Lybra - koszty utrzymania
Moderator: stabraf
- aro
- Klubowicz
- Posty: 1998
- Rejestracja: 29 mar 2006, 0:00
- Imię: Arek
- Lokalizacja: Gorzyczki woj. śląskie
Odp: Lybra - koszty utrzymania
Jak chcesz moge sprawdzic aktualną fakture na wymiane kompletnego rozrządu (lipiec).
Odp: Lybra - koszty utrzymania
Moim zdaniem oryginał zawsze będzie lepszy od zamiennika. Nie chcę strzelac ile by to wyniosło na oryginalnych częściach bo nie znam cen. Ale jeśli wymienia sie terminowo rozrząd to zamienniki ze środkowej półki śmiało wytrzymają
Odp: Lybra - koszty utrzymania
Nierzadko różnice są tylko w cenie. Firmy takie jak SKF czy INA dostarczają daną referencję (np. napinacz paska rozrządu), zarówno na "pierwsze wyposażenie" / części oryginalne (czyli kupowane w serwisie) jak i na aftermarket (czyli to co kupujemy w sklepie czy hurtowni motoryzacyjnej). Jeśli zalożymy, że żaden dostawca części nie otwiera dwóch fabryk, żeby w jednej produkować "super części" dla serwisów a w drugiej "śmieci" dla klientów sklepikarzy, to mamy gotową odpowiedź na Twoje pytanie.Eleni pisze:Pytałam bardziej o różnice w cenie oraz jakości między oryginałami, a zamiennikami.
Przykład z życia wzięty: fabryka amortyzatorów Delphi a Krośnie. Na tej samej hali te same maszyny robią amortyzatory na pierwszy montaż do Forda Focusa czy Ferrari F360 oraz amortyzatory do starej astry przeznaczone na rynek wtórny...
Serdecznie pozdrawiam.
- Wojtas_BB
- Forumowicz/ka
- Posty: 86
- Rejestracja: 25 cze 2009, 22:18
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
- Kontakt:
Odp: Lybra - koszty utrzymania
Mnie zadziwił koszt rozrządu w 1.9 JTD 115 KM Stilo mojego szefa.... bodajże, o ile dobrze pamietam, ok 560 zł części ok 200 robocizna - robione w ASO...... nie wiem czy ten silnik jest pod tym względem identyczny jak w lanii, ale strzelam że ta.... uważam że to niedużo mimo wszystko.
Jutro mogę dokladnie napisać co i ile kosztowało.
Jutro mogę dokladnie napisać co i ile kosztowało.
Fiat Punto II FL 1.2 8V
Będzie Lancia Lybra SW 1.8 lub 1.9..... któraś z nich, pewnie w przyszłym roku
Będzie Lancia Lybra SW 1.8 lub 1.9..... któraś z nich, pewnie w przyszłym roku
Odp: Lybra - koszty utrzymania
Chyba zacznę bić majątek i sprzedawać rozrządy SKF za 500-600zł
Nie dajcie sobie wciskać ciemnoty.
Komplet rozrządu do 1.9JTD i 2.4JTD to okolice 350-400zł razem z pompą !
Mówię o sprzęcie z górnej półki (SKF, HERPU, Gates)
Nie dajcie sobie wciskać ciemnoty.
Komplet rozrządu do 1.9JTD i 2.4JTD to okolice 350-400zł razem z pompą !
Mówię o sprzęcie z górnej półki (SKF, HERPU, Gates)
Odp: Lybra - koszty utrzymania
To jest jednak spora różnica. Zastanawiałam się równocześnie nad zakupem Mazdy i miałam kupić jedną tylko był do wymiany rozrząd. Cena na zamiennikach (niestety jeden element musiał być oryginalny gdyż jego zamiennik nie istniał) wykonania nie w ASO wyniosła ponad 1500PLN...
Eleni
Odp: Lybra - koszty utrzymania
Mój brat ostatnio kupił mazdę i musiał zrobić parę napraw na początku. Kupowałem dla niego części i nawet przy moich (bardzo dużych) rabatach, ceny były powalająco wysokieEleni pisze:To jest jednak spora różnica. Zastanawiałam się równocześnie nad zakupem Mazdy i miałam kupić jedną tylko był do wymiany rozrząd. Cena na zamiennikach (niestety jeden element musiał być oryginalny gdyż jego zamiennik nie istniał) wykonania nie w ASO wyniosła ponad 1500PLN...



Serdecznie pozdrawiam.
- aro
- Klubowicz
- Posty: 1998
- Rejestracja: 29 mar 2006, 0:00
- Imię: Arek
- Lokalizacja: Gorzyczki woj. śląskie
Odp: Lybra - koszty utrzymania
Zgodnie z obietnicą podaje jak u mnie wyszły ceny za wymiane kompletnego rozrządu w 1.9jtd 115km:
1. Pasek rozrządu 90zł
2. Zimering wału 20zł
3. pompa wody 179zł
4. rolka prowadząca pasek rozrządu 53zł
5. napinacz rozrządu 205zł
6. koszta robocizny (to zależy gdzie, więc nie pisze)
Także za rozrząd spokojnie w 1000zł się miesci.
