Witam, zwracam się z zapytaniem bo pomysłów zaczyna brakować. W mojej kappie 20vt pewnego dnia wpadło sprzęgło w podłogę bez opory i zostalo. Wysprzeglik się nie wysunął więc wymieniłem go wraz z pompa sprzęgła. Po ok 2 tygodniach jazdy pedał zaczal pracować do połowy zakresu, odpowietrzony został po raz kolejny i zaczęły się prawdziwe jaja

sprzęgło rozprzegla, nie ślizga się, biegi wchodzą bez zgrzytów ale zależnie od obrotów silnika i jego obciążenia pracuje w różnym zakresie tj. w momencie przyspieszania ok 2tys obrotów martwy ruch w 3/4 zakresu pracy zanim zacznie pchać wysprzeglika, potrafi nie odbić do góry jednak wystarczy delikatnie dohamowac i sprzęgło pracuje normalnie tj. martwy ruch pedału minimalny i czuć oprócz pracy docisku od samej góry. Wyciekow żadnych nie ma, płynu nie ubywa. Układ sterowania sprzęgłem dzieli zbiorniczek z układem hamulcowym ale chyba pompa hamulcowa, serwo itd nie powinny mieć wpływu na pracę sprzęgła jesli płynu nie brakuje? Miałem zdejmować skrzynie ale jeśli wysprzeglika się nie wysowa to problem musi być w sterowaniu. Obstawiał bym pompkę ale gdyby nie trzymała ciśnienia, gdyby puszczałem w układ powietrze przy dotknięciu hamulca by się nie odpowietrzylo, nie uszczelnialo. Jakieś pomysły?
Wysłane z mojego LM-G710 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony 07 lut 2019, 17:38 przez
faraon, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Tytułujemy zgodnie z Regulaminem.