
Kappa - Uszczelka pompy oleju.
Kappa - Uszczelka pompy oleju.
Nie znalazłem podobnego tematu w "szukaj" dlatego zakładam nowy. Czy ktoś się orientuje, czy w Kappie (2.0 20V 146KM) jest normalna uszczelka pompy oleju czy może jakiś oring, który da się dokręcić czy coś? Okazało się, że cieknie najprawdopodobniej z tamtego miejsca więc mam trochę stówek w plecy
Do tego czy ktoś gdzieś spotkał uszczelniacz wału do kompletu? Tego obok pompy oczywiście. Jak ktoś ma namiar na jakiś sklep to proszę o info...

Re: Kappa - Uszczelka pompy oleju.
Zdejmij rozrząd, wydłub uszczelniacz, zmierz lub odczytaj wymiary i kupuj nowy.Vico pisze:Nie znalazłem podobnego tematu w "szukaj" dlatego zakładam nowy. Czy ktoś się orientuje, czy w Kappie (2.0 20V 146KM) jest normalna uszczelka pompy oleju czy może jakiś oring, który da się dokręcić czy coś? Okazało się, że cieknie najprawdopodobniej z tamtego miejsca więc mam trochę stówek w plecyDo tego czy ktoś gdzieś spotkał uszczelniacz wału do kompletu? Tego obok pompy oczywiście. Jak ktoś ma namiar na jakiś sklep to proszę o info...
Re: Kappa - Uszczelka pompy oleju.
I oczywiście uszczelka też występuje?
Re: Kappa - Uszczelka pompy oleju.
O jaka uszczelkę ci chodzi? uszczelniacz wymienia się bez demontażu pompy.Vico pisze:I oczywiście uszczelka też występuje?
Re: Kappa - Uszczelka pompy oleju.
Cieknie prawdopodobnie z pod chłodniczki oleju.
Odkręcić trzeba filtr oleju,śrubę trzymającą filtr i pod tą chłodnicą oleju jest oring,jeśli dobrze pamiętam o wymiarach 70x3,cena pewnie z 50 no może 80gr.
Było o tym na forum.
Odkręcić trzeba filtr oleju,śrubę trzymającą filtr i pod tą chłodnicą oleju jest oring,jeśli dobrze pamiętam o wymiarach 70x3,cena pewnie z 50 no może 80gr.
Było o tym na forum.
Re: Kappa - Uszczelka pompy oleju.
uszczelke pod pompe oleju to wycialem sobie sam z kartonu po soku z biedronki (tzn. sok jablkowo-mietowy lub brzoskwiniowy ,tylko kupiony w biedronce
)
co do uszczelki od wymiennika ciepla do oleju to nie jest to oring okragly ,ale o przekroju kwadratowym/prostokatnym ,wiec dobierajac oring o przekroju okraglym trzeba wziac to pod uwage

co do uszczelki od wymiennika ciepla do oleju to nie jest to oring okragly ,ale o przekroju kwadratowym/prostokatnym ,wiec dobierajac oring o przekroju okraglym trzeba wziac to pod uwage
Re: Kappa - Uszczelka pompy oleju.
Nie chodzi o oring okrągły przy chłodniczce oleju, bo na niego też padło podejrzenie i w pierwszej kolejności to sprawdziłem. Cieknie najprawdopodobniej z uszczelki pod pompą oleju, jak pisze wyżej KGB
Mam rozumieć, że ten karton to żart? 


- topcio
- Prezes Lancia Klub Polska
- Posty: 12147
- Rejestracja: 20 sie 2007, 0:00
- Lokalizacja: Lublin woj. Lubelskie
Re: Kappa - Uszczelka pompy oleju.
lepszy byłby preszpan,
Re: Kappa - Uszczelka pompy oleju.
karton to nie zart - troche bylo przymiarek ,zeby dobry ksztalt zlapac ,
dodatkowo posmarowalem silikonem lekko uszczelke ,
samego silikonu nie chcialem dawac ,zeby nie bylo problemu trafieniem śrubek w dziorki (miski olejowej) - fabrycznie byla uszczelka papierowa grubosci ~1mm
dodatkowo posmarowalem silikonem lekko uszczelke ,
samego silikonu nie chcialem dawac ,zeby nie bylo problemu trafieniem śrubek w dziorki (miski olejowej) - fabrycznie byla uszczelka papierowa grubosci ~1mm
- laminiarz
- Specjalista ds. części zamiennych
- Posty: 287
- Rejestracja: 27 mar 2009, 11:58
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kappa - Uszczelka pompy oleju.
Vico, karton z soku jest wielokrotnie laminowany różnymi tworzywami i całkiem nieźle może się sprawować, ale ja osobiście preferuję szkolną bibułę i silikon (tu oczywiście musiałby być czerwony - jest olejoodporny).
Z bibuły wycinasz odpowiedni kształt, kładziesz na szybę, smarujesz silikonem, rozcierasz ładnie szpachelką, odwracasz na drugą stronę, posmarować, szpachelka, czekasz z 10 min, aż lekko zacznie żelować (schnąć jak kto woli), zakładasz, dokręcasz śrubki bardzo lekko, tyle tylko żeby utrzymać jednakową grubość tworzonej właśnie uszczelki - idziesz na kawę - po upływie 2 godzin dokręcasz już normalnie.
Bibułę wymyślili chyba po to, żeby pracowała jako wypełniacz do silikonu. Bo przecieź nie dla dziecięcych zabaw z atramentem...
Jeszcze prostsza jest metoda na mechanika - walisz silikon prosto na elementy metalowe, skręcasz i kasujesz klienta. Działa bez problemu, aż do chwili gdy następny mechanik będzie próbował odkręcać śruby...
Z bibuły wycinasz odpowiedni kształt, kładziesz na szybę, smarujesz silikonem, rozcierasz ładnie szpachelką, odwracasz na drugą stronę, posmarować, szpachelka, czekasz z 10 min, aż lekko zacznie żelować (schnąć jak kto woli), zakładasz, dokręcasz śrubki bardzo lekko, tyle tylko żeby utrzymać jednakową grubość tworzonej właśnie uszczelki - idziesz na kawę - po upływie 2 godzin dokręcasz już normalnie.
Bibułę wymyślili chyba po to, żeby pracowała jako wypełniacz do silikonu. Bo przecieź nie dla dziecięcych zabaw z atramentem...
Jeszcze prostsza jest metoda na mechanika - walisz silikon prosto na elementy metalowe, skręcasz i kasujesz klienta. Działa bez problemu, aż do chwili gdy następny mechanik będzie próbował odkręcać śruby...
Re: Kappa - Uszczelka pompy oleju.
Ostatnio miałem okazję rozbierać zatarty silnik ,po silikinowym mechaniku -silikon był wszęgdzie, a zarazem przyczyną zatarcia silnika ponieważ zatkał całkowicie wymiennik ciepła,i jak nie musisz to nie papraj wszystkich uszczelek silikonem. 

