Już odpowiadam na wasze pytania.
Chipy gotowe, czyli takie jakie proponowałem powyżej kosztują stosunkowo nie wiele, w granicach 200zł, za tyle można dostać kopię oryginalnego chipu który tworzyła dana firma tuningowa pod określony silnik i kosztował w 3 i trochę kaski. Czasami i po 1000 euro
Pisanie programu pod auto nie ma zbytniego sensu przy ori. dmuchawie, kosztuje takie coś w granicach 1500zł a efekt jest podobny lub słabszy niż chip za 200zł
Co do samego montażu, nic nie trzeba lutować, spawać czy szlifować

, wszystko działa na zasadzie plug & play, wypinamy komputer, odkręcamy denko i naszym oczom ukazuje się płytka na której jest zamontowany chip wpięty w prom. Za pomocą małych szczypczyków wyjmujemy chip i wpinamy tuningowy, pamiętając aby wszystkie czynności na otwartym kompie odbywały się przy odpiętym akulu!!!!!!!!!!!!!
Jeśli chodzi o żywotność turbin, to to jest masakra. seryjne T w 20vt ładuje 1.2 bara, jeśli latamy na doładowaniu 1.5 - 1.6 w peaku to w końcu powie papa. Na tym polega podnoszenie mocy przez chip, podniesienie doładowania i zwiększenie dawki paliwa.
Jeśli komuś kopci już lekko T a chce kupić nową to może śmiało zakładać np Novitec'a i latać aż ukatrupi całkowicie T (zabije ją na śmierć

)
ehhhhh, jeśli jeszcze was nie zanudziłem i czytacie to nadal, to teraz zdradzę wam tajemnice jak latać na doładowaniu 1.6 bara bezpiecznie.
Regenerujemy T (już jest to możliwe) ale robimy z niej hybrydę, wstawiamy łożysko 360 i można śmiało latać na chipie z przelotowym 2.5 calowym tłumikiem
Jak by ktoś miał jakieś pytania to zapraszam na GG, mogę wszystko na spokojnie wyjaśnić.
Chip tuning to nic strasznego, jeśli robi sie to z głową
