1999r silnik 3.0 manual plus lpg sekwencja. Silnik jest przełożony bo poprzedni obrócił panewkę, przy czym zrobiłem kompletny rozrząd z pompą wody (3tys km temu) nowa osłona rozrządu także, tarcze przód i klocki nowe (system brembo - firmy trw 1tys. km temu) tył 6tys. km temu komplet trw. Olej i filtr wymieniany 3tys temu (petronas10W40) panewki główne i korbowe wymienione 3tys. temu, przy okazji pełna regeneracja rozrusznika i alternatora, klima działa, sprzęgło nowe sachsa zmienione z dwumasa na zwykłe jakieś 10tys temu, opony przód kupione nowe fuldy sportcontrol (4tys. km) i tył continental ecocontact tak samo kupowane nowe (2tys. km) wnętrze skóra poltrona, fotele grzane i regulowane elektrycznie (tylko kierowcy grzanie nie działa bo chyba mata sie przerwała i wiszą dwa odłączone przewody z tego jeden jest od poduszek i świeci się błąd ale boje się podłączyć bo się nie znam, a zawsze czasu na sprawdzenie tego brak) instalacja gazowa kme, parownik gold, po regeneracji wtryskiwaczy (niestety valteki) i teraz będę robił regeneracje parownika bo gaz już puszcza i ma problemy z odpalaniem, gdy gazu nie ma to pali od strzała. Pali około 16l-17l gazu w mieście, zależnie od jazdy. Przegląd był w styczniu i w zawieszeniu wszystko ok. Niestety nie jest to nowy samochód i ma 344tys km przebiegu, w tym jakieś 3tys. na wymienionym silniku. Mankamenty to świecący sie check od amortyzatorów bo są z regulowaną sztywnością i z tyłu założyłem dwa zwykłe (monroe) bo mi padły te elektronicznie i mam przygotowane do regeneracji. Tak jak wspomniałem świecąca się poduszka, ten parownik który bym w razie czego zrobił albo dorzucił zestaw do regeneracji który posiadam. Głośnik prawy tył przy basach zaczyna "charczeć". Samochód posiada lekkie przyrysowanie na błotniku i zderzaku (rdzy nie ma)
Pozdrawiam
