No to jak masz obawy pojedź trochę dalej

Patrz też na ręce, oraz poproś o możliwość wejścia pod auto, co byś sam sobie wszystko pooglądał. Jak auto będzie na szarpakach i wibratorach wyniki są na ekranie komputerka diagnostycznego niech Ci pokaże, jak amory tłumią. Na szarpanie nie wpuści cie do kanału... raczej wiec trzeba to raczej musisz zawierzyć ze ok lub nie. Jak bardzo wybite elementy, to je usłyszysz przy szarpaniu. To samo siła hamowania i skład spalin - wynik na ekranie zestawu diagnostycznego.
Pogadajcie silnik pod kątem wycieków, jak masz możliwość zajrzyj pod turbinę co w trawie piszczy. W sumie to ściągnąć jeden wężyk i można zmacać i zobaczyć wirnik. Jak lekki luz po osiowy (na boki) i prawie żaden wzdłużny (przód tył) ok. jak wirnik gania po muszli oj nie dobrze... zresztą jak gania to już będzie widać po łopatkach, będzie tez dużo oliwy po stronie zimnej. Podczas jazdy warto też po obserwować czy nie ma przydługiego laga albo w ogóle czy turbo wstaje. Odpalić zagrzać przegarować czy nie kopci co by mogło już na wtryski wskazywać. Jak byś był juz pewien zakupu można tez poprosić o pomiar kompresji i ciśnienia olej w układzie smarowania - to Ci też da pogląd na zużycie silnika. Koło mnie taki pakiet "do zakupu auta" z pomiarem kompresji na SKP robią za 150zł i 200zł z podpięciem do ECU i przeglądnięciem sterownika. Czasem warto odżałować tą stówę dwie niż potem uzupełniać skarbonkę o wielokrotność tej sumy. Poza tym po przeglądzie na SPK będziesz wiedział co masz pilne do zrobienia w aucie.
Przykładowo
Kompletny zestaw rozrządu (pasek, rolki, śruby, podkładki) INA albo DAYCO z pompa wody ok. 300zł pozostałe paski groszowa sprawa ok. 30-50zł w zależności czy klima czy nie. Tarcze przyzwoite przód ok. 250-300zł tył ok. 200zł kpl. Klpcuchy uczciwe przód ok. 110-150zł zależny jakie tył ok. 90-100zł
Uszczelki do silnika tez groszowa sprawa bo coś na zasadzie 20-30-40zł zleży gdzie. Uszczelniacze typu simering - 15-20-30zł zleży który, wiec tez nie dużo.
Zawieszenie jest też proste jakieś uczciwe wahacze koszt ok. 200-250zł za stronę. Trochę droższe są amortyzatory bo np. SACHS ok. 350zł za szt. na przód (Monroe nawet więcej, bo ponad 500zł za szt.), tył trochę tańszy. Tak więc gdyby amortyzatory były wybite trzeba liczyć ok. tysiaka, a ogarnięcie całego zawieszenia z amortyzatorami raczej trzeba liczyć w granicach 2 tyś. Niemniej jak zrobisz na uczciwym sprzęcie i nie jeździsz wyczynowo po szutrach, masz spokój na lata.
