Jak do tej pory moja włoszka (Kappa 2,4 JTD) bez problemu stawiała czoło zimie. Żadnych problemów z odpalaniem czy grzaniem. Niestety aż do wczoraj. Wyszedłem wieczorem z domu, odśnieżyłem i bez problemu odpaliłem samochód. Przy wyjeżdżaniu z miejsca parkingowego jak skręciłem kierownicą usłyszałem takie zgrzytanie, trochę poszarpało kierownicą i wspomaganie powiedziało do widzenia

Z tym wiąże się moje pytanie. Co się mogło podziać i jak można sobie z tym poradzić.
Z góry bardzo serdecznie dziękuję za pomoc i udzielone rady.
Pozdrawiam.