
Stawiło się ... maaasa włoszczyzny. Oczywiście większośc to piękne Alfy wszelkiej maści z przewagą 156, ale było tez i Ferrari, i uno turbo i bravo hgt i dwa Fiaty Coupe...
LKP (na moment mojego wyjazdu reprezentowany skoromniej niż poprzednio, był Kondziu, dojechał Grzole i jeszcze parę Lancii których nicków właścicieli nei dane mi było zapamiętać (pomóżcie koledzy

Moja Lybra była jedyną Lybrą ..

Ogromne wrażenie na wszystkich zrobił Delta serwis pojawiając się trzema wychuchanymi integralkami... Mocne wejscie

Muzeum superciekawe, w dodatku urocza i znająca się na rzeczy niewiasta-przewodnik...
Z porażek- nie udało się wyprowadzić i odpalić stratopoloneza... Szkoda, bo to już się zaczynał robić rytuał...
Niedługo fabryka Norblina w Warszawie zacznie być za mała na spoty włoszczyzny. Serce rośnie..
niestety zapomniałem aparatu, więc licze na zdjęcia Kondzia ...