Lybra - alufelgi na zimę?
Lybra - alufelgi na zimę?
Witajcie.
Czy używacie w zimie alusów? Coś im się może stać?
w Mazdzie odchodził mi lakier bezbarwny i paskudnie wyglądał- w tych takiego chyba nie ma.
Nie wiem czy poprzedni właściciel jeździł na nich w tą porę roku.
Z góry dziękuję za poradę.
Pozdrawiam
Kuba
Czy używacie w zimie alusów? Coś im się może stać?
w Mazdzie odchodził mi lakier bezbarwny i paskudnie wyglądał- w tych takiego chyba nie ma.
Nie wiem czy poprzedni właściciel jeździł na nich w tą porę roku.
Z góry dziękuję za poradę.
Pozdrawiam
Kuba
Ostatnio zmieniony 30 lis 2010, 22:00 przez Dudi, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Proszę tytułować tematy zgodnie z zasadami
Powód: Proszę tytułować tematy zgodnie z zasadami
Re: alusy w lybrze na zimę?
Przed ubiegłą zimą szukałem stalowych felg na opony zimowe ale trafiły mi się za parę groszy alufelgi od Alfy. Nic się z nimi nie dzieje pomimo że na pewno mają parę lat.
Lybra 1,9 jtd SW ,Ypsilon 1,1 , (wcześniej 14 szt. innej Włoszczyzny)
Re: alusy w lybrze na zimę?
Jeżeli powłoka lakiernicza nie jest na nich w dobrym stanie, sól i chlorek przy ostrej zimie zrobią swoje. Przynajmniej tak było w moim wypadku.
Lybra 2,4 JTD CF3
- Dudi
- Członek Zarządu LKP
- Posty: 12273
- Rejestracja: 30 sie 2007, 0:00
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Kontakt:
Re: Lybra - alufelgi na zimę?
Trzy zimy jeździłem na fabrycznych alusach do Lybry. Teraz mam dodatkowy komplet takich samych alusów na zimę. Ogólnie są bardzo wytrzymałe i bez obaw można ich używać. Jedynie trzeba dbać bardziej o dekielki i pastować częściej specjalną pastą do chromu. Trochę szybciej w zimie zużywają się znaczki Lancii na tych dekielkach.
- Sebastian
- Klubowicz Wspierający
- Posty: 2573
- Rejestracja: 24 paź 2007, 0:00
- Imię: Sebastian
- Lokalizacja: DW
Re: Lybra - alufelgi na zimę?
2,5 sezonu zimowego przejeździłem swoją Lybrą na oryginalnych felgach aluminiowych (udało mi się dokupić kpl. tych felg w cenie kpl. nowych felg stalowych do Lybry (15`)) - oznak zniszczeń "zimowych" całkowicie brak. IMO jeżeli kupisz poprawnie wykonane felgi (a oryginalne do Lybry może trafić za naprawdę fajne pieniądze) to nie masz się co martwić.Jakuda pisze:Czy używacie w zimie alusów?
Pozdrawiam.
jest: Yamaha FZS 600, Yamaha JogRR, Kymco Downtown 300i, Taczka Duster 1.3
było m.in.: Lancia Lybra 2.4 JTD Intensa, Alfa Romeo 159 SW 2.4 JTDm, Lancia Ypsilon 1.2 16V (zygmunt zabrał)
było m.in.: Lancia Lybra 2.4 JTD Intensa, Alfa Romeo 159 SW 2.4 JTDm, Lancia Ypsilon 1.2 16V (zygmunt zabrał)
Re: Lybra - alufelgi na zimę?
i wszystko zależy od tego gdzie i jak jeździsz.....
Ja niestety połowę trasy do roboty mam w tragicznych warunkach.
Gdy jeździłem espero na allusach (5 ramienne) pierwszej zimy po tygodniu były juz pogięte i trza było prostować....kilka dziur+poślizg+krawężnik i naprawde allus pada
, dlatego do lybry kupiłem komplet felg stalowych, bo nie chciałem ryzykować.
Dlatego zastanów się jak zimowa pora wygląda twoja droga...czy jest zawsze pięknie odśnieżona i przejezdna, czy przypomina pole bitwy na którym nie trudno o niespodzianki, bo samą wytrzymałośc "lakieru" i wpływu soli oraz temperatury bym się nie martwił.
Ja niestety połowę trasy do roboty mam w tragicznych warunkach.
Gdy jeździłem espero na allusach (5 ramienne) pierwszej zimy po tygodniu były juz pogięte i trza było prostować....kilka dziur+poślizg+krawężnik i naprawde allus pada

Dlatego zastanów się jak zimowa pora wygląda twoja droga...czy jest zawsze pięknie odśnieżona i przejezdna, czy przypomina pole bitwy na którym nie trudno o niespodzianki, bo samą wytrzymałośc "lakieru" i wpływu soli oraz temperatury bym się nie martwił.
QV...soon:)
Re: Lybra - alufelgi na zimę?
dlaczego zimą nie jeździ się na alu? bo się od krawężników odbijano...stąd się to chyba wywodzi
alu łatwo uszkodzi stalówki nie szkoda
ja latam na alu


