Od nowego roku, zatrzymywanie praw jazdy ma się odbywać również na podstawie przekazania do starostwa informacji o takowym przekroczeniu, a nie o zatrzymaniu dokumentu jak dotychczas.

A ciekawy jestem, czy naprawdę działa. Możesz przytoczyć jakieś statystyki wypadkowości w terenie zabudowanym odnośnie jakiegoś porównywalnego okresu przed i po wprowadzeniu tych przepisów? Chętnie bym też dowiedział się, ile wypadków w terenie zabudowanym było spowodowane przez samochody poruszające się z prędkością 50 ponad dopuszczalną - przed i po wprowadzeniu wspomnianych przepisów.Gooray pisze: Co by nie mówić o tym pomyślę, to ja ze swojej perpektywy przyznam, że działa.
TK orzekł, że jest zgodne w większości wypadków. Zakwestionował jedynie sytuacje szczególne np. w celu ratowania zdrowia ludzkiego.Gooray pisze:O, ciekawie, bardzo ciekawie. Ja zatrzymałem się na informacji, że zabieranie prawa jazdy w formie, jaka występuje obecnie, może być niezgodne z konstytucją. Co by nie mówić o tym pomyślę, to ja ze swojej perpektywy przyznam, że działa.
Nie znam statystyk, ale subiektywnie to znacznie zmniejszyła się liczba kierowców znacznie przekraczających prędkość w terenie zabudowanym.Bichoń pisze:A ciekawy jestem, czy naprawdę działa. Możesz przytoczyć jakieś statystyki wypadkowości w terenie zabudowanym odnośnie jakiegoś porównywalnego okresu przed i po wprowadzeniu tych przepisów?
Z pewnością. Wiem po sobie. Na nieznanym terenie jestem grzecznyFXX pisze:TK orzekł, że jest zgodne w większości wypadków. Zakwestionował jedynie sytuacje szczególne np. w celu ratowania zdrowia ludzkiego.Gooray pisze:O, ciekawie, bardzo ciekawie. Ja zatrzymałem się na informacji, że zabieranie prawa jazdy w formie, jaka występuje obecnie, może być niezgodne z konstytucją. Co by nie mówić o tym pomyślę, to ja ze swojej perpektywy przyznam, że działa.
Nie znam statystyk, ale subiektywnie to znacznie zmniejszyła się liczba kierowców znacznie przekraczających prędkość w terenie zabudowanym.Bichoń pisze:A ciekawy jestem, czy naprawdę działa. Możesz przytoczyć jakieś statystyki wypadkowości w terenie zabudowanym odnośnie jakiegoś porównywalnego okresu przed i po wprowadzeniu tych przepisów?
No tak, ale co mają wypadki pieszych do zabierania prawka za przekraczanie prędkości? Statystyki, które przytoczyłeś mogą być tylko kontragumentem: pomiędzy 2012 a 2013 liczba wypadków zmalała bardziej, niż pomiędzy 2014 a 2015 - wniosek: po wprowadzeniu nowych przepisów liczba wypadków spada wolniej niż przed ich wprowadzeniem.Rutuś pisze:Przez rok funkcjonowania ustawy zatrzymano 33500 praw jazdy. Poniżej przedstawiamy, jak kształtowała się statystyka wypadków z udziałem pieszych w ciągu ostatnich 5 lat:
2015 r. - 8581 wypadków, zabitych 923, rannych 8040.
2014 r. - 9106 wypadków, zabitych 1127, rannych 8592.
2013 r. - 9489 wypadków, zabitych 1147, rannych 9004.
2012 r. - 10309 wypadków, zabitych 1167, rannych 9945.
2011 r. - 11220 wypadków, zabitych 1419, rannych 10568