szukałem bardzo długo na forum i niestety nie znalazłem podobnego postu ale jeśli taki był i go ponawiam bardzo przepraszam.
Piszę z ogromną prośbą o pomoc. Jestem posiadaczem już od przeszło 4 lat Lancii Lybry 1.6 16V z 2000r Kombi, wszystko było w porządku do pewnego pięknego dnia zwanym sobotą 31.03.2012 podczas podróży czyli po przejechaniu ok 20km zacząłem obserwować pojawiające się stuki w okolicach lewego koła (przynajmniej tak było słychać), na początku stwierdziłem, że jest to uszkodzony przegub ponieważ pół roku wcześniej wymieniałem z prawej strony. Niezwłocznie w poniedziałek udałem się do mechanika. Niestety mechanik rozkręcił koło oczywiście wcześniej mu wszystko opisałem, poskładał z powrotem i stwierdził że przegub jest dobry no i chyba nawet niedawno był wymieniany (nie przeze mnie). Skwitował że jest problem w skrzyni. Co się dzieje.... Podczas jazdy na biegu przy rozpędzaniu nic nie słychać, ale gdy wciskam sprzęgło wrzucam bieg i puszczam sprzęgło następuje stuk z odczuwalną blokadą (jakby uszkodzony przegub koła) potem jest już cicho. Następnie po rozpędzeniu auta i puszczeniu na biegu pedału gazu i lekko skręconej kierownicy w prawo( bo wtedy słychać najbardziej) słychać wielokrotne stuki jak wyżej do momentu naciśnięcia gazu. Również przy ruszaniu słychać pojedynczy stuk. A i jeszcze na najwyższym biegu słychać najbardziej. Mechanik sprawdził olej w skrzyni i stwierdził, że jest ful ale... olej ma zabarwienie lekko szarawe takie metaliczne opiłki, nie wiem kiedy był wymieniany. Proszę o pomoc w doradztwie, i czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem kiedyś i co z tym robić. Biedna stoi w garażu już od tyg.

Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za pomoc.
Damian