Mam Lancie delta nova 2.0 16V seryjnie 139 KM
przyspieszenie do setkli - 9.6 s.
jak na tak male auto i dwulitrowa szesnastke bardzo mizerne osiagi, niestety potwierdzone w wyscigach.
Auto normalnie chodzi bardzo fanie - "dupohamownia" pokazuje nawet wiecej mocy ale w wysciagach niestety calkowita seria.
i teraz pytanie - jak podniesc moc aby nie wstydzic sie za ta wloszke????
Silnik jest mocno doprezony - stopien sprezania 10,5 - nie tu trzeba szukac mocy
wiem ze poprawia osiagi walki i obrobka głoeicy - ale jakie walki i czy dostane je w rozsadnych pieniadzach????
Czy nie mozna czegos prostego zrobic aby dojac do 150 KM???
Kurczej jak ktos kupi sobie np kadeta GSI czy ASTRE to w sumie paroma zmianami ma przyrost ponad 10 % i osiagi naprawde super.
Czy seryjny wydech i dolot sa tak naprawde spieprzone????
czy pozbycie sie katalizatora odblokuje troche koni??? W tym samym silnik w Tipo seryjnie jest 142 lub 147 koni - czy one sie roznia???
jak na usuniecie katalizatora reaguje ten silnik??? (sonda jest bardzo daleko od glowicy) czy osiagi spadaja bez kombinajcji z sonda????
PS. chcialbym dojsc do 150 KM mam nadziej ze wtedy wystarczy to na objechanie zdrowego Civica 1.5 bo to naprawde przykro dostawac od seryjnego auta w podstawowej wersji silnikowej

Aha jeszcze jedno - wiem ze to mocy nie doda ale osiagi moze poprawic - odpiecie walkow wyrownywazajacych - czy poprawa jest naprawde znaczna i pogorszenie kultury pracy zauwazalne???