We Wroclawiu utworzylem mały klub kappy można poznać nas po rejestracjach wszystkie zaczynaja sie DW 222 mam tez duzo czesci lanci... Tel.691-771-549 A teraz do stadka dołączy Thesis 2.4 jtd mojej żonki DW 898
Re: Kappa - Uszczelka pompy oleju.
Silikon to płynna uszczelka i jeśli ktoś nie potrafi go uzywac to od silnika z dalafacio pisze:Ostatnio miałem okazję rozbierać zatarty silnik ,po silikinowym mechaniku -silikon był wszęgdzie, a zarazem przyczyną zatarcia silnika ponieważ zatkał całkowicie wymiennik ciepła,i jak nie musisz to nie papraj wszystkich uszczelek silikonem.

- laminiarz
- Specjalista ds. części zamiennych
- Posty: 287
- Rejestracja: 27 mar 2009, 11:58
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kappa - Uszczelka pompy oleju.
Dlatego jeszcze raz powtórzę:facio pisze:Ostatnio miałem okazję rozbierać zatarty silnik ,po silikinowym mechaniku -silikon był wszęgdzie, a zarazem przyczyną zatarcia silnika ponieważ zatkał całkowicie wymiennik ciepła,i jak nie musisz to nie papraj wszystkich uszczelek silikonem.
Z bibuły wycinasz odpowiedni kształt, kładziesz na szybę, smarujesz silikonem, rozcierasz ładnie szpachelką, odwracasz na drugą stronę, smarujesz silikonem, znowu szpachelka, czekasz z 10 min, aż lekko zacznie żelować (schnąć jak kto woli), zakładasz, dokręcasz śrubki bardzo lekko, tyle tylko żeby utrzymać jednakową grubość tworzonej właśnie uszczelki - idziesz na kawę - po upływie 2 godzin dokręcasz już normalnie.
Zadaniem bibuły jest mechaniczne utrzymanie płynnego jeszcze silikonu we właściwym kształcie, oraz mechaniczne wzmocnienie tworzonej właśnie uszczelki. Silikon utwardza się w tempie ok 2-5 mm/godz zatem po 10 minutach powierzchnie zewnętrzne tracą swoją lepkość i po przyłożeniu do metalowej powierzchni nie kleją się do niej. W tym momencie należy dokręcić drugi element bardzo lekko, tylko i wyłącznie po to, aby tworzona uszczelka stała się płaska. Optymalnie byłoby utrzymać grubość ok 1 mm. Po dwóch godzinach większa część masy jest już zżelowana (utwardzona) - czyli ma konsystencję miękkiej gumy. W tym momencie możemy dokręcać element ostatecznie - miękka guma silikonowa ugina się pod naciskiem wypełniając wszystkie szparki, pory, dziurki i szczelinki, pomimo, iż nie jest sklejona z metalem.
Wariant B: (Stosowany przeze mnie do pokrywy zaworów).
Powierzchnię przylgni (tą płaską która "przylega") pokrywy zaworów smaruję silikonem, na to kładę kształtkę z bibuły, smaruję z zewnątrz silikonem, na to kładę szybę. Po 2 godz. delikatnie zdejmuję szybę. W tym momencie można też zrobić poprawki i obciąć nadmiar silikonu. Zakładam pokrywę, dokręcam właściwym momentem obrotowym (czyli nie za mocno).
Wariant C: też wypróbowany na pokrywach zaworów:
powierzchnę przylgni smarujemy cieniutko silikonem, zakładamy fabryczną uszczelkę, lekko przykręcamy pokrywę, po 2 godz dokręcamy prawidłowym momentem.
Sprawdzone w kilku samochodach - takie uszczelnienie wytrzymuje pięciokrotne zdejmowanie pokrywy i ponowne zakładanie, bez zniszczenia uszczelki.
Mam nadzieję, że tak dokładne instrukcje praktyczne, przyniosą Wam więcej korzyści niż biadolenie na pseudomechaników walących silikonem jak z węża strażackiego.
Re: Kappa - Uszczelka pompy oleju.
Dzięki za porady, widzę, że czas kupić bibułę i do warsztatu
Ciekawe co na to powie mój mechanik hehe ;] Na wszelki wypadek poszukam jeszcze oryginalnej uszczelki i podpowiem mu żeby zrobił tak jak opisałeś Laminarz.
Pozdrawiam.

Pozdrawiam.