Pracowite pszczółki z GiTD

[CybernetycznyCyborg]

Mimo iż po naszym pięknym kraju poruszam się często wzdłuż i wszerz wczoraj pierwszy raz zwróciłem uwagę na poniższe cudo.

Droga krajowa nr. 80 gdzieś między Sierpcem a Lipnem na krótkim odcinku - 70 -50 -70km/h dokładnie pośrodku ograniczeń stał piękny żółciutki partner GiTD pstrykając fotk wybranym



Janosik milczał CB jak zwykle niezawodne.

P.S. Mam nieodparte podejrzenie że potrafi cykać fotografie nawet w ruchu

Pozdrawiam.

[meqqex]

P.S. Mam nieodparte podejrzenie że potrafi cykać fotografie nawet w ruchu

Pewnie w drodze na "posterunek" i z powrotem do bazy kierowca się nie spieszy
A właśnie gdzie jest obsługa... czyżby leżakuje w przedziale sypialnianym tuż za przednią kabiną

[Helios]

Są jeszcze czarne Fordy Mondeo z takim "kasownikiem" w grillu, spotkałem taki już kilka razy.
Pytanie dla siedzących w temacie: Czy takie auto z "kasownikiem" musi poprzedzać znak informujący o radarze? czy może stawać gdzie popadnie?

[Bartek-Lodz]

W Łodzi jeździ srebrny Mondeo i wiśniowa SuperB
Trzeba mieć się na baczności

[CybernetycznyCyborg]

Potwór z bliska Ten chyba stał właśnie "gdzie popadło" ...

Co ciekawe film jest sprzed 3 lat ... Chyba się pszczółki rozmnożyły

[DamianWarmia]

U nas przynajmniej widać, że auto należy do inspekcji. Dla przykładu, po Antwerpii jeździ zupełnie cywilny Golf MK3 kombi z dwoma radarami (przód i tył), w Danii ostatnio natknąłem się na Citroena C1 (nomen omen też żółtego) - stał na poboczu z włączonym prawym kierunkowskazem, że niby jakąś awarię ma czy zatrzymał się żeby odebrać telefon. A za tylną szybą piękny fotopstryczek

[FXX]

Są jeszcze czarne Fordy Mondeo z takim "kasownikiem" w grillu, spotkałem taki już kilka razy.
Pytanie dla siedzących w temacie: Czy takie auto z "kasownikiem" musi poprzedzać znak informujący o radarze? czy może stawać gdzie popadnie?

Nie tylko czarne
Rozpoznać je można po numerach - WE XXXCW (w miejsce XXX numery od 574 do 595).
Z tego co mi wiadomo to takowy samochód musi stać na odcinku, gdzie jest odpowiedni znak informujący o fotoradarze. Dlatego też po pierwszym "boomie" kilka lat temu cała sprawa przycichła, bo okazało się, że nie mogą ot tak sobie jeździć i pstrykać fotek.

[Dudi]

Dokładnie, w czasie jazdy nie mogą pstrykać fotek. Bardzo łatwe to było do podważenia i sądy przyznawały rację kierowcom. Proceder został zatrzymany.

[FXX]

Chyba, że przed nimi i za nimi pojadą inne pojazdy ze znakiem o fotoradarze

[rob_76]

Dokładnie, w czasie jazdy nie mogą pstrykać fotek. Bardz łatwe to było do podważenia i sądy przyznawały rację kierowcom. Proceder został zatrzymany.

Jak miło, że choć raz sądy były po stronie "maluczkich"...

[Borek]

Najbardziej mnie rozwala to, że funkcjonariusze nie znają prawa którego przecież chronią i muszą przestrzegać i w ten sposób "uprawiają proceder". Za takie pomysły powinna być z miejsca ekspedycja ze służby do cywila.


Swoją drogą, ktoś może wie czemu na A2 na "bramkach" w pobliżu zjazdu na Grodzisk Mazowiecki ze wszystkich dostępnych pasów dla ruchu wyznaczono akurat te najbardziej pokręcone? Czy nie jest tak, że jedyną przyczyną jest możliwość postawienia ograniczenia (oczywiście stopniowo) do 40km/h i łapanie krewkich?
Bo ja wiem, że tamtędy można bezpiecznie jechać setką w każdych (może z wyjątkiem absolutnie najcięższych w postaci huraganu ze śnieżycą) warunkach, a jak jest sucho to nawet pełne 140, nawet dostawczym i nawet po ciaśniejszym pasie między stalowymi słupami.

[rob_76]

Ależ to przecież tylko i wyłącznie dla Twojego (naszego) bezpieczeństwa... Przy 40-tce to się "zmieścisz" w łuku nawet Stanley'em Steamer z 1896-go... I to na lodzie...