Dodatkowo wymieniłem pasek wielororkowy 78zł + rolka prowadząca pasek 102zł
1. Pasek rozrządu 90zł
2. Zimering wału 20zł
3. pompa wody 179zł
4. rolka prowadząca pasek rozrządu 53zł
5. napinacz rozrządu 205zł
6. koszta robocizny (to zależy gdzie, więc nie pisze)
Także za rozrząd spokojnie w 1000zł się miesci.
Dodatkowo wymieniłem pasek wielororkowy 78zł + rolka prowadząca pasek 102zł
Odp: Lybra - koszty utrzymania
co do awaryjnosci to chyba jednak nie jest tak rozowo (chyba ze po prostu mialem pecha) mi w trzy miesiace wysiadly:
tempomat
centralny zawodzi
spryskiwacze
zmieniarka (mam nadzieje ze naprawilem)
cos jest ze swiecami lub ich grzaniem bo spiralka miga przez 30 sek
zapalil sie blad EOBD
wysiadla tylna wyciaraczka (naprawilem)
zacina sie automatyka nawiewu czyli nie daje sie wylaczyc jak nie j...e
reasumujac poprzednio przez 9 lat mialem lagune z 1999 roku i przez te 9 lat nie mialem lacznie w niej tylu awarii
tempomat
centralny zawodzi
spryskiwacze
zmieniarka (mam nadzieje ze naprawilem)
cos jest ze swiecami lub ich grzaniem bo spiralka miga przez 30 sek
zapalil sie blad EOBD
wysiadla tylna wyciaraczka (naprawilem)
zacina sie automatyka nawiewu czyli nie daje sie wylaczyc jak nie j...e
reasumujac poprzednio przez 9 lat mialem lagune z 1999 roku i przez te 9 lat nie mialem lacznie w niej tylu awarii
lybra 2.4 jtd sw błękitna strzała
Odp: Lybra - koszty utrzymania
"I to jest najwieksza wada Lybry - droga w utrzymaniu. " 
Powiem szczerze, że zgłupiałam. W jednych wątkach piszecie, że jest tania w utrzymaniu, w innych, że droga. Jak to jest tak na prawdę?
Czy faktycznie układ wydechowy nie posiada zamienników (mimo iż gdzieś wyczytałam informację, że Lybra posiada wachlarz zamienników) i koszt samych części to 1000zł?

Powiem szczerze, że zgłupiałam. W jednych wątkach piszecie, że jest tania w utrzymaniu, w innych, że droga. Jak to jest tak na prawdę?
Czy faktycznie układ wydechowy nie posiada zamienników (mimo iż gdzieś wyczytałam informację, że Lybra posiada wachlarz zamienników) i koszt samych części to 1000zł?
Eleni
- Dudi
- Członek Zarządu LKP
- Posty: 12273
- Rejestracja: 30 sie 2007, 0:00
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Kontakt:
Odp: Lybra - koszty utrzymania
W tej chwili są już zamienniki przynajmniej dla tłumika końcowego. A koszty utrzymania to zależy jak do tego podejść. Na pewno Lybra do najtańszych nie należy, ale tragedii nie ma.Eleni pisze:"I to jest najwieksza wada Lybry - droga w utrzymaniu. "
Powiem szczerze, że zgłupiałam. W jednych wątkach piszecie, że jest tania w utrzymaniu, w innych, że droga. Jak to jest tak na prawdę?
Czy faktycznie układ wydechowy nie posiada zamienników (mimo iż gdzieś wyczytałam informację, że Lybra posiada wachlarz zamienników) i koszt samych części to 1000zł?
-
- Klubowicz
- Posty: 963
- Rejestracja: 16 lip 2009, 7:30
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Brzeg
Odp: Lybra - koszty utrzymania
Ja to widzę w ten sposób: jeśli ktoś kupi samochód powypadkowy lub naprawdę fabrycznie usterkowy lub po prostu szmerany, przy którym robił coś Pan Zdzisiu co ma zakład i "umi naprawiać", to taki samochód będzie a) usterkowy, b) drogi w utrzymaniu. To tyczy się każdej marki. I te głosy co rusz się powtarzające "nie kupujcie xxx - syf totalny", "miałem xxx, psuł się na potęgę" wynikają tylko z jednego: Polacy pytają na forach dyskusyjnych co kupić, jaki model. Dostają odpowiedź np. kupuj Lybrę 2000 rocznik taką od 17 500 zł wzwyż. I co robi taki przeciętny Polak? Kupuje Lybrę 2000 za 12 500 zł, bo przecież na Allegro takich jest sporo i on nie będzie przepłacał, on kupił okazję. Oczywiście, że nie będzie przepłacał, bo zapłaci mechanikom albo serwisowi w niedalekiej przyszłości.
