpywac, dusić się.

Podłaczyli go u mechanika do komputera, lecz nie wykrył żadnych błędów.
W piatek jadę na regulację instalacji gazowej, ale nie wiem czy to pomoże bo objawy, które opisałem dzieją sie i na GAZIE I NA BENZYNIE!

Ktoś ma jakiś pomysł?
gdzies czytałem że auto gaśnie jak sonda lambda jest padnięta, moze trzeba by sprawdzic dolot bo może byc nieszczelnyi łapać lewe powietrze. Pozdrawiam

Gifol
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 52
Rejestracja: 22 paź 2007, 0:00
Lokalizacja: Szczecin

Kappa - od czasu do czasu gaśnie

Post autor: Gifol » 07 maja 2008, 22:50

hm.. a czy po daignostyce na kompie nie powinno wywlić błedu, że sonda padnieta? Komp takie rzeczy chyba łapie?

Boorek

Kappa - od czasu do czasu gaśnie

Post autor: Boorek » 08 maja 2008, 9:25

"Gifol" pisze:hm.. a czy po daignostyce na kompie nie powinno wywlić błedu, że sonda padnieta? Komp takie rzeczy chyba łapie?
no nie wiem chyba powinno wyskoczyć, ale nie napisał Kolega czy dzieje sie tak cały czas czy tylko czasami, czy gaśnie zawsze czy an przykład po długiej jeździe ze stałą prędkością, czy przy ostrym przyśpieszaniu, no i najważniejsze czy autko zgasło w trakcie podpinania go do kompa? Jeśli pojedziesz ustawiać gaz zapytaj Panów Gazowników czy sonda pokazuje właściwe wartości, jeśli zakład dobry to powinni wiedzieć co i jak mniej więcej, no i przydało by sie sprawdzić czy ten dolot szczelny jest tak na początek, zresztą może ktoś się wypowie co się lepiej an tym zna. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu autka do zdrowia

ASSOLUTO
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 137
Rejestracja: 09 mar 2006, 0:00
Lokalizacja: Łódź

Kappa - od czasu do czasu gaśnie

Post autor: ASSOLUTO » 08 maja 2008, 9:31

w Kappie tego nie miałem, ale miałem w innym samochodzie takie same objawy, i jest to według mnie na 100% zabrudzona przepustnica powietrza, usterka jest strasznie upierdliwa ale jak rozgryzłem temat to łatwa do usunięcia. Komputer tego nie wyłapie, gdyż jest to usterka tzw. zanikająca i jakby to nazwać "mechaniczna", trzeba rozkręcić przepustnicę i ją wyczyścić, jak mi to ktoś kiedyś tłumaczył przyczyną może być "mało dynamiczna jazda",

sUgestia o usterce silnika krokowego też jest słuszna, ale zanim go wymienisz, przeczyść przepustnicę
pozdrawiam
ASSOLUTO
była Kappa Coupe 2,4 V.I.S. 1997r.
była ZETA 2,0JTD 2001r.
jest Kappa 3.0LX automat 1999r.

Gifol
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 52
Rejestracja: 22 paź 2007, 0:00
Lokalizacja: Szczecin

Kappa - od czasu do czasu gaśnie

Post autor: Gifol » 08 maja 2008, 11:44

co do krokowca to wydaje mi sie ze jest OK - bo na biegu jałowym np. po odpaleniu chodzi równiuteńko.

Po wysprzegleniu jak nie zgaśnie (np. dojazd do świateł) też nieraz elegancko wraca do poziomu ok 600-700 obrotów i chodzi równo.

Nieraz - głównie w czasie jazdy po mieście (dużo hamowań, dojazdów do świateł etc.) zaczyna szaleć i gaśnie. Czy auto zgasło przy podpinaniu to niestety nie wiem - bo nie byłem przy tym. (coś to znaczy jak gaśnie przy podpinaniu?)

Zauważyłem poprawę po odpiecu klemy (resecie) ale trwało to 1 dzień i wróciło do "normy" czyli znowu gaśnie a ostatnio zaczeła poszarpywac.

Co do tej przepustnicy to gdzie tego szukac?

ASSOLUTO
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 137
Rejestracja: 09 mar 2006, 0:00
Lokalizacja: Łódź

Kappa - od czasu do czasu gaśnie

Post autor: ASSOLUTO » 08 maja 2008, 13:45

na "kanale" dolotowym powietrza, jest na wierzchu, mechanik znajdzie
pozdrawiam
ASSOLUTO
była Kappa Coupe 2,4 V.I.S. 1997r.
była ZETA 2,0JTD 2001r.
jest Kappa 3.0LX automat 1999r.

Gifol
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 52
Rejestracja: 22 paź 2007, 0:00
Lokalizacja: Szczecin

Kappa - od czasu do czasu gaśnie

Post autor: Gifol » 08 maja 2008, 23:13

powiem wam, że dzis rano odłaczyłem kleme tak na 2 minuty (śpieszyłem sie do pracy to i na prządny reset nie było czasu) poźniej żona jeżdziła (ja do pracy chadzam piechota:) cały dzień i zrobiła 180 km miasto i poza - i qrna Kapinna jak nowa - nie gasła, nie szarpała.

Już nic z tego nie rozumiem: jakby była przepustnica to by nie "ozdrowiała" od reseta. Z drugie zaś strony ostanio też robiłem reset i było lepiej, ale po 1 dniu wróciła do "normy" Zobaczymy ile teraz forme potrzyma.

Ale wydaje mi się, że coś z elektornika może? Tylko czemu nie syganlizuje ECU nic (jakis bład sterownia silnikeim albo połaczenia elektyczne) i czemu nic komputer diagnostyczy nie wykrył (na badaniu byłem długo po ostatni resecie także coś powinien mieć zapisane).

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik, przeniesienie napędu i układ chłodzenia”