- Sebastian
- Klubowicz Wspierający
- Posty: 2573
- Rejestracja: 24 paź 2007, 0:00
- Imię: Sebastian
- Lokalizacja: DW
Re: Lybra - alufelgi na zimę?
To dokładnie jak ja. A do tego jeszcze weź pod uwagę, że na co dzień jeżdzę po Wrocławiu, który nie słynie z prostych i równych autostrad.Heathen pisze:i wszystko zależy od tego gdzie i jak jeździsz.....
Ja niestety połowę trasy do roboty mam w tragicznych warunkach.
Wiesz - uderzenie w krawężnik może uszkodzić każdą felgę, nie mówiąc już o pozostałych elementach zawieszenia. Także to, że Ty uderzyłeś już po tygodniu jeżdżenia świadczy albo o Twoim pechu, albo o tym, że zima lekko zaskoczyła Twoją czujnośćHeathen pisze:Gdy jeździłem espero na allusach (5 ramienne) pierwszej zimy po tygodniu były juz pogięte i trza było prostować....kilka dziur+poślizg+krawężnik i naprawde allus pada![]()

Powtórzę - poprawnie wykonane felgi aluminiowe spokojnie dają radę w eksploatacji zimowej. Teraz też właśnie szukam sobie na spokojnie drugiego kpl. do swojego auta - właśnie na zimę. I na pewno będzie to jakiś kpl. aluminiowy - tak samo jak zrobiłem użytkując Lybrę.
Pozdrawiam,
jest: Yamaha FZS 600, Yamaha JogRR, Kymco Downtown 300i, Taczka Duster 1.3
było m.in.: Lancia Lybra 2.4 JTD Intensa, Alfa Romeo 159 SW 2.4 JTDm, Lancia Ypsilon 1.2 16V (zygmunt zabrał)
było m.in.: Lancia Lybra 2.4 JTD Intensa, Alfa Romeo 159 SW 2.4 JTDm, Lancia Ypsilon 1.2 16V (zygmunt zabrał)
Re: Lybra - alufelgi na zimę?
Miliony osób jeździ zimą na allusach:) więc ciężko zaprzeczyć. Ja wziąłem poprawkę na swoje umiejętności i szczęście.Sebastian pisze: Powtórzę - poprawnie wykonane felgi aluminiowe spokojnie dają radę w eksploatacji zimowej. Teraz też właśnie szukam sobie na spokojnie drugiego kpl. do swojego auta - właśnie na zimę. I na pewno będzie to jakiś kpl. aluminiowy - tak samo jak zrobiłem użytkując Lybrę.
Poprawnie wykonana felga stalowa będzie miała większą wytrzymałość zmęczeniową niż poprawnie wykonana felga aluminiowa:), jednak udarność w niskiej temperaturze maleje dużo bardziej niż w przypadku aluminium, więc nie jest to tak jednoznaczne. Alufelge łatwiej zarysować. Nawet jak nie popęka, nie pokrzywi, to tam gdzie stalówka się lekko przetrze, allus będzie już zarysowany.
QV...soon:)
Re: Lybra - alufelgi na zimę?
ok to chyba nie mam sie o co bać.
Nie jeżdzę tak dużo-zwłaszcza w zimie.
po krawężnikach sie nie rozbijam- a jeśli już to chyba zwykle opona dostaje pierwsza.
co do dekielków to racja- od kupna są całe jak by ktoś je gotował- takie bąble są.
Dzięki wielkie za porady.
Nie jeżdzę tak dużo-zwłaszcza w zimie.
po krawężnikach sie nie rozbijam- a jeśli już to chyba zwykle opona dostaje pierwsza.
co do dekielków to racja- od kupna są całe jak by ktoś je gotował- takie bąble są.
Dzięki wielkie za porady.
- stabraf
- Administrator
- Posty: 8478
- Rejestracja: 22 lut 2008, 0:00
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Lybra - alufelgi na zimę?
Też cały czas na alu śmigam i jest oki
Oprócz tego jednego ściętego znaku i przeskoku przez krawężnik w styczniu
fela odnowiona i śmigam dalej 



Kappa 2.0 turbo 20v, sedan '99, 220 pajaców;)
Zeta 2.1 TD Epic FREE
Mapa Użytkowników LKP-kliknij
Kliknij tutaj jeśli chcesz umieścić na mapie swoje dane (swoją Lancię, polecany warsztat, miejsce zlotu lub spotu)
Zeta 2.1 TD Epic FREE

Mapa Użytkowników LKP-kliknij
Kliknij tutaj jeśli chcesz umieścić na mapie swoje dane (swoją Lancię, polecany warsztat, miejsce zlotu lub spotu)