Rzeczy niezbędne do montażu:
- lampka (ja użyłem od podświetlenia nóg z Kappy)
- wyłącznik krańcowy drzwi od Fiata Punto
- gniazdo bezpiecznika
- trochę przewodów
- konektorki
- koszulki termokurczliwe/taśma izolacyjna
- obcinaczki, nóż, opcjonalnie ściągacz izolacji
Zaczynamy od odpięcia akumulatora, okręcenia śrub mocujących i przepchnięcia przewodów pod tapicerką w okolice tylnej lampy i montażu lampki w otworze (ta z Kappy była trochę za duża, więc powiększyłem otwór nożem)

Odkręcamy śrubę i wyciągamy kołki mocujące osłonę krawędzi bagażnika. Wystarczy od środka - odchyli się wystarczająco do przepchnięcia przewodów. Wyciągamy zaślepkę i mocujemy krańcówkę z przewodami i przepychamy je w okolice tylnej lampy.

W wiązce obok tylnej lampy wyszukujemy przewody żółto-czarny i żółto-różowy. Ten pierwszy przecinamy i jego dolną część łączymy z jednym z przewodów od krańcówki. Drugi przewód od krańcówki łączymy z jednym z przewodów od lampki. Drugi przewód lampki idzie do masy - możemy podpiąć pod śrubę mocującą lampę.
Po kolei - przewód żółto-czarny - wyłącznik - lampka - masa.
Górną część przewodu żółto-czarnego (ten, który idzie do góry) łączymy z przewodem żółto-różowym (najlepiej bez przecinania go)

W skrzynce bezpieczników przecinamy przewód żółto-czarny zaznaczony na zdjęciu.

Łączymy go z grubym czerwonym przewodem z białej wtyczki w lewym dolnym rogu skrzynki poprzez bezpiecznik (zamontowałem z oprawką, ale może być w dowolnej formie)

Całość po zmontowaniu:

Wyciągamy zaślepkę w klapie i wkręcamy w nią śrubę z nakrętkami (umożliwi to regulację i uniemożliwi cofanie się śruby

Montujemy i regulujemy (najlepiej, żeby lampka nie świeciła bez podniesienia kapy)

Gotowe.
W razie pytań, chętnie pomogę
