Zgadzam się z Tobą w 100%.Dudi pisze:Właśnie takie podejście powoduje, że należysz do grupy ludzi, która przeraża mnie najbardziej ze wszystkich, którzy się tu wypowiedzielikuba88 pisze:Sam w ankiecie zaznaczyłem, że nie idę na wybory i powody tego nie zmieniły się. Głosowanie na mniejsze partie mija się z celem, bo będą to przystawki. Zostaje Po i PiS.![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Te prawie 10% z naszej ankiety, w rzeczywistości będzie pewnie znacznie większa i to są ludzie, którzy paradoksalnie najbardziej działają na szkodę tego kraju.
Zupełnie nie rozumiem podejścia z tym głosowaniem na mniejsze partie. Właśnie przez takich jak ty, mamy to co mamy, czyli albo PO albo PiS.
Uważam, że takiego wyboru i zróżnicowania jak tym razem, dawno w parlamentarnych już nie było.
Głosowanie powinno być jednak obowiązkowe, pod karą grzywny, prac społecznych albo nawet więzienia.
Dodatkowo przypomnę że PIS w pierwszych wyborach w 2001 uzyskało 9,5%!!!!! (podobny poziom wieszcze Korwinowi/Kukizowi)
Od czegoś trzeba zacząć!
Najgorsze co można zrobić to NIE IŚĆ NA WYBORY!
Bo patrząc na frekwencję, ilość osób uprawnionych, ilość głosów nieważnych...otrzymujemy sytuację gdzie kilka milionów głosów decyduje o losach prawie 40mln narodu!!!