Post
autor: mjerzy » 13 cze 2014, 17:28
Problem polega na przeprowadzeniu dodatkowych przewodów przez kierownicę do kolumny. W trakcie kręcenia kołem dodatkowe kabelki mogą nie przetrwać. Chciałem wykorzystać oryginalną wiązkę, tylko nie miałem wiedzy że kabelki przechodzą przez kostkę, z której dalej biegnie już tylko 2 żyły. Poza tym, skoro sterowanie radiem jest realizowane na 2 przewodach, (jeden z nich to zapewne ,,zasilanie", drugi ,,powrót" po przyciskach ) to radio w jakiś sposób musi rozróżniać który przycisk naciskamy. Prawdopodobnie jest to zrobione na rezystorach- każdy przycisk to inny opór. W gałkę tempomat i w jego przyciskach nie ma żadnych rezystorów. Więc nawet dołożenie dodatkowych kabli do kierownicy nie wystarczy do zrobienia całego układu. Boję się że mogę coś uszkodzić podając sygnał do tempomatu przez przyciski, które nie są zwykłymi,, zwieraczami" a mają w sobie oporniczki lub inną elektronikę. Wlutowując się w przyciski w samej kierownicy dodatkowo byłby problem ze zamieszczeniem przekaźników w kole kiery. Gdybym miał w kolumnie kierownicy wyprowadzenia wszystkich przycisków, tnę kable, wstawiam przekaźniki, które spokojnie się mieszczą pod obudową. Niestety tak nie jest. Za dużo problemów i zrezygnowałem. Dodatkowo zobaczyłem na forum patent z przełącznikiem lusterek co bardzo mi się spodobało w prostocie, pomysłowości i funkcjonalności.