Gaz dla Lybry

[zeppelin]

gaz jest najwiekszym gó.... jaki może być dla silnika. NO LPG

Zastanawiam się, co cię upoważnia do tak radykalnych, wręcz wulgarnych sądów?
Masz osobiste doświadczenia/uprzedzenia?
Jeżdzę Lybrą , od roku na gazie sekwencyjnym. Wczęśniej jećdziłem i na gazie, i dieslami. Nic mnie nie upoważnia do dyskredytowania ani jednego, ani drugiego zasilania.

[muha]

Moim zdaniem to kupuje sie samochod z takim silnikiem jaki jestesmy w stanie utrzymac. Ja mam Lybre 1.8. bardzo fajny samochodzik i przyspieszenie ma takie w miare. jest to maly silnik wiec gazu nie zakladam. Wiec po co kupujecie samochody z duzymi silnikami na ktore Was (bez urazy Panowie) nie stac. mnie stac na 1.8 i taki mam. jakby mnie bylo stac na 2.4 ben. to bym kupil ale gaz jest najwiekszym gó.... jaki może być dla silnika. NO LPG

No a niektorych stac na zakup i utrzymanie silnika z LPG - i dopoki robia to swiadomie, to nie ma w tym nic zlego. "Gaz do gotowania, ropa do ciezarowek. Samochody sa na benzyne." brzmi fajnie jak sie lubi populistyczne hasla. Ale zycie zmusza do dokonywania roznych wyborow. Pewnie w twierdzeniach o szkodliwosci LPG jest cos z prawdy, ale to jest temat-rzeka (jakosc i rodzaj instalacji, jakosc gazu, traktowanie samochodu itd. itp.). Pewnie niejeden kierownik samochodu zaluje zalozenia instalacji. Ale uogolnianie na wszystkie - to troche przesada. Zwlaszcza, ze gdyby spytac o uzasadnienie, to vide wyzej: temat-rzeka i nie wszystko takie oczywiste...

Pozdrawiam,
/muha/[/i]

[lukas810]

Witam i o rade pytam.
Zostałem szczęśliwym posiadaczem Libry z silnikiem 1.6 benzyna i zastanawiam się czy warto założyć do niej gaz. Nie wiem jakie jest jej spalanie ponieważ nie miałem przyjemności nią jeszcze jechać (czeka na naprawe kupiłem ja bitą). Wcześniej jeździłem Laguną z silnikiem 2 litry benzyna bez gazu i szło przeżyć nawet przy spalaniu 11 litrów w mieście. Słyszałem różne opowieści o gazie, że się inst. elektryczna pali bo się wpinają tam gdzie nie trzeba itp. Jednak przy dzisiejszym wzroście cen paliw, gaz coraz bardziej mi lata po głowie.
Pomóżcie w podjęciu decyzji warto czy nie zakładać inst. gazową.
Pozdrawiam

[Łukasz]

Witaj Łukaszu
Lybra w miescie bedzie ci palic mniej wiecej tyle samo co twoja byl laguna.
Jestes z bedzina wiec jak bedziesz chcial wstawic gaz to powiem ci gdzie ci to zrobia najlepiej.

[muha]

Wcześniej jeździłem Laguną z silnikiem 2 litry benzyna bez gazu i szło przeżyć nawet przy spalaniu 11 litrów w mieście.

Jesli 11 l w miescie Ci nie przeszkadza - nie zakladaj gazu. Mowie z pozycji posiadacza 1.6 z LPG. Cenowo zwrocilo mi sie w miare szybko, bo sporo jezdze w trasy. Ale 1.6 zlopie dosc sporo, gazu takze. Mi wychodzi jakies 11-12 w miescie i ok 9 w trasie (gaz). Benzyny przy zwawej jezdzie idzie conajmniej 7-8 w trasie, 10-11 w miescie. Klima o dziwo nie wplywa za bardzo...

Ogolne wady LPG wogole znajdziesz wszedzie. W Lybrze jest stosunkowo maly bagaznik (mam SW), wiec koniecznosc zaladowania tam kola zapasowego w trasie jest bolesna.

Straty dynamiki nie odczulem, ale w 1.6 nie za bardzo jest co odczuwac

Generalnie - jesli jezdzisz duzo i wozisz ze soba malo w bagazniku, zakladaj. Jesli 11 litrow w miescie Cie nie przerazalo do tej pory - nie zakladaj.

Pozdrawiam,
/muha/

[Przemo]

Wcześniej jeździłem Laguną z silnikiem 2 litry benzyna bez gazu i szło przeżyć nawet przy spalaniu 11 litrów w mieście.