Innymi słowy: jeśli samochód ma rozpiętość cenową od 12000 do 22000 zł, to naprawdę o czymś musi świadczyć cena 12000 zł. Tyczy się to każdej marki, każdego modelu. Nie ma okazji. Nie ma super okazji. Nikt nie sprzeda dobrego i zadbanego samochodu poniżej kwoty, która jest adekwatna do stanu samochodu. Jeśli samochód sprawia problemy, miał wypadek i jest odpicowany, to wiadomo, że cena jest niższa, aby szybko się go pozbyć. Większej filozofii tutaj nie ma.
Innymi słowy: jeśli samochód ma rozpiętość cenową od 12000 do 22000 zł, to naprawdę o czymś musi świadczyć cena 12000 zł. Tyczy się to każdej marki, każdego modelu. Nie ma okazji. Nie ma super okazji. Nikt nie sprzeda dobrego i zadbanego samochodu poniżej kwoty, która jest adekwatna do stanu samochodu. Jeśli samochód sprawia problemy, miał wypadek i jest odpicowany, to wiadomo, że cena jest niższa, aby szybko się go pozbyć. Większej filozofii tutaj nie ma.
Odp: Lybra - koszty utrzymania
amenDudi pisze:Ja to widzę w ten sposób: jeśli ktoś kupi samochód powypadkowy lub naprawdę fabrycznie usterkowy lub po prostu szmerany, przy którym robił coś Pan Zdzisiu co ma zakład i "umi naprawiać", to taki samochód będzie a) usterkowy, b) drogi w utrzymaniu. To tyczy się każdej marki. I te głosy co rusz się powtarzające "nie kupujcie xxx - syf totalny", "miałem xxx, psuł się na potęgę" wynikają tylko z jednego: Polacy pytają na forach dyskusyjnych co kupić, jaki model. Dostają odpowiedź np. kupuj Lybrę 2000 rocznik taką od 17 500 zł wzwyż. I co robi taki przeciętny Polak? Kupuje Lybrę 2000 za 12 500 zł, bo przecież na Allegro takich jest sporo i on nie będzie przepłacał, on kupił okazję. Oczywiście, że nie będzie przepłacał, bo zapłaci mechanikom albo serwisowi w niedalekiej przyszłości.
Innymi słowy: jeśli samochód ma rozpiętość cenową od 12000 do 22000 zł, to naprawdę o czymś musi świadczyć cena 12000 zł. Tyczy się to każdej marki, każdego modelu. Nie ma okazji. Nie ma super okazji. Nikt nie sprzeda dobrego i zadbanego samochodu poniżej kwoty, która jest adekwatna do stanu samochodu. Jeśli samochód sprawia problemy, miał wypadek i jest odpicowany, to wiadomo, że cena jest niższa, aby szybko się go pozbyć. Większej filozofii tutaj nie ma.
byłe włoszki: Lybra SW 1.9 JTD, Croma 1.9JTD 16V Aut.
Odp: Lybra - koszty utrzymania
Co do zamienników układu wydechowego, to w Warszawie przy ul Szarych Szeregów jest tłumikarz z długoletnim doświadczeniem. Dorobisz u niego tłumik / tłumiki do każdego samochodu, nawet nie seryjnego (np. Polonez z tunningowanym silnikiem od Fiata Argenty o mocy podniesionej do 143 KM - bez problemu). Koszt relatywnie nieduży (myślę, że ok. 300 zł za tłumik a nie 1000 zł) więc nie dramatyzujmy.Eleni pisze:"I to jest najwieksza wada Lybry - droga w utrzymaniu. "
Powiem szczerze, że zgłupiałam. W jednych wątkach piszecie, że jest tania w utrzymaniu, w innych, że droga. Jak to jest tak na prawdę?
Czy faktycznie układ wydechowy nie posiada zamienników (mimo iż gdzieś wyczytałam informację, że Lybra posiada wachlarz zamienników) i koszt samych części to 1000zł?
Co do Twoich poszukiwań Lybry, nasz litewski klubowicz Lemaxx ma bardzo ładne kombi jtd w konkurencyjnej cenie i z tego co z nim pisałem na PW, w najbliższym czasie przyjedzie nią do Warszawy. Ponieważ ja muszę i chcę kupić lybrę w benzynie a nie w jtd, śmiało "odstąpię" możliwość kupna tej akurat Lyberki innym zainteresowanym, w przeciwnym razie już by jej nie było. Zalety: na zdjęciach wygląda schludnie, przebieg jest realny, cena jest bardzo dobra, można sprawdzić w warsztacie w Warszawie i wiedzieć co się kupuje. Wady: kolor nadwozia taki "mysi"

Poniżej link do stronki Lemaxxa i Kondzia:

Serdecznie pozdrawiam i pomyślnych łowów
