Tym nieszczesnym przypadkiem telepiącej sie linki byłem ja. Byłem bo w koncu to naprawilem. Ale w zwiazku z tym przypadkiem nasunęły mi sie dziwne podejrzenia a'propos fachowości zakładów mechanicznych. Pozwólcie, że nieco opisze.
Problem ze stukami i skrzypieniem pojawil sie od razu po pierwszej jezdzie. W zakladzie, gdzie podobniez są nieźli z zawieszen po 5 minutach mialem diagnoze. Z linki hamulca zlazła gumowa otoczka i pancerz stuka i ociera o ucho, przez ktore przechodzi plus niewielkie luzy na tulejach. No i wyrok... najpierw wymienic linki, tuleje jeszcze pojeżdżą.
Mimo moze niezbyt pozytywnego wyniku wizyty to jednak zachwycila mnie ta w recz diagnoza od ręki. Tym bardziej ze nic za to nie wzięli. Ponieważ nie zajmowali sie czyms takim jak wymiana linek pojechałem do drugiego magika. Pytam ile by kosztowala i ile zajęłaby wymiana linek. Mechanior zaczął cmokac a ze trzeba bedzie rozbierac tunel w aucie, a ze duzo roboty. Postanowilem troche odczekac, w koncu niech sie telepie.
Mineło pare miesiecy i stuki doprowadzaly mnie do szału. Kupilem linki pojechalem do znajomego na kanal, rozkrecilem caly tunel i patrze ile to faktycznie roboty kosztuje. Troche mnie to nerwow kosztowalo, ale dalem rady. Z tym ze mechanikowi powinno to zając z 15 minut. Zacząłem sie głowic jakby tu te linki wymienic. Krece sie wokol wozu, raz w srodku, raz pod nim. Przygladalem sie tej piep.rzonej lince. W koncu chwycilem mocniej gumowa otoczke i na siłe przesunąłem ja w miejsce gdzie linka przechodzi przez ucho. Założyłem jeszcze śrubowaną obejme i po sprawie.
Im wiecej mam do czyneinia z miechanikami tym mniej im ufam. Zeby wymienic linke nie trzeba nawet tunelu rozbierac. Wystarczy pod autem odkrecic oslone nad rurą wydechu i na wyczucie wcisnac linke, sama zaskoczy. Niestety nie rozwiazalem jeszcze problemu z uprzednim zdjeciem jej z zacisku hamulca

.
To samo rozczarowanie przezylem kiedy wspomnialem o podspawaniu czegos od spodu. Zaczął klient biadolic ze trzeba cala kanape wyjac, ze masa roboty. Nie dalej jak 3 tyg temu wyjmowalem oba glosniki z tylu. Demontaz kanapy zajął jakies 5 minut.
Zdarzają sie wyjątki. Nie mowie nie, ale jednak czesciej jest tak ze chca wyciagnac jak najwiecej kasy.
PS 1.
Z racji zabawy w Słodowego mam dwie funkiel nufki sztuki linki recznego na zbyciu, jakby ktos byl zainteresowany. Oddam w dobre rece po przystepnej cenie.
PS 2.
Lukasz22i... ile dales za wahacze ?