Jesli 11 l w miescie Ci nie przeszkadza - nie zakladaj gazu. Mowie z pozycji posiadacza 1.6 z LPG. Cenowo zwrocilo mi sie w miare szybko, bo sporo jezdze w trasy. Ale 1.6 zlopie dosc sporo, gazu takze. Mi wychodzi jakies 11-12 w miescie i ok 9 w trasie (gaz). Benzyny przy zwawej jezdzie idzie conajmniej 7-8 w trasie, 10-11 w miescie. Klima o dziwo nie wplywa za bardzo...

Ogolne wady LPG wogole znajdziesz wszedzie. W Lybrze jest stosunkowo maly bagaznik (mam SW), wiec koniecznosc zaladowania tam kola zapasowego w trasie jest bolesna.

Straty dynamiki nie odczulem, ale w 1.6 nie za bardzo jest co odczuwac

Generalnie - jesli jezdzisz duzo i wozisz ze soba malo w bagazniku, zakladaj. Jesli 11 litrow w miescie Cie nie przerazalo do tej pory - nie zakladaj.

Pozdrawiam,
/muha/

Ja mam zapas w sprayu. Jest ok

[DZIDA]

Witam wszystkich na forum jako nowicjusz!
Mam Lybrę od kilku dni, 2.0 VIS, 2000r, dużo jeżdżę, więc muszę założyć gaz (sekwencyjny).
Czy ktoś może polecić jakiś zakład na Pomorzu? I jaką instalację, bo trochę dzwoniłem po firmach i mam lekki zamęt...

mam staga300 w lybrze 2,0 i jest już OK... było niebardzo ale drobne regulacje pomogły oraz wymiana świec, dzięki czemu sporo dziwnych odeszło objawów jak ręką odjął....

[boa]

czy w lybrze butla miesci sie w kole zapasowym? (jest pełnowymiarowe?)
pozdrawiam

Witam wszystkich na forum jako nowicjusz!
Mam Lybrę od kilku dni, 2.0 VIS, 2000r, dużo jeżdżę, więc muszę założyć gaz (sekwencyjny).
Czy ktoś może polecić jakiś zakład na Pomorzu? I jaką instalację, bo trochę dzwoniłem po firmach i mam lekki zamęt...

mam staga300 w lybrze 2,0 i jest już OK... było niebardzo ale drobne regulacje pomogły oraz wymiana świec, dzięki czemu sporo dziwnych odeszło objawów jak ręką odjął....

[muha]

czy w lybrze butla miesci sie w kole zapasowym? (jest pełnowymiarowe?)
pozdrawiam

Masz na mysli "w kole", czy "w miejscu po kole" ? Butle sa w przeroznych rozmiarach, wiec - przynajmniej w tym drugim przypadku - pytanie powinno brzmiec "jaka butla sie tam zmiesci". U mnie jest 53-litrowa, do ktorej wchodza ok. 43 litry gazu.

/muha/

[Nat]

Tak. Oczywiscie zależy to od rozmiaru butli, bo są i takie, które wystają. Ale koło jest pełnowymiarowe.

[muha]

Ale koło jest pełnowymiarowe.

Miejsce jest na pelnowymiarowe. Ja dostalem auto z dojazdowka... Co oczywiscie w sprawie butli nic nie zmienia.

/muha/

[DZIDA]

Moim zdaniem to kupuje sie samochod z takim silnikiem jaki jestesmy w stanie utrzymac. Ja mam Lybre 1.8. bardzo fajny samochodzik i przyspieszenie ma takie w miare. jest to maly silnik wiec gazu nie zakladam. Wiec po co kupujecie samochody z duzymi silnikami na ktore Was (bez urazy Panowie) nie stac. mnie stac na 1.8 i taki mam. jakby mnie bylo stac na 2.4 ben. to bym kupil ale gaz jest najwiekszym gó.... jaki może być dla silnika. NO LPG

jakbym wychodził z takiego założenia to bym dalej jeździł seicentem 900

ja do gazu nic nie mam - sejak zrobił 170 tkm z czego 140 na gazie w 6,5 roku i kompletnie nic się nie działo.... a w kazdym razie nic więcej niż na benzynie by się działo....

a poza tym ja własnie kupiłem samochód z takim silnikiem z jakim jestem w stanie utrzymać tzn: kupiłem 2,0 20V już z LPG założonym przez poprzedniego właściciela

[zeppelin]

Temat widzę żyje, już od roku, i tyleż mojego doświadczenia z gazem w Lybrze. Jak na razie pozytywnie, spalanie w granicach 10-11 w cylku mieszanym, o dziwo tyle co na benzynie.
Jak na automat nie można narzekać.
W kombi dojazdówka w bagażniku nie przeszkadza...jest ok!

[lukas810]

Witam i dziękuję za rady, myślę że trochę pojeżdże na benzynie, a jak za dużo urośnie jej cena to wtedy założe gaz. Jeżeli się zdecyduje założyć gaz to chętnie skorzystam z informacji mojego imiennika Łukasza co, jak i za ile.
Pozdrawiam wszystkich