




To coś trochę za wysoko? U mnie czuć lekko już przy 2300-2500,a po 2750 to już pełny ciąg!topcio1 pisze:2300-2500 ? moja prawdziwego kopa daje przy 3500.
hym, sprawdzę. Raczej patrzę na drogę niż na obrotypawcio1 pisze:To coś trochę za wysoko? U mnie czuć lekko już przy 2300-2500,a po 2750 to już pełny ciąg!topcio1 pisze:2300-2500 ? moja prawdziwego kopa daje przy 3500.
hehhe a można wiedzieć gdzie kupiłeś ten wałek? też musze u siebie wymienić 2matbodnar pisze:wiec tak: jest to lancia kappa 2.0 16v Turbo 205 koni,, rok1995 z gazem sekwencyjnym, problem zaczął sie od tego że miałem wytarty wałek rozrządu, który wymieniłem z czym tez nowe uszczelniacze, nastepnie poszła turbina wiec dałem do regeneracji, i gdy przycisnąłem ja do 180 km/h coś mi zaczeło pukać jakby zawory? ale nie jestem pewny i po czasie powyzej 4000 obr. zaczeła przerywać i dalej nie ciągneła ale jeżdziła, nieznalazłem przyczyny??? co to moze być, a ostanio rano odpaliłem pojechałem kawałek i po 3 godzinach przy odpalaniu nagle padł akumulator??? :/ wiec probowałem odpalić na kable ale niechciałe ani załapać doszłem ze przekażnik nad nogami kierowcy jest popsuty ten pierwszy od prawej strony firmy Valeo, zamówiłem... moze sie ktoś z tym spotkał???
A co się reguluje? Ja nic nie regulowałem. Sprawdziłem kilka razy (na 3 i 4 bo na 1 i 2 od razu jest pisk opon a obrotomierz tak zapierdziela w górę, że nie ma szans na obserwacjęBoorek pisze: P.S. Topcio, Ty nie regulowałeś turbiny po regeneracji? mnie jakoś dziwnie ciągnie... raz od 2500 raz od 3000.... ale to może przez te wałki... sam nie wiem zaczyna mnie ta cupa denerwować....
nie wiem czy się reguluje... jak będę miał chwilę czasu to muszę sprawdzić jak z tymi obrotami... u mnie jak jak pocisnę, odpuszczę trochę i znowu pocisnę to przy 2 razie załącza się od około 3 tys. myślę że może to być problem z zaworem upustowym, ale nie wiem jak go sprawdzić...topcio1 pisze:A co się reguluje? Ja nic nie regulowałem. Sprawdziłem kilka razy (na 3 i 4 bo na 1 i 2 od razu jest pisk opon a obrotomierz tak zapierdziela w górę, że nie ma szans na obserwacjęBoorek pisze: P.S. Topcio, Ty nie regulowałeś turbiny po regeneracji? mnie jakoś dziwnie ciągnie... raz od 2500 raz od 3000.... ale to może przez te wałki... sam nie wiem zaczyna mnie ta cupa denerwować....) i zawsze tak jak napisałem, najpierw czuć, że zaczyna ciągnąć a potem nagle nadświetlna
nie mam blow off'a ten standardowy (zapomniałem jak on się zwie) być może się przycina i ciśnienie ucieka, nie wiem czy to możliwe ale tak sobie wymyśliłemtopcio1 pisze:z BlowOff czy z tym gwizdkiem przy turbinie? Generalnie wszystko chyba zależy od ilości spalin, lekko dodając gazu mogę ją wkręcić w obroty a nie czuć załączenia turbiny.
no mam ten zawór który nie robi pssst... tylko puszcza ciśnienie do układu z powrotem... ooo wiem! dump valve się zwietopcio1 pisze:jak nie masz